Autor |
Wiadomość |
M-ska
Raczkujący
Dołączył: 15 Wrz 2015
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Zdystansowana kicia + polegiwanie |
|
Witam wszystkich,
moja kicia niedawno skończyła rok i od około półtora tygodnia coraz bardziej mnie niepokoi. Zaczęło się banalnie - ot, zamiast na krześle, jak to ma w zwyczaju, zaczęła rozkładać się i odpoczywać na środku dywanu. Stopniowo zaczęła kłaść się w innych miejscach - przedpokój, kuchnia, łazienka, podłoga pokoju, gdzie również nigdy tego nie robiła. Nie rozkłada się po zabawie, żeby odsapnąć, po prostu przez chwilkę sobie poleguje - zaczepiona reaguje w miarę normalnie, nadstawia się do głasków / atakuje stopę. Stała się jednak zauważalnie odrobinę bardziej wycofana, zdystansowana, trudniej przekonać ją do zabawy.
Z początku myślałam, że winne są upały, ale przez ostatnie dni temperatury przyhamowały, a kicia dalej jak nie ona Je i pije normalnie, apetyt w normie, w kuwecie też ok i żadnych zmian w częstotliwości i "strukturze".
Chłopak mówi mi, że panikuję, bo kot dorasta i poważnieje, ale takie zmiany nie zachodzą tak gwałtownie. W poniedziałek-wtorek zabieram kicię do weta, ale może do tej pory ktoś poradzi, co może jej dolegać / na co zwrócić uwagę ?
|
|
Sob 14:35, 04 Cze 2016 |
|
|
|
|
solea
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
Z opisu wynika, ze nic jej nie jest, ale jesli nie robilas jeszcze zadnych badan to i tak warto je zrobic-profilaktyka jest wazna.
Koty powaznieja z czasem, to raz, a dwa-ostatnie upaly daly sie we znaki, u mnie w domu od tygodnia jest praktycznie calodobowa sypialnia. Wieczorem sie poganiaja chwile i to cala ich aktywnosc.
PS W okresie letnim koty uwielbiaja podlogi, szczegolnie plytki-przyjemnie chlodza.
Ostatnio zmieniony przez solea dnia Sob 15:13, 04 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 15:13, 04 Cze 2016 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Sądzę, że Belezie nic nie jest, a takie pokładanie się wynika ze zmęczenia upałami.
Kotunia dorasta i to też może wpływać na uspokojenie.
Jednak, jak mówi Solea dla własnego spokoju można badania profilaktyczne kici zrobić i wtedy będziesz już zupełnie spokojna.
|
|
Sob 17:54, 04 Cze 2016 |
|
|
M-ska
Raczkujący
Dołączył: 15 Wrz 2015
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Dzięki, chyba faktycznie spanikowałam . Przez weekend więcej posiedziałam w domu - kotka zachowuje się normalniej (mimo że upały wróciły), ale, tak jak piszecie, badania dla profilaktyki zrobimy i tak.
Właśnie totalnie skopała mi próbkę moczu - do pustej, wyparzonej kuwety załatwić się nie chciała, kiedy zaczaiłam się obok z pojemniczkiem - też źle, bo kot się dekoncentrował... W końcu, zrezygnowana, położyłam na kuwecie pokrywę do góry nogami (pośrodku jest w niej okrągłe okienko - "dziura" po filtrze, który kot wyłamał), wyszłam na moment do łazienki, wracam - a kicia zadowolona zasypuje drewnianym żwirkiem, wyciągniętym łapką z wywietrznika, siuśki zrobione do pokrywy. Ech
|
|
Wto 8:56, 07 Cze 2016 |
|
|
Boszka
Ekspert
Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 2311
Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Pobieranie moczu od kotka nie jest trudne. W momencie kiedy kot przysiada i zaczyna siusiać, podkładasz rękę pod brzuszek,unosisz lekko i podstawiasz naczynko.Kotek jak zacznie siusiać nie jest w stanie przestać i w ten sposób mamy próbkę do badania.Możesz podstawić większy pojemniczek,żeby nic nie uronić ale musi być wyparzony.Potem przylewasz do pojemniczka właściwego. Ot i po problemie.
|
|
Wto 9:41, 07 Cze 2016 |
|
|
M-ska
Raczkujący
Dołączył: 15 Wrz 2015
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Boszko, dziękuję - właśnie próbowałam użyć tej metody, ale Belka jakoś zwietrzyła podstęp, mnie zabrakło cierpliwości i w efekcie kot mnie przechytrzył.
Jesteśmy po wizycie - uprzedziłam panią wet, że próbka nie jest zbyt miarodajna, ale ze wstępnej analizy moczu (obecne białko) i krwi wyszła nam najpewniej lekka infekcja pęcherza, mniej prawdopodobne, że to nerki. Szersze wyniki dostaniemy w piątek i skrobnę coś więcej.
|
|
Wto 17:44, 07 Cze 2016 |
|
|
Boszka
Ekspert
Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 2311
Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Trzymam kciuki za zdrówko koteńki. Pewnie za wcześnie podniosłaś brzuszek a to trzeba poczekać, aż zacznie siusiać. Następnym razem Ci się powiedzie.
|
|
Wto 19:05, 07 Cze 2016 |
|
|
solea
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
Wazne, zeby probki byly zbadane w laboratorium, a nie tylko u weta na pasku.
Ja swoim lapie tak, ze podnosze ogon i prosto do pojemnika, ale mozna lapac tez na chochle :p Ewentualnie zostaje pobranie prosto z pecherza u weta, jesli inaczej nie wychodzi. Sa tez specjalne zwirki do pobierania moczu.
Kciuki za wyniki.
|
|
Wto 19:08, 07 Cze 2016 |
|
|
Boszka
Ekspert
Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 2311
Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Pobieranie bezpośrednio z pęcherza jest bardzo nieprzyjemne. Lepiej stosować mniej stresujące i inwazyjne metody a ta z podnoszeniem brzuszka, bardzo dobrze się sprawdza. Jest naprawdę prosta,tylko trzeba robić to bez lęku i zdecydowanie.Kotek nie odczuwa żadnego dyskomfortu.
|
|
Wto 19:37, 07 Cze 2016 |
|
|
M-ska
Raczkujący
Dołączył: 15 Wrz 2015
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Są i wyniki - jednak to "tylko" pęcherz Kreatyninę i mocznik mamy w normie, enzymy wątrobowe też ok. Duże uffff
Oprócz niepokojącego zachowania, jakie opisałam na wstępie, naprawdę nie zauważyłam, żeby zaglądała do kuwety zdecydowanie częściej lub miała problemy z siusianiem. Pani wet uważa, że kotka mogła się czymś zestresować i stąd choróbsko, szczególnie, że jest dość nieśmiała i boi się obcych. Może komuś wątek się przyda.
Pozdrawiamy cieplutko
|
|
Pią 23:36, 10 Cze 2016 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|