Autor |
Wiadomość |
ula
Pasjonat
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Niestępowo o/Gdańska
|
|
USG , RTG kotek ciężarnych |
|
Miałam juz dawno pytac o te sprawy ale jakos mi uciekło
- w jakim dniu robic USG kotce zeby sprawdzic ilosc plodów ? - podobno to nie prosta sprawa ale czy coraz wiecej weterynarzy robi takie rozpoznanie ?
- czy ktos z was robi RTG kotce pod koniec ciazy aby upewnic sie ile jest maluchów?
Caly czas zastanawiam sie nad wykonywaniem RTG przy koncu ciazy aby sprawdzic ilosc plodow . Troche sie stresuje ze moge cos pominac z drugiej strony zastanawiam sie tez własnie nad wczesniejszym USG ale wiem ze nie kazdy wet . to potrafi . Oczywiscie jedni sa przeciwni tym praktykom i zdaja sie na własne doswiadczenia inni wrecz przeciwnie mowia ze nie widza innego wyjscia jak zrobie RTG ( z tym akurat spotkalam sie przede wszystkim w hodowlach zagranicznych )
Co o tym myslicie ?
|
|
Pon 15:41, 25 Maj 2009 |
|
|
|
|
kajmira
Administrator
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
My robimy usg - można śmialo już w 21 dniu ale bywa, że robimy dopiero pod koniec ciąży. Jeszcze się nasz dr nigdy nie pomylil co do ilości płodów.
Do RTG mam mieszane uczucia - nie uważam, żeby naświetlanie kotki w ciąży było najbardziej rozsądnym rozwiązaniem tym bardziej, że jest bezpieczna alternatywa w postaci usg. Problem pojawia sie jak ktos nie ma odpowiedniego specjalisty w swojej okolicy - wówczas nie pozostaje nic innego jak RTG o ile oczywiście ilość płodów jest znacząca. Ja bym zastosowała RTG ewentualnie po porodzie w przypadku kiedy :
1) Nie ma w okolicy specjalisty od usg, który mógłby potwierdzić, że kotka wszystkie kociaki urodziła i łożyska a sami nie jesteśmy pewni.
2) Wet ma wątpliwości czy wszystkie kociaki się urodziły
3) Nalezy pamiętać jednak , że RTG nie wykaże nieurodzonego łożyska.
|
|
Pon 16:34, 25 Maj 2009 |
|
|
nika
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
Bazując na własnych doświadczeniach, uwazam za bardzo wskazane wykonywanie RTG kotce tuz przed porodem. Rezygnuje z RTG tylko w przypadku, gdy podejrzewam, ze ciąza kotki jest bardzo liczna (ponad 6 kociaków) - wtedy nawet RTG zwykle zawodzi.
Natomiast zawsze zadaje sobie pytanie, po co robic kotce USG, gdy ciaza rozwija sie prawidlowo i nie ma jakichkolwiek niepokojacych objawów. Zwykła ciekawość, niepotrzebnie naraza kotke na stres w pierwszym i drugim trymestrze ciazy, natomiast USG przed porodem, nie jest wirygodnym badaniem, aby ustalic liczbe płodów.
O konieczności wykonania USG powinien tylko decydowac lekarz, jesli widzi potrzebe takiej diagnostyki - np przy braku akcji porodowej po znaczaco przekroczonym terminie porodu.
Nalezy pamiętać, ze niewiele gabinetów weterynaryjnych dysponuje odpowiednim sprzetem do USG, a jeszcze mniej z nich, posiada odpowiednich specjalistów.
Ja mieszkam w Łodzi ( podobno duzym miescie z ogromną iloscią gabinetów weterynaryjnych), a na USG jedę z kotką do Warszawy, do tego samego specjalisty, ktorego poleca kajmira .
|
|
Pon 21:58, 25 Maj 2009 |
|
|
kesja
Pasjonat
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 778
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecinek, woj.zachodniopomorskie
|
|
|
|
robiłam usg tylko raz w 5 tyg ciązy kotki u której nie byłam pewna.
ja widziałam 2 kocieta, wet 3 -wyszło na moje.
poza tym jedynym przypadkiem nie korzystałam z RTG i USG, ale uważam je za przydatną możliwosc.
|
|
Wto 5:50, 26 Maj 2009 |
|
|
Balbina551
Początkujący
Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
|
|
|
Po raz kolejny muszę zgodzić się z Niką. USG może służyć do ustalenia faktu ciąży, a RTG po 45. dniu do stwierdzenia liczby płodów, w usg policzenie płodów pod koniec ciąży praktycznie niemożliwe. Trochę się dziwię, że jeżdzisz Niko tak daleko, przecież usg nie jest jakimś niesamowicie rzadkim sprzętem, a stwierdzenie ciąży jest jedną z łatwiejszych spraw na usg.
|
|
Wto 6:56, 26 Maj 2009 |
|
|
nika
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
Nie jezdzę do Wawy z kotką, aby sprawdzic czy kotka jest w ciązy ( to potrafie ustaluc bez badan USG) ale gdy ciaza nie przebiega prawidłowo, lub gdy kotka ma inne problemy z układem rozrodczym.
Wtedy zalezy mi na bardzo dobrej diagnostyce, a o taka w Lodzi nie jest łatwo
|
|
Wto 7:49, 26 Maj 2009 |
|
|
kajmira
Administrator
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
| |
Natomiast zawsze zadaje sobie pytanie, po co robic kotce USG, gdy ciaza rozwija sie prawidlowo i nie ma jakichkolwiek niepokojacych objawów. Zwykła ciekawość, niepotrzebnie naraza kotke na stres w pierwszym i drugim trymestrze ciazy, natomiast USG przed porodem, nie jest wirygodnym badaniem, aby ustalic liczbe płodów. . |
Wydaje mi się, że jedynie konsultacja z odpowiednim specjalistą jest w stanie potwierdzić, przypuszczenie, że ciąża rozwija się prawidłowo.
Ponadto - nie ciekawość dotycząca ilości płodów kieruje hodowcą, kóry zabiera kotkę na badania ale wiedza, która pomoże hodowcy w ustaleniu kiedy kończy się poród. Np. Jeśli wiem, że kotka ma 5 kociaków - kiedy przyjdzie na Świat 5 maluszek - mogę założyć, że poród się skonczył. Mi taka informacja wiele ułatwia i sprawia , że odbieram koci poród z większym komfortem
Co do stresu jaki kotka przeżywa podczas usg - wydaje mi się , że jest porównywalny ze stresem związanym z RTG . Nie każda kotka źle znosi takie badania - dr Marciński ma tak znkomite podejście do pacjetna, że poziom stresu u kota jest niewielki - oczywiście wnioskuję po swoich dziewczynkach.
| |
Nalezy pamiętać, ze niewiele gabinetów weterynaryjnych dysponuje odpowiednim sprzetem do USG, a jeszcze mniej z nich, posiada odpowiednich specjalistów.
Ja mieszkam w Łodzi ( podobno duzym miescie z ogromną iloscią gabinetów weterynaryjnych), a na USG jedę z kotką do Warszawy, do tego samego specjalisty, ktorego poleca kajmira . |
No tutaj niestety się zgadzam w całej rozciągłości. Brakuje specjalistów w innych miastach. Ja mam to szczęscie, że mam ich w swoim mieście i to oczywiście wszystko ułatwia.
|
|
Wto 8:42, 26 Maj 2009 |
|
|
kajmira
Administrator
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
| | USG może służyć do ustalenia faktu ciąży, a RTG po 45. dniu do stwierdzenia liczby płodów, w usg policzenie płodów pod koniec ciąży praktycznie niemożliwe. Trochę się dziwię, że jeżdzisz Niko tak daleko, przecież usg nie jest jakimś niesamowicie rzadkim sprzętem, a stwierdzenie ciąży jest jedną z łatwiejszych spraw na usg. |
Wszystko zależy od spcjalisty. U nas tydzień przed proodem nasz lekarz potrafi ocenić liczbę płodów ( nawet jak jest 6 kociaków)- oczywiście zawsze jest granica błędu ale tak jak wspomniałam wcześniej jeszcze mi się nie zdarzyło jej doświadczyć.
Ponadto usg nie pomaga hodowcom w stwierdzeniu ciąży tylko potwierdzeniu czy ciążą rozwija się prawidłowo i nie ma patologicznych zmian w macicy. Tak jak się już upieram określa też liczbę płodów -ale zgadzam się, że potrzeba tutaj wprawnego spcjalisty.
|
|
Wto 8:48, 26 Maj 2009 |
|
|
ula
Pasjonat
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Niestępowo o/Gdańska
|
|
|
|
W Gdańsku niestety nie ma specjalisty który tak dobrze zna sie na odczytywaniu USG pod wzgledem ilosci płodów no chyba ze ja o nim nie słyszałam
Czułabym sie o wielej bardziej komfortowo gdybym wiedziala ile jest maluchów .
Wiem ze naswietlanie nie jest zbyt dobre dla kotki ale jak mam zaraz po porodzie leciec do weterynarza robic RTG bo wydaje mi sie ze czuje płód to wychodzi na to samo .
|
|
Wto 15:24, 26 Maj 2009 |
|
|
ula
Pasjonat
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Niestępowo o/Gdańska
|
|
|
|
| |
Wszystko zależy od spcjalisty. U nas tydzień przed proodem nasz lekarz potrafi ocenić liczbę płodów ( nawet jak jest 6 kociaków)- oczywiście zawsze jest granica błędu ale tak jak wspomniałam wcześniej jeszcze mi się nie zdarzyło jej doświadczyć.
|
Zazdroszcze Ci niesamowicie !!
Mam jeszcze jedno pytanie .... Czy podajecie wapno kotce zaraz po porodzie ?
- oraz oxytocyne na obkurczenie macicy ?
Ostatnio zmieniony przez ula dnia Wto 15:36, 26 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Wto 15:30, 26 Maj 2009 |
|
|
kesja
Pasjonat
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 778
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecinek, woj.zachodniopomorskie
|
|
|
|
wapno tak i glukozę na wzmocnienie
oxytocyna to lek, którego przedawkowanie moze spowodowac uszkodzenie kota i nie powinien być podoawany samodzielnie ale pod kontrolą lekarza wet.
|
|
Wto 19:02, 26 Maj 2009 |
|
|
ula
Pasjonat
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Niestępowo o/Gdańska
|
|
|
|
| | wapno tak i glukozę na wzmocnienie
oxytocyna to lek, którego przedawkowanie moze spowodowac uszkodzenie kota i nie powinien być podoawany samodzielnie ale pod kontrolą lekarza wet. |
A wapno podajesz doustnie czy w zastrzykach , jak dlugo , w jakich dawkach ?
Tak samo jesli chodzi o glukoze ....
Oksytocyna - wiem ze to niebezpieczny lek jednak wiem ze stosowany przez hodowców po kosultacjach z weterynarzem jednak czesto we własnym zakresie .
|
|
Wto 19:43, 26 Maj 2009 |
|
|
nika
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
kajmira - kozystasz z konsulatcji u jednego z najbardziej wiarygodnych specjalistów od USG, ale robienie USG w celu ustalenia liczby plodów u wiekszości weterynarzy, wg mnie mija sie z celem.
Moim zdaniem, przy prawidłowo rowijajacej sie ciazy, nie ma powodu, aby narazac kotke na stres zwiazany z wizyta u weterynarza i badaniem USG. Znam wiele przypadków, gdy kotka u ktorej stwierdzono ciaze na badaniu USG, pozniej ja zaabsorbowała - prawdopodobnie w wyniuku stresu zwiazanego z tym badaniem.
Ja nie narazam swoich kotek w pierwszym i drugim trymestrze na dodatkowe stresy, jesli nie ma po temu wyraźnych wskazan medycznych. Pod koniec ciazy, juz nic prawie nie zaszkodzi kociakom ani kotce, a RTG w tym czasie jest jedynym wiarygodnym badaniem mogacym ustalić ilosc kociat i sposób ich ulozenia ( rozwoju)
|
|
Śro 10:11, 27 Maj 2009 |
|
|
ula
Pasjonat
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Niestępowo o/Gdańska
|
|
|
|
| | Znam wiele przypadków, gdy kotka u ktorej stwierdzono ciaze na badaniu USG, pozniej ja zaabsorbowała - prawdopodobnie w wyniuku stresu zwiazanego z tym badaniem.
|
Z moja kotka własnie tak bylo ... Gdy pojechałam na USG aby potwierdzic czy faktycznie jest w ciazy badanie pokazało ze jest . Jednak po nie dlugim czasie kotka dostała rui co oznaczało ze zaabsorbowała płód.
|
|
Śro 16:37, 27 Maj 2009 |
|
|
kajmira
Administrator
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
| | | | Znam wiele przypadków, gdy kotka u ktorej stwierdzono ciaze na badaniu USG, pozniej ja zaabsorbowała - prawdopodobnie w wyniuku stresu zwiazanego z tym badaniem.
|
Z moja kotka własnie tak bylo ... Gdy pojechałam na USG aby potwierdzic czy faktycznie jest w ciazy badanie pokazało ze jest . Jednak po nie dlugim czasie kotka dostała rui co oznaczało ze zaabsorbowała płód. |
Zdarza się ale ciekawe jakie jest prawdopodbieństwo , że właśnie w wynkiu stresu związanego z badaniem ? Mi się nigdy nie zdarzył na szczęscie podobobny przypadek, a na usg jeżdzę niemalże za każdym razem kiedy jedna z naszych kotek jest w ciąży.
W takiej sytuacji jedynym rozwiązaniem jest zabranie kotki na badanie po upływie czasu, do którego może zresorobować płody - jeśli oczywiście zachodzi taka potrzeba.
|
|
Śro 17:56, 27 Maj 2009 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|