Autor |
Wiadomość |
Calineczka
Raczkujący
Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Mam duży problem |
|
Witam wszystkich.Jestem początkującą hodowczynią kotów Ragdoll.Mam w domu piękną kotkę urodzoną w sierpniu 2008 koloru RAG n04 i teraz chciałam pojechać z nią do kocura lecz okazało się po badaniach,że moja kotka ma grupę krwi B i jak się dowiedziałam od Pana który ma kocurka z grupą A że mam kotkę z rzadką grupą i powinnam mieć ją sprzedaną na kolanka a nie do hodowli.Proszę powiedzcie co mam zrobić może ktoś ma kocurka do krycia z tą grupą krwi.Jestem z woj.podkarpackiego.Kocurek może być z dalsza np.Warszawa ,okolice Krakowa i Kraków ,Śląsk i okolice.Proszę pomóżcie . javascript:emoticon('')javascript:emoticon('')javascript:emoticon('')
|
|
Nie 12:54, 13 Cze 2010 |
|
|
|
|
majast
Wyjadacz
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Warszawy
|
|
|
|
Witam na forum
Grupa krwi B to faktycznie jest problem i dziwi mnie zachowanie hodowcy Twojej kotki, że zdecydował się ją sprzedać do hodowli, zwłaszcza niedoświadczonemu hodowcy. Jednak bardzo dobrze, że zbadałaś tą grupę krwi. Tutaj są zebrane informacje na temat konfliktu serologicznego: http://www.ragdollclub.fora.pl/zdrowie,39/konflikt-serologiczny,1539.html#37029
Pokrycie kotki kocurem z grupą A w praktyce oznacza sztuczne karmienie kociąt przez 24 godziny, na co nawet doświadczeni hodowcy rzadko się decydują...
Kocurów z grupą B jest faktycznie niewiele, ja żadnego nie kojarzę...
Napisz coś więcej o swojej kotce - jak się nazywa, jaki ma przydomek?
I czemu chcesz ją kryć już teraz? Ragdollki rozwijają się długo, moim zdaniem możnaby jeszcze poczekać pare miesięcy, chyba że kotka bardzo ciężko przechodzi rujki i wet o specjalizacji położniczej zaleca krycie.
Może forumowe hodowczynie jeszcze coś podpowiedzą.
Ostatnio zmieniony przez majast dnia Nie 13:45, 13 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Nie 13:43, 13 Cze 2010 |
|
|
Calineczka
Raczkujący
Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Dziękuję za pomoc.Hodowczyni nie ma badanych kotów jak twierdzi.Moja kotka ma na imię Calineczka z hodowli CZEJAN.Jest piękną kotką i bardzo miła dla dzieci .Kupiłam ją bo zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia a w domu mam już kotkę brytyjską ale bez rodowodu i psy Nowofundland.Tak szybko?Tak mi zalecono bo jest Nimfomanką tzn.co 2 tygodnie ma rujki takie po 1 tygodniu trwające i lekarz wet, zalecił ją pokryć jak najszybciej.
|
|
Nie 13:55, 13 Cze 2010 |
|
|
majast
Wyjadacz
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Warszawy
|
|
|
|
| | Tak szybko?Tak mi zalecono bo jest Nimfomanką tzn.co 2 tygodnie ma rujki takie po 1 tygodniu trwające i lekarz wet, zalecił ją pokryć jak najszybciej. | Aaaa... Nie doczytałam i po przeczytaniu pierwszego posta uznałam, że urodziła się w sierpniu 2009 i ma teraz ok. 10 miesięcy Mój błąd.
Ostatnio zmieniony przez majast dnia Nie 14:13, 13 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 14:12, 13 Cze 2010 |
|
|
oktawia
Ekspert
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 3246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NL
|
|
|
|
witamy na forum.
co do kotki, to moze po pierwsze powiesz nam jaka jest kotka?
jaki ma typ, jakie sa jej dobre cechy i jakie cechy chcialabys poprawic w jej kocietach?
dopiero po tym mozesz zaczac szukac dla nie odpowiedniego kocura. To wlasnie jest najwazniejsze w hodowli. A grupa krwi czy konfliktowe laczenia to juz calkiem inna bajka.
nastepna sprawa to stan zdrowia twojej kotki. Czy przeszla 'obowiazkowe' badania takie jak Felv Fiv HCM i PKD
w Polsce kojaze tylko jednego kocura z grupa krwi B. Jest nim Cyryl (mieszka w Gdansku), nie sadze jednak aby Ula udostepnila go ot tak sobie.
Jesli uwazasz ze nie poradzisz sobie z kocietami z konfliktu, (samo karmienie przez 48 godzin jeszcze mozna przezyc ale potem moga byc klopoty z 'nauczeniem' kociat ssania sutka u matki. Pomiedzy karmnieniem maluszkow co dwie godziny nalezy takze masowac i zciagac mleko matki. To jest wyzwanie jak na pierwszy miot) to moze najprosciej byloby poprosti wysterylizowac kotke i rozejzec sie za kotka z innej hodowli gdzie bedzie wiadomo jaka grupe krwi maja rodzice i gdzie hodowca bedzie w stanie pomoc tobie ze znalezieniem dla kotki odpowiedniego kocura na przyszlosci.
|
|
Nie 14:41, 13 Cze 2010 |
|
|
oktawia
Ekspert
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 3246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NL
|
|
|
|
dodam jeszcze jedno, wychowalam juz troche miotow, ale na sama mysl dla mnie o laczeniu kotki z grupa krwi B z kocurem A lub AB robi mi sie slabo.
mysle ze nie szybko zdecydowala bym sie na takie laczenie
|
|
Nie 14:54, 13 Cze 2010 |
|
|
Calineczka
Raczkujący
Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Dla mnie kotka jest ok.Na wystawie sędziowie określali ją jako piękna ,ubarwieni prawidłowe co do krycia miałam upatrzonego nawet umówionego kocura w Bobrownikach ale jeszcze przed badaniem grupy krwi i wielkie bum kocurek ma A.Szukam dla mojej kotki kocurka trochę grubszej kości bo wydaje mi się drobna.Resztę badań Felv Fiv Fip ma negatywne
|
|
Nie 19:57, 13 Cze 2010 |
|
|
Catyfun
Legendarny Kociarz
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Podejrzewam, że ze znalezieniem kocura możesz mieć problemy
|
|
Nie 20:12, 13 Cze 2010 |
|
|
matyldamekal
Raczkujący
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
a ja jestem troche zdegustowana... bo jak sie dowiedziec o hodowlach to ludzie nie zaglądaja na forum tylko jak jest problem... nie mam takich informacji ale wiem, że z podanej "hodowli" kotka bym nie kupiła i nie trzeba byc "orłem" aby wiedzieć dlaczego... cena to jeszcze nie wszystko co powinno decydować o nabyciu kotka do HODOWLI przez duże H, poza tym, szczerze Ci powiem Calineczko, że do hodowli trzeba najpierw się przygotować merytorycznie bo wyżej zostałas zapytana o badania to jak widzę nie za bardzo wiesz o co chodzi... (HCM i PKD??) jednak, życzę powodzenia w rozmnażaniu kotków bo hodowlą to nazwać póki co nie możesz.. ale nic straconego, jest tu wiele osób od których mozna sie uczyć, ja póki co czytam... czytam i jeszcze raz czytam a czy się zdecyduję czas i finanse pokażą
|
|
Czw 8:32, 17 Cze 2010 |
|
|
nika
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
| | Witam na forum
Kocurów z grupą B jest faktycznie niewiele, ja żadnego nie kojarzę...
|
U mnie:
SHREK - gr krwi "B"
BACARDI grupa krwi "AB" ( czyli brak konfliku z kotkami z gr "B")
Tak jak wcześniej wyjaśniała Oktawia, szukaj kocura odpowiedniego eksterierowo dla Twojej kotki.
Grupa krwi, to powinno być dopiero kolejne kryterium wyboru odpowiedniego kocura.
Konflik serologiczny, to moim zdaniem jeden z najmniej istotnych problemów w hodowli. Gdy wiemy o nim, to możemy się odpowiednio przygotować, czyli mieć czas ( 24 godz !!!) na sztuczne dokarmianie kociąt i kolejne 2-3 dni w rezerwie.
W hodowli kazdy porod moze być problematyczny, więc zawsze trzeba mieć zarezerwowane dni wolne na czas porodu i połogu.
|
|
Czw 11:39, 17 Cze 2010 |
|
|
majast
Wyjadacz
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Warszawy
|
|
|
|
| | | | Witam na forum
Kocurów z grupą B jest faktycznie niewiele, ja żadnego nie kojarzę...
|
U mnie:
SHREK - gr krwi "B"
BACARDI grupa krwi "AB" ( czyli brak konfliku z kotkami z gr "B") |
Przy AB też nie ma konfliktu? Kierowałam się tym wątkiem:
http://www.ragdollclub.fora.pl/hodowla,7/a-i-ab,632-15.html
|
|
Czw 11:56, 17 Cze 2010 |
|
|
ula
Pasjonat
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Niestępowo o/Gdańska
|
|
|
|
| |
U mnie:
BACARDI grupa krwi "AB" ( czyli brak konfliku z kotkami z gr "B")
|
Moniko chyba się jednak mylisz bo jedynym bezkonfliktowym połączeniem dla kotki z grupą krwi "B" jest połaczenie jej z kocurem grupą krwi "B" . To jest całkowiecie bezpieczne połaczenie .
Kryjąc jak piszesz kotkę z grupa krwi "B" kocurem grupą krwi "AB" jest ryzyko wystąpienia konfliktu u kociąt i nie jest to całkowicie bezpieczne połaczenie .
Ostatnio zmieniony przez ula dnia Czw 13:56, 17 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 13:56, 17 Cze 2010 |
|
|
Calineczka
Raczkujący
Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
droga matyldamek teraz to ja mam pojęcie jak to się robi.Zrzucasz mi że nie wiem dużo a chcę mieć hodowlę mam już jedną hodowlę tylko psów i nie ma takich przekrętow jak się okazuje w kocich hodowlach.Ja jestem uczciwa i jakieś mankamenty zdrowotne czy inne to wszystko mówię potencjalnym właścicielom a tu bylę sprzedać a co do ceny to nie była brana pod uwagę bo mi podobała się kotka i mąż przejechał całą Polskę bo ja jestem z podkarpacia a kotka prawie z nad morza.I jak się teraz dowiaduję to dużo hodowli nie ma robionej grupy krwi u swoich kotek i co??????? i to jest ten błąd ja zrobiłam i jestem jeszcze potępiana że chcę hodowlę bez jakiejś wiedzy.Wiedzę mam tylko nie wiedziałam że są ludzie łakomi na kasę i nie mówią wszystkiego przy kupnie kotki tylko zaraz chcą zaliczki żeby tylko się nie wycofać.Jeśli ktoś hoduje psy to wie o co mi chodzi co do szczerości.
|
|
Pią 16:48, 09 Lip 2010 |
|
|
majast
Wyjadacz
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Warszawy
|
|
|
|
Moim zdaniem z tymi hodowlami kotów wcale nie jest gorzej, niż z hodowlami psów... I w jednych i drugich są hodowle porządne i "czarne owce". Osobiście miałam okazję poznać kilku hodowców kotów należących raczej do tej pierwszej grupy (z czego bardzo się cieszę)
Jeśli wybiera się kota do hodowli, trzeba mieć pewne przygotowanie merytoryczne. Wiedzieć, o co pytać hodowcę (np. o wspomniane testy HCM, PKD, o grupę krwi również). Jeśli dany hodowca nie bada kotów, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zrezygnować i poszukać takiej hodowli, która te badania wykonuje.
A kotka, który nam się podoba, oczywiście można kupić... np. na kolanka albo jako wystawowego kastrata. Wtedy jego grupa krwi praktycznie nie ma znaczenia. Zakup kota do hodowli to zupełnie inna bajka - kot musi być wybrany dużo bardziej starannie. I niestety nie można się przy tym wyborze całkowicie zdawać na obcą nam osobę, ale kierować się też własnym rozumem, bo hodowcy, jak to ludzie - są różni.
|
|
Pią 17:48, 09 Lip 2010 |
|
|
oktawia
Ekspert
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 3246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NL
|
|
|
|
| | Moim zdaniem z tymi hodowlami kotów wcale nie jest gorzej, niż z hodowlami psów... I w jednych i drugich są hodowle porządne i "czarne owce". Osobiście miałam okazję poznać kilku hodowców kotów należących raczej do tej pierwszej grupy (z czego bardzo się cieszę)
Jeśli wybiera się kota do hodowli, trzeba mieć pewne przygotowanie merytoryczne. Wiedzieć, o co pytać hodowcę (np. o wspomniane testy HCM, PKD, o grupę krwi również). Jeśli dany hodowca nie bada kotów, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zrezygnować i poszukać takiej hodowli, która te badania wykonuje.
A kotka, który nam się podoba, oczywiście można kupić... np. na kolanka albo jako wystawowego kastrata. Wtedy jego grupa krwi praktycznie nie ma znaczenia. Zakup kota do hodowli to zupełnie inna bajka - kot musi być wybrany dużo bardziej starannie. I niestety nie można się przy tym wyborze całkowicie zdawać na obcą nam osobę, ale kierować się też własnym rozumem, bo hodowcy, jak to ludzie - są różni. |
no ale calineczka powinna to wszystko wiedziec jesli jest obeznana w hodowli psow
jakos nie moge sobie wyobrazic ze hodowle psow tak bardzo sie roznia co do hodowli kotow
|
|
Pią 18:01, 09 Lip 2010 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|