Autor |
Wiadomość |
Alutkowa
Ambitny
Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
|
mocz |
|
Witam
mam problem z moją kotką MCO. Otóż chodzi o zapach (a właściwie niesamowity smród ) jej moczu. używam żwirku naturalnego - drewnianego. nie wiem czy między rasami kotów są takie różnice ale zauważyłam że po sikaniu Cleo (ragdoll) żwirek ma normalny kolor, rozsypuje sie w pyl a zapachu w ogóle nie czuć. natomiast po Xenie (maine coon) żwirek zamienia sie w zbite grudki, ciemnego koloru i o baaaaardzo intensywnym zapachu - co tu owijać w bawełne - po prostu śmierdzi nie wiem czy to objaw jakiejs choroby ? dodam że jest tak od poczatku znaczy od stycznia. kotki są w tym samm wieku - 1 rok, sterylizowane. innych objawów nie ma.
|
|
Sob 10:43, 13 Kwi 2013 |
|
|
|
|
Smużka
Ekspert
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 2274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Zbadaj mocz.
Lepsze to niż bawienie się we wróżkę.
|
|
Sob 11:21, 13 Kwi 2013 |
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Popieram Smużkę, trzeba zbadać mocz.
|
|
Sob 14:12, 13 Kwi 2013 |
|
|
Alutkowa
Ambitny
Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
|
|
|
to teraz część praktyczna - jak to zrobić ? któraś z Was ma jakieś doświadczenia w tym temacie ?
|
|
Sob 15:23, 13 Kwi 2013 |
|
|
butterfly2101
Ekspert
Dołączył: 15 Sie 2012
Posty: 2580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piekary Śląskie
|
|
|
|
Coś w tym temacie mogę dodać od siebie , łapałam mocz kilka razy . Ostatnio całej trójce. A samemu Milanowi wiele razy. Najgorszy jest pierwszy raz, bo to my mamy stracha Ostatnie pobranie załatwiłam już w zawodowo Wstałam wcześnie i z kubkami na mocz ( z apteki) zaczaiłam się przy kuwecie. Delikwent wchodził do kuwety i zaczynał siusiu a ja delikatnie do góry podniosłam kuperek -przytrzymując jedną ręką u nasady ogonka ( tylko delikatnie a nie za ogon do góry ) a drugą z kubeczkiem podstawiłam w okolicy okolic intymnych- całej trójce bez problemu ( dziewczynce trzeba podstawić głębiej) . Takim sposobem pobieram zawsze ale początkowo zdejmowałam wieko kuwety aby było łatwiej. Cały zabieg jest naprawdę prosty tylko nie trzeba się stresować. Ja bym radziła przy okazji zbadać mocz obu dziewczynom-profilaktycznie ,raz do roku powinno się robić badanie krwi i moczu. Milan miał badany wiele razy przy krwiomoczu. Ostatni w styczniu był ok. Teraz chciałam profilaktycznie zbadać maluchy a Milankowi bo wlazł do kuwety i tak jakoś wyszło I okazało się że maluchy zdrowe jak rydze a u Milusia Ph 7,5 i pojedynczy kryształ -dobrze że zrobiłam to badanie , za jakiś czas mogłoby już być ich wiele. Teraz zakwaszamy mocz a za miesiąc znów badanie siuśków. Trzymam kciuki za dobre wyniki twoich panienek
Ostatnio zmieniony przez butterfly2101 dnia Sob 16:57, 13 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 16:56, 13 Kwi 2013 |
|
|
butterfly2101
Ekspert
Dołączył: 15 Sie 2012
Posty: 2580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piekary Śląskie
|
|
|
|
Aha no i zaopatrz się w kilka kubeczków. Gdybyś pierwszy raz nie trafiła ( mnie pierwszym razem nasikał na rękę ) Nie spiesz się ,jak nie wyjdzie pierwszym razem będzie możliwość powtórki przy następnym Pewnie znasz nawyki kuwetowe dziewczynek -czekaj wtedy z kubeczkiem. Moja trójka przesypia całą noc i wstając biegnie pędem do misek a po posiłku jeden za drugim biegną siusiu - wystarczy czekać przy kuwecie. Twoje zapewne też mają jakiś zwyczaj który ci ułatwi trafienie w "ten" moment
|
|
Sob 17:12, 13 Kwi 2013 |
|
|
Alutkowa
Ambitny
Dołączył: 02 Lip 2012
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
|
|
|
bardziej sie boje ze nie bedzie chciala wspolpracowac bo Xena jest barzo nieśmiała i strachliwa boje się ze sie bedzie wstrzymywac badz uciekac
|
|
Sob 17:33, 13 Kwi 2013 |
|
|
Smużka
Ekspert
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 2274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Wtedy kupisz specjalne granulki plastikowe, które się wsypuje do kuwety zamiast żwirku i zbiera mocz pipetą.
Może się uda.
|
|
Sob 17:49, 13 Kwi 2013 |
|
|
butterfly2101
Ekspert
Dołączył: 15 Sie 2012
Posty: 2580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piekary Śląskie
|
|
|
|
Gdzieś,kiedyś wyczytałam ,że kot, jeśli już zacznie ,nie potrafi przestać sikać Nie pamiętam na ile było to wiarygodne źródło i czy faktycznie to reguła ale u mnie się potwierdziło. Nawet u brysia Fabianka ( on panicznie bał się ludzi i był strasznie wycofany) . Całe zbieranie trwa kilka sekund i mam wrażenie ,że kot nasika w kubek zanim się zorientuje o co chodzi. Jeśli boisz się nawiania z kuwety ( moim zdaniem sikający kot nie będzie uciekał) to dla pewności niech druga osoba asekuruje kota "od frontu" Cała tajemnica w tym aby " do dzieła " zabrać się gdy kot zaczyna siusianie a nie wcześniej ( wtedy może zwiać) PS. Milan nie chciał sikać ani do pustej kuwety ani do tej ze specjalnymi kulkami- moim zdaniem kosztowało go to więcej stresu - wstrzymywał sikanie przez kilka godzin
Ostatnio zmieniony przez butterfly2101 dnia Sob 17:53, 13 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 17:49, 13 Kwi 2013 |
|
|
oktawia
Ekspert
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 3246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NL
|
|
|
|
najprosciej
[link widoczny dla zalogowanych]
albo z braku dostepu zastapic granulki jakimis koralikami
kotke oczywiscie odseparowac aby miec pewnosc ze to jej mocz zbieramy
|
|
Czw 15:02, 23 Maj 2013 |
|
|
oktawia
Ekspert
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 3246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NL
|
|
|
|
sklep w polsce
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Czw 15:04, 23 Maj 2013 |
|
|
Lindusia
Ekspert
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
|
|
|
Łapałam już mocz kilkukrotnie i kot nie przestaje sikać jak mu się podniesie ogon.
Kubeczek z apteki , złapać i jak najszybciej do weta zanieść żeby był świeży...i już
|
|
Wto 8:05, 04 Cze 2013 |
|
|
vivienne
Wyjadacz
Dołączył: 17 Wrz 2011
Posty: 1936
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Jako, że zaczyna się mój dłuuuuugo wyczekiwany urlop, chciałabym zrobić moim Szkrabom profilaktyczne badanie moczu. Wiem, że była o tym mowa wielokrotnie, ale bardzo proszę o wyjaśnienie jeszcze raz krok po kroku jak się do tego zabrać.
Mam krytą kuwetę ze zdemontowanymi drzwiczkami. Geniuszek siusia zawsze przy ściankach, więc z założoną górą kuwety nie dam rady go dopaść. Mam zostawić górę z odpiętymi zaczepami i jak kot wejdzie to szybko zdjąć górę i napaść kota? Tylko czy zdążę? Mam małą łazienkę i obawiam się, że zanim się obrócę z tą górną częścią to już będzie po siusianiu...
Wersja numer dwa - zdjąć górę i czekać, aż kot skorzysta z odmienionej kuwety. Tylko czy będzie chciał, skoro jest przyzwyczajony do daszku nad głową?
|
|
Pon 12:58, 22 Lip 2013 |
|
|
toomaas
Początkujący
Dołączył: 14 Lut 2012
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Ze zdejmowaniem góry raczej nie zdążysz. Ja jak zdjąłem górę to kotom to nic a nic nie przeszkadzało. Co do pobierania moczu podobno jak kot zacznie siusiać to już nie umie przestać i wystarczy coś podłożyć. Otóż mój umie przestać i siusia w samym rogu więc trudno było coś podłożyć. Jego spojrzenie bezcenne! Kupiłem więc ten specjalny żwirek i na szczęście jako pierwszy z kuwety skorzystał właściwy kot. Żwirek można używać wielokrotnie.
|
|
Pon 13:05, 22 Lip 2013 |
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Ja bym zdjęła górę. Tula umie przestać siusiać w trakcie, ale mimo to nie trudno było złapać jej mocz, choć nie była tym zachwycona. A Aurelka to chyba nawet nie załapała, że coś przy niej robię.
|
|
Pon 13:17, 22 Lip 2013 |
|
|
|