Autor |
Wiadomość |
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Trzymam kciuki z całej siły
Agnieszka a może Ty nie czekaj , a od razu gnaj na konsultacje do innego weta .
|
|
Wto 14:19, 29 Wrz 2009 |
|
 |
|
 |
Lorcca
Doświadczony
Dołączył: 28 Lut 2009
Posty: 1241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zgierz
|
|
|
|
Agnieszka bądź dzielna i silna, jeśli trzeba jedźcie do innego lekarza by maluch wyzdrowiał-inny lekarz inny punkt widzenia. Bardzo mocno trzymam kciuki i jestem całym sercem z Tobą 
|
|
Wto 19:09, 29 Wrz 2009 |
|
 |
Tasiemka
Ekspert
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 4183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Swarzędz/Oslo
|
|
|
|
Agnieszko,ja bym nie czekała...miałam"podobną" sytuację z psem...gdyby nie konsultacja u innego lekarza już Alma nie byłaby z nami.Myślę że nie ma co czekać tylko iść do innego specjalisty.Trzymamy wszyscy kciuki!!!!
|
|
Wto 20:46, 29 Wrz 2009 |
|
 |
Agnieszka
Ambitny
Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
|
|
|
Kochani, nie wiem jak mam pokazać swoją radość , wczoraj wieczorem podawałam w bardzo małych ilościach w strzykawce RC Convalescence-zjadł powoli raczej ze smakiem, natomiast dziś rano przyszedł już do mnie do łóżka, myślałam że wybuchnę z radości, bo widziałam już w jego oczach że jest lepiej, a gdy zaczęłam szykować miseczki - czekały już dwa białe łebki, filecik z kurczaczka zniknąl z miseczki. Widzaiłam już toaletę poranną, a teraz siesta razem ze swoim braciszkiem.....
Myślę, że teraz może być już tylko lepiej, wasze pozytywne fluidy napewno pomogły, serdeczne - dziękuję
Pytanie: czy macie może jakiś patent na podawanie tabletek, mój przestaje działać - podawałam z pastą witaminową - już ją wyczuły, inteligenja górą !!!!!
Cieszę ogromnie
|
|
Śro 8:35, 30 Wrz 2009 |
|
 |
Marya
Doświadczony
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląskie
|
|
|
|
Jak to dobrze, że jest lepiej . Trzymajcie się dzielnie i nie poddawajcie.
Co do podawania tabletek - u mnie sprawdzają się dwie metody. Misi chowam tabletkę w kawałeczku takiego witaminkowego kabanosika z Gimpeta, bo ona to uwielbia lub w kawałeczku mięska.
Nutelka na wszelki wypadek nie bierze do pyska niczego nowego i smacznego. Tutaj pozostaje niestety metoda wsadzenia tabletki do pysia i trzymania kota na kolanach tak długo aż to połknie. Jest to bardzo trudne. Trzeba uważać by nie "wsadzić' za głęboko. Za płytko też nie bo wypluje ... naprawdę to trudne ... ale jak nie ma innego wyjścia to cóż robić
A potem się dziwię, że dziewczynki omijają mnie szerokim łukiem 
Ostatnio zmieniony przez Marya dnia Śro 8:50, 30 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 8:49, 30 Wrz 2009 |
|
 |
natitasha
Ambitny
Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Inowrocław/Sopot
|
|
|
|
Ale się ucieszyłąm, gdy przeczytałam, że z chłopakami już lepiej, kamień spadł mi z serca 
|
|
Śro 9:18, 30 Wrz 2009 |
|
 |
iza5
Ekspert
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 3208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Konstantynów Łódzki
|
|
|
|
Agniesiu, SUPER bardzo się cieszę , dzielni chłopcy, koniecznie wymiziaj ich od nas 
|
|
Śro 9:34, 30 Wrz 2009 |
|
 |
Lorcca
Doświadczony
Dołączył: 28 Lut 2009
Posty: 1241
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zgierz
|
|
|
|
Super wiadomość od rana Fantastycznie że maluchy zdrowieją, moc całusków dla chłopców!
|
|
Śro 10:02, 30 Wrz 2009 |
|
 |
majast
Wyjadacz
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Warszawy
|
|
|
|
Super wiadomość!!! Miejmy nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej 
|
|
Śro 10:18, 30 Wrz 2009 |
|
 |
Tasiemka
Ekspert
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 4183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Swarzędz/Oslo
|
|
|
|
super wiadomość!!!!!! Agnieszko teraz to już musi być wszystko ok!!
|
|
Śro 11:07, 30 Wrz 2009 |
|
 |
Graża
Ekspert
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 4444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Agnieszko - u mnie działa metoda wsadzenia tabletki do pysia. Biorę kotka na kolana miziam, żeby troszkę go zrelaksować potem delikatnie otwieram palcem pyszczek naciskając na dolną szczękę i wkładam tabletkę dość głęboko. Przytrzymuję pyszczek - żeby był prawie zamknięty i tabletka nie została wypluta. Jak połknie to wypuszczam kociaka z rąk. Potem nagradzam smakołykiem i dobrym słowem za dzielność. Czasem (to zalezy od rodzaju tabletki) mozna spróbować rozpuścić ją w bardzo małej ilości wody ( mniej niż łyżeczka od kawy lub pół łyżeczki od herbaty) jakieś max 2 cm3 zawiesinę pobrać do strzykawki i podać kotu do pyszczka ( bokiem za kłami na szparę w zębach) Głowa kota nie może byż zbyt odchylona do tyłu żeby się nie zachlysnlł) Nie każdą tabletkę mozna rozkruszyć i rozpuścić - tzreba spytać Weterynarza.
Bardzo się cieszę , żę jest lepiej . Ściskam kciuki za powodzenie terapii.
|
|
Śro 12:30, 30 Wrz 2009 |
|
 |
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]Agnieszko bardzo się ciesze oby tak dalej !!! [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Śro 13:08, 30 Wrz 2009 |
|
 |
Catyfun
Legendarny Kociarz
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Kamień z serca!
|
|
Śro 17:29, 30 Wrz 2009 |
|
 |
kasjawoj
Ambitny
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
Super
Ciesze się -teraz już może być tylko lepiej 
|
|
Czw 7:13, 01 Paź 2009 |
|
 |
|