Autor |
Wiadomość |
solea
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
PILNE! Jakie badania zrobić "tymczasowi"? |
|
Słuchajcie, być może trafi do mnie tymczas. Kotka została wyrzucona za drzwi sąsiada koleżanki mojej znajomej. Jeśli nadal siedzi na klatce, to wezmę ją, ale najpierw chcę jechać do weta wykonać badania, żeby nie zaraziła mi czymś Filona. Pytanie: jakie? Białaczka, koci katar, coś jeszcze?
|
|
Nie 19:41, 18 Maj 2014 |
|
|
|
|
Dalia
Ekspert
Dołączył: 03 Maj 2013
Posty: 2348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
FIV i FeLV koniecznie, sprawdz czy nie ma grzybicy/swiadu/swiezbu. No i kataru.
Ogolnie przegladnij kota czy nie wyglada podejrzanie
|
|
Nie 19:43, 18 Maj 2014 |
|
|
solea
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
Ok, dzięki. Jeszcze nie mam odpowiedzi, a ponoć "sprawa dramatyczna". No zobaczymy.
|
|
Nie 19:50, 18 Maj 2014 |
|
|
mruczek
Pasjonat
Dołączył: 23 Sty 2014
Posty: 777
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
poza tym jak dla mnie nawet jesli bedzie wyglądac jak okaz zdrowia izolacja wskazana - nie wiadomo co sie może wykluć a może wiele a Twojego mruczka zaszczepiłabym szczepionka na odporność Zylexis w razie co .No i odrobacz tymczasa i zapodaj coś na pchły
|
|
Nie 22:23, 18 Maj 2014 |
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Zgadza się, nie zapomnij o kwarantannie. Niektóre choroby wychodzą dopiero po kilku dniach w "cieplarnianych" warunkach.
|
|
Pon 13:58, 19 Maj 2014 |
|
|
solea
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
NIEAKTUALNE
Kotka do mnie nie trafiła. Mimo próśb i przekonywania, aby nie oddawać jej byle komu dziś ma trafić do nowych opiekunów. Gdy zapytałam osobę zajmującą się kotką kto to jest, jakie warunki w domu itp., to odpowiedziała, że wszystko jest na gorąco i nic nie umie powiedzieć. Długo by opowiadać, próbowałam ją przekonać, aby po "próbie zawiezienia do weta" przywiozła ją do mnie na noc, ale nie było więcej odzewu.
Szkoda. Mam nadzieję, że jednak ci ludzie okażą się odpowiedzialni. Niestety dziewczyna prawdopodobnie nie podpisze umowy adopcynej
|
|
Pon 14:28, 19 Maj 2014 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|