Poduszki łapek

Witam dzisiaj zauważyłam, że moja koteczka ma spuchniętą jedną poduszeczkę u łapki, nie wiem co może być przyczyną może mieliście już takie sytuacje???

Może nastąpiła na coś i się ukłuła? Albo coś ją ugryzło?

ugryźć raczej nic możliwe że mogła na coś ustać

A jak dzisiaj ta poduszeczka? Nadal spuchnięta?

Nadal spuchnieta i Gabi lize ta lapke

Oj, bidulka. Sprawdź jednak, czy nie ma śladu po jakimś ukąszeniu, a może nawet być żądło pszczoły.
Jeśli nic nie ma, to zrób jej okład z rivanolu, a najlepiej przetrzyj OCTENISEPTEM - tylko nie psikaj na łapkę, bo może tego nie lubić. Popsikaj na kompres i tym przyłóż do łapeczki.

Stawiam jednak na jakiegoś owada. Snakeman

Właśnie, czy nie ma tam jakieś kropeczki? Pewnie ta poduszeczka jest też gorąca... Polecam OCTENISEPT, bo nie piecze po zdezynfekowaniu. Jak nic się nie zmieni, to wybrałabym się do weta, bo może tam siedzi jakieś żądło?

dzisiaj przemyłam oceniseptem, zobaczymy, ale kropeczki żadnej nie zauwazyłam

Biedulka,czekamy na dalsze wiadomosci. Yar good

dobrze że tu trafiłam bo jedna z moich dachóweczek ma spuchniętą łapkę. Myślę że coś ją ugryzło. Rano była mocno spuchnięta teraz już mniej. Przemyję OCTENISEPTEM jak radzicie

po przemywaniu octeniseptem wszystko zeszło Wesoly

A jakiego żwirku używasz bo Harym miał tak bo krystalicznym spuchnieta lapke

Ja używam benka naturalnego zbrylajacego