Autor |
Wiadomość |
antonikowa
Ambitny
Dołączył: 03 Lut 2014
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Nosek |
|
Postanowiłam założyć temat,może Wy pomozecie. Rysiek ma problem z noskiem w zasadzie odkąd go mamy. Na nosku,tuż przy łączeniu z futerkiem pojawia się ciemna plama. Nie jest to kurz, nie schodzi przy myciu. Dwóch wetow oglądało,jeden powiedział,że to alergiczne,drugi,że grzybicze i kazal traktować chlorheksydyna, co też czynię. Czy macie pomysł co to może być?
|
|
Sob 17:14, 15 Mar 2014 |
|
|
|
|
antonikowa
Ambitny
Dołączył: 03 Lut 2014
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Przepraszam za jakość ale na tym zdjęciu chyba lepiej widać ten biedny nosek...
|
|
Sob 17:27, 15 Mar 2014 |
|
|
Smilka
Pasjonat
Dołączył: 07 Gru 2013
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Witaj, mój Bassil ma podobny problem. Robią mu się ciemniejsze plamy na nosku, później stają się jakby strupkami, odpadają, przez kilka dni nosek jest bielutki i czysty, a potem znów się zaczyna od początku (zdjęcie na suwaczku właśnie złapało go z takim strupem). Kot strasznie nie lubi żeby go tam dotykać, wyrywa się i ucieka. Zapytałam o to podczas wizyty kontrolnej u weta. Pani stwierdziła, że sprawa dotyczy prawdopodobnie 'trądziku młodzieńczego', bo kot dodatkowo ma czarne kropeczki pod brodą i je trochę rozdrapuje. Pobrała próbkę tego z noska (oj, kot wybitnie nie był zadowolony) i czekamy na wyniki tego wymazu. Zapisała też maść do stosowania na nosku i brodzie - Triderm. Nie stosowałam jeszcze, bo chcę poczekać na te wyniki i upewnić się że lek pomoże. Będę wiedziała więcej w środę wieczorem.
Dodam jeszcze, że mój Bassil jest bardzo podobny do Ryśka!
|
|
Sob 7:35, 29 Mar 2014 |
|
|
antonikowa
Ambitny
Dołączył: 03 Lut 2014
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Dokładnie tak jak piszesz-plamka,strupek i zagojenie. Daj proszę znać czy coś wyhodowalo się z noska Twojego kotka.
Dziękuję bardzo, że odpowiedziałaś. Może wspólnymi siłami uda się dociec co dolega naszym kocurkom . Martwi mnie ta sytuacja...
|
|
Nie 22:45, 30 Mar 2014 |
|
|
Smilka
Pasjonat
Dołączył: 07 Gru 2013
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Wróciłam właśnie od weta i cóż... nie jestem zadowolona. Nie wiadomo co się dzieje na tym nosku! Pani spróbowała zebrać właśnie odnawiającą się ciemną plamkę z niego i zobaczyć próbkę pod mikroskopem, ale okazało się, że ta próbka jest zbyt mała i nic się nie dało z niej wywnioskować .
Cały czas ta sprawa jest łączona z trądzikiem na bródce (drożdżaki), na który dostałam Betadine do wcierek (brązowa ciecz, barwiąca futro na żółto - chyba z jodyną) i szampon Ozonpet. Betadine mam też stosować na ten nosek i obserwować sytuację. Mam też robić zdjęcia jak to postępuje w czasie - jeśli się pojawi znowu - i wraz z nimi i z kotem z 'wyhodowanym' w międzyczasie materiałem do badań się pokazać (za jakieś 3-4 tygodnie). Także kurcze, nic dzisiaj konkretnego się nie dowiedziałam i źle mi z tym!!!
Padło też podejrzenie (podobnie jak u Ciebie) o alergię - mam zaproponowaną dietę, ale nie wiem czy się za nią brać, bo kot w nosek się nie drapie, nie ma tam stanu zapalnego, chyba go to też nie boli, tylko tak dziwnie wygląda i niepokoi mnie, a nie jego. Tak więc wróciłam skołowana i wcale nie mądrzejsza niż byłam...
A jak Rysiek reaguje na tę chlorheksydynę? Pomaga mu to coś?
|
|
Śro 18:11, 02 Kwi 2014 |
|
|
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Ja może podpowiem, albo i więcej namieszam. Frodo miał na brodzie zapalenie mieszków włosowych, nosek akurat był czysty. Robiła się krosta, potem pęczniała, kot rozdrapywał, strup i apiać od nowa, bo nie wyleczone. Dostaliśmy Triderm (bardzo dobry krem, bo nie dość, że posiada w swoim składzie steryd to i antybiotyk i coś tam jeszcze. Taki trójskładnik który uzupełnia się gdy nie wiadomo co dokładnie za paskudztwo siedzi pod skórą). Leczyliśmy dość długo, ale powiem wam, że bardzo skutecznie. Minął ponad rok (jak nie już dwa nawet) i wszystko wyleczone, powrotów brak. Jednak dość mocno wcierałam lek w brodę i systematycznie, bo to ważne. Nawet po zaleczeniu przez kilka kolejnych dni stosowaliśmy aby mieć pewność. Może warto spróbować.
|
|
Śro 19:32, 02 Kwi 2014 |
|
|
Smilka
Pasjonat
Dołączył: 07 Gru 2013
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Dzięki Agnieszka7714! Ja ten Triderm też miałam zalecony, ale że tak powiem od weta "ogólnego", a jak dziś poszłam do weta-dermatologa, to kobietka powiedziała że Triderm to nie, i dała tę wcierkę i szampon. Dobrze wiedzieć, że to dobry lek i działa na takie rzeczy. Spróbuję najpierw z tym co dostałam dzisiaj i będę obserwować brodę i nosio. Najgorzej, że nie mam konkretnej diagnozy co do tego noska i sprawa jest podciągana pod trądzik - nie wiadomo czy słusznie. No ale nic - poczekamy, będziemy wcierać, zobaczymy. Jak nie pomoże - jest opcja Triderm.
|
|
Śro 19:53, 02 Kwi 2014 |
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Zapalenie mieszków włosowych (czyli koci trądzik) może być spowodowane drobnoustrojami i u Was jak widać jest, a te łatwo przenieść w inne miejsca. Choćby kot myjąc brodę łapką, zahacza tą łapką o nos. Zwróćcie uwagę na swoje ręce, gdy pielęgnujecie brodę - ważne jest, by zdezynfekować ręce przed i po zabiegami, aby nie przenosić drobnoustrojów na miejsca ciała nie skażone bakteriami. Postępujcie zgodnie z zaleceniami dermatologa - najważniejsze, by pokonać bakterie, a potem zagoić podrażnioną skórę. Powodzenia!
|
|
Śro 20:37, 02 Kwi 2014 |
|
|
antonikowa
Ambitny
Dołączył: 03 Lut 2014
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Ryska to też nie swędzi,nie przeszkadza. Po chlorheksydynie jest wyraźnie lepiej ale nie zniknęło jeszcze zupełnie. Mój Rysiul na bródce niczego nie ma.
A Betadine w jakim stężeniu masz zaleconą? 10%?
|
|
Śro 22:02, 02 Kwi 2014 |
|
|
Smilka
Pasjonat
Dołączył: 07 Gru 2013
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Antonikowa, niestety nie wiem jakie to stężenie - dostałam od weta w plastikowym opakowaniu jedynie z nazwą kliniki i leku . Wtarłam to dziś w bródkę Bassila i będę obserwować. W razie uzyskania jakiś dalszych informacji no i o wynikach leczenia - będę informować tu na forum.
Ines, dzięki. Prawdą jest, że jak kotek się myje to zahacza łapką o nosek i sprawy mogą być powiązane, przynajmniej w przypadku mojego kota.
|
|
Czw 12:21, 03 Kwi 2014 |
|
|
antonikowa
Ambitny
Dołączył: 03 Lut 2014
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Nos wyleczony!
Powodem problemów były... metalowe miski!
Zmieniłam na ceramiczne i jest super!
|
|
Pon 12:10, 05 Maj 2014 |
|
|
Iga123ana
Ekspert
Dołączył: 27 Wrz 2013
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Super:-)
|
|
Pon 13:47, 05 Maj 2014 |
|
|
Bzdura
Początkujący
Dołączył: 26 Kwi 2014
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Świetnie że nosek już wyleczony!! W jaki sposób metalowe miski doprowadziły do stanu chorobowego? Też używam metalowych.
|
|
Pon 14:57, 05 Maj 2014 |
|
|
Smilka
Pasjonat
Dołączył: 07 Gru 2013
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
| | Antonikowa napisał: Nos wyleczony!
Powodem problemów były... metalowe miski! |
A czy możesz napisać parę słów więcej, dlaczego metalowe miski miały wpływ na plamy/strupki na nosku kociaka? Też używam metalowych, nie wpadłabym na to że mogą szkodzić ( i jakoś wet też na to nie wpadła). Objaśnisz mi to, proszę?
|
|
Pon 19:01, 19 Maj 2014 |
|
|
Smużka
Ekspert
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 2274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Czasem występuje alergia kontaktowa u zwierzaka.
Dotyczy to też bardzo często plastikowych misek.
Najbezpieczniejsze są porcelanowe.
|
|
Pon 19:40, 19 Maj 2014 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|