Autor |
Wiadomość |
Graża
Ekspert
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 4444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Lawish - zrobilaś to co bylo konieczne, starczyło Ci siły i odwagi chociaż to bylo trudne. Teraz rzeczywiście potrzebny jest czas by uporać się ze stratą i emocjami.
Tak jak napisalaś Maniek jest już po drugiej stronie mostu i na zawsze w twoim sercu - nieśmiertelny.
Jak już nadejdzie czas powrotu przyjmiemy Cię z otwartymi ramionami. Będziemy czekać.
|
|
Nie 16:29, 17 Paź 2010 |
|
|
|
|
Krysiulk
Doświadczony
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 1453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Bardzo mi przykro, aż się popłakałam... dobra decyzja, czas leczy rany - poczekamy tyle ile będzie trzeba. Zyczę Ci dużo siły i wiary w lepsze jutro
|
|
Nie 19:52, 17 Paź 2010 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Kochani , byliście dla Maniusia najlepszymi RODZICAMI - takimi, którzy kochając mocno, mocno, nie pozwolą zbyt długo cierpieć kochanemu stworzeniu.
Podziwiam Waszą determinację.
Lawish, poczekamy na Twój powrót na forum , ile będzie trzeba.
Myślami przy Was.
|
|
Nie 20:33, 17 Paź 2010 |
|
|
lawish
Początkujący
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: gdynia
|
|
|
|
kochani, za dwie godziny mam samolot, uciekam od codzienności. mam nadzieję , że jak wrócę za tydzień , to mój świat znów nabierze barw... Póki co dajemy sobie radę i już nie płaczemy, mówią , że czas leczy rany... to się okaże kiedy znów staniemy u progu pustego mieszkania, gdzie nikt nie będzie na nas czekał...
pozdrawiam Was i całuję gorąco...
|
|
Wto 16:31, 19 Paź 2010 |
|
|
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Szczęśliwej podróży mnóstwa wspaniałych wrażeń.
|
|
Wto 17:08, 19 Paź 2010 |
|
|
kornelia341
Ambitny
Dołączył: 07 Lip 2010
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Czekamy tu na Ciebie.
Odpoczywaj.
|
|
Wto 17:48, 19 Paź 2010 |
|
|
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
My będziemy na Ciebie czekać.
Co prawda nie w Waszym mieszkaniu, ale myślami cały czas jesteśmy z Wami.
Wypoczywaj i wracaj do nas.
|
|
Wto 22:35, 19 Paź 2010 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Odpoczynku i przyjemności.
|
|
Wto 22:52, 19 Paź 2010 |
|
|
Beata Antonov
Ambitny
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brno/RC
|
|
|
|
Przysięgam wam, że płynie czas!Że płynie czas i zabija rany!Przysięgam wam, przysięgam wam,Przysiegam wam, że płynie czas!Że zabija rany - przysięgam wam!Tylko dajcie mu czas,Dajcie czasowi czas.(Zwólcie czarnym potoczyc się chmuromPo was, przez was i między ustami,I oto dzień przychodzi, nowy dzień,One już daleko, daleko za górami!)Tylko dajcie mu czas,Dajcie czasowi czas,Bo bardzo, bardzo,Bardzo szkodaByłoby nas!
tak pisał Srachura
jestem z wami
|
|
Wto 23:05, 19 Paź 2010 |
|
|
lawish
Początkujący
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: gdynia
|
|
|
|
Witajcie Kochani, wróciłam do codzienności nie było łatwo i nadal nie jest. Człowiek tak łatwo nie zapomina o przyjacielu - członku rodziny.
Wczasy mogę zaliczyć za udane jednak pierwsze dwa bądź trzy dni wcale nas nie cieszyły, potem było już ok, aż do momentu powrotu a dokładniej otwarcia drzwi do mieszkania. Nikt nie czekał, nikt się nie żalił, że jak to tak, zostawić kota na tydzień z kimś innym? Nie było radości i głośnego mruczenia... Zamiast tego były łzy i tak już zostało. Nie umiem się pogodzić ze stratą Mańka - to był naprawdę równy gość!
Poinformowałam hodowczynię o sytuacji i zaproponowała mi innego kotka, ale nie ragusia tylko rexa devońskiego, mając młody miot ragdolly (trzy kotki). oczywiście się nie zgodziłam... na tą chwilę nie umiałabym tak normalnie przyjąć kotka, za bardzo boli... mieszkanie też musi odczekać jakiś czas, żeby historia się nie powtórzyła. może za jakiś czas...
Pozdrawiam Was gorąco
|
|
Czw 11:25, 28 Paź 2010 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Witaj znowu Lawish,
Masz rację, że chata musi przejść kwarantannę, żeby jakiś piekielny bakcyl nie został.
Aby mniej bolało pochowaj wszystko po Maniusiu, bo samo patrzenie na jego wyposażenie na pewno Cię rani.
Kiedyś, póżniej zajmij się odkażeniem tych rzeczy, gdyby miały służyć komuś innemu, czego serdecznie Wam życzę.
Trzymajcie się, czas naprawdę leczy.
Ostatnio zmieniony przez kociamama dnia Czw 16:12, 28 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 16:11, 28 Paź 2010 |
|
|
Catyfun
Legendarny Kociarz
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
"Koronawirusy (zarówno te fipogenne jak i jelitowe) są niszczone za pomocą powszechnie stosowanych środków dezynfekcyjnych, detergentów, inaktywuje je temperatura 56 stopni. W temperaturze pokojowej tracą zakaźność po 24-48 godzinach. W temperaturach poniżej zera mogą przetrwać znacznie dłużej."
Więcej na ten temat
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Czw 16:16, 28 Paź 2010 |
|
|
lawish
Początkujący
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: gdynia
|
|
|
|
wszystko po futerku zostało wyniesione od razu po powrocie z kliniki. Jednak ulubiony fotel nadal stoi i miejsca gdzie były miseczki i kuweta są jakoś dziwnie puste... Mieszkanie tak czy inaczej zostanie zdezynfekowane, nawet profilaktycznie.
|
|
Czw 16:39, 28 Paź 2010 |
|
|
Catyfun
Legendarny Kociarz
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Koronawirusów już nie ma.
Trzymaj się Słoneczko!
|
|
Czw 17:39, 28 Paź 2010 |
|
|
Krysiulk
Doświadczony
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 1453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Witaj Lawish, może Ci się to w tej chwili wydać niemożliwe, ale czas naprawdę leczy rany. Trzymaj się cieplutko kochana!! Żaden kotek nie zastąpi Ci Maniusia, ale prędzej czy później nabierzesz sił, aby innego futrzaka pokochać równie mocno - czego oczywiście z całego serducha Ci życzę
|
|
Czw 19:05, 28 Paź 2010 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|