Autor |
Wiadomość |
michalinaa
Ambitny
Dołączył: 08 Wrz 2012
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ruda Śląska
|
|
Krople krwi na penisie :( - co to ? |
|
Witam
Kochani pomóżcie. Dziś zauważyłam krew na firance, zaraz pobiegłam sprawdzić co dzieje się z kotkiem, czy nigdzie nie krwawi. Zobaczyłam pobrudzone nieco futerko w okolicach krocza obok penisa. Jak kotek się lizał w swym intymnym miejscu zauważyłam kropelkę krwi na prąciu. Proszę o pomoc, czy któraś z was miała taki przypadek że z penisa kotka leciała krew. W sumie ona nie leci, tylko się kropelkuje w bardzo niewielkich ilościach, jest ledwo widoczna ale jest. Oczywiście pojadę do weta. Kotek jest młody ma pół roczku i jeszcze nie jest wykastrowany.
|
|
Śro 19:39, 06 Lut 2013 |
|
|
|
|
Dejikos
Ekspert
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 3341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
Śro 19:46, 06 Lut 2013 |
|
|
michalinaa
Ambitny
Dołączył: 08 Wrz 2012
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ruda Śląska
|
|
|
|
Dzięki, tak do weta jutro pojadę. Astor kupki ma ok, po zachowaniu też nic nie widać, teraz umył futerko i jak na razie po krwi ani śladu, nie wiem może za mocno się tam umył. Będę co chwile sprawdzać, zobaczymy....
|
|
Śro 20:16, 06 Lut 2013 |
|
|
Dejikos
Ekspert
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 3341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
U Małgosi problem krwiomoczu nie był związany z biegunką. Plus krwi w moczu nie było widać "gołym okiem" przez żwirek. Dopiero jak pobrała próbkę do badania, to się okazało, że kolor nie jest prawidłowy.
Ostatnio zmieniony przez Dejikos dnia Śro 20:55, 06 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 20:54, 06 Lut 2013 |
|
|
butterfly2101
Ekspert
Dołączył: 15 Sie 2012
Posty: 2580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piekary Śląskie
|
|
|
|
Tak jak pisze Aga u mnie biegunka i krwiomocz to dwie różne sprawy. Krew była widoczna na futerku wokół interesu jak gołym okiem nie widziałam nic więcej. Krew w tej okolicy pojawiała się ciągle, przy zbieraniu próbki moczu do badania okazało się że jest czerwony- żwirek chyba pochłania również kolor bo przy czyszczeniu kuwety zbrylony żwirek miał kolor szary Radzę Ci zrobić badanie moczu najlepiej z posiewem, dla pewności USG ukł. mooczowego, Milanek długo z tym walczył- (3 tyg. na jednym antybiotyku-nieskutecznie a potem dwie dawki drugiego w odstępie 12 dniowym- i krew zanikła. A USG pokazało że to problem ujścia cewki moczowej bo nerki i pęcherz były ok.
|
|
Śro 21:54, 06 Lut 2013 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Wet koniecznie. Kciuki za szybkie rozwiązanie problemu.
|
|
Śro 23:08, 06 Lut 2013 |
|
|
michalinaa
Ambitny
Dołączył: 08 Wrz 2012
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ruda Śląska
|
|
|
|
Dzięki za odzew. Astor od południa ma czyściutkie futerko, jak się lizał też już nic nie widziałam, może to było jakieś jednorazowe. Zobaczymy jak będzie jutro i co wet powie.
|
|
Śro 23:33, 06 Lut 2013 |
|
|
Jola123
Legendarny Kociarz
Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 5907
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ełk
|
|
|
|
I co u Was?
|
|
Czw 21:27, 07 Lut 2013 |
|
|
michalinaa
Ambitny
Dołączył: 08 Wrz 2012
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ruda Śląska
|
|
|
|
Na razie nic konkretnego, i sama nie wiem czy się cieszyć czy płakać. Astor nie ma żadnych objawów krwi, ale mimo tego pojechałam do weta, który stwierdził że panikuje i że tam nic nie ma. Poobserwuje Astora przez pare dni i pojade najwyrzej do innego weta. Może to dziwnie zabrzmi, ale jak go pogłaszcze po udach tylnich łapek to to powoduje że mu wychodzi jego skarb, i wówczas mogę zobaczyć czy jest ok, i moim zdaniem pojawia się na nim kropelki krwi, ale wet był chyba ślepy.....
|
|
Czw 21:48, 07 Lut 2013 |
|
|
Dejikos
Ekspert
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 3341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Może spróbuj złapać trochę moczu do pojemnika, wtedy będzie widać, czy jest w nim krew?
|
|
Czw 21:59, 07 Lut 2013 |
|
|
Jola123
Legendarny Kociarz
Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 5907
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ełk
|
|
|
|
No właśnie też chciałam to samo zaproponować. Nawet możesz go zanieść do weta i poprosić o zbadanie tak na wszelki wypadek
|
|
Czw 22:33, 07 Lut 2013 |
|
|
michalinaa
Ambitny
Dołączył: 08 Wrz 2012
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ruda Śląska
|
|
|
|
Ok, dziewczyny tylko mam głupie pytanie, jak to zrobić, on sika zawsze przy brzegu kuwety że od tyłu nie mam szans podstawić kubeczek, więc może od przodu, jest na to jakiś sposób ?
|
|
Czw 23:01, 07 Lut 2013 |
|
|
Smużka
Ekspert
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 2274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Są specjalne plastikowe kuleczki, które wsypujesz do pustej kuwety.
Potem pipetą zbierasz mocz między nimi.
[link widoczny dla zalogowanych]
Można też kombinować z podstawianiem łyżki wazowej czy czegoś w tym guście.
Na studiach nam mówili, żeby sikającej suce podstawiać patelnię!
Ostatnio zmieniony przez Smużka dnia Czw 23:07, 07 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 23:05, 07 Lut 2013 |
|
|
aalchena
Ambitny
Dołączył: 02 Lut 2012
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
|
|
|
Ja zbierałam w kubeczek, po prostu jak zaczął sikać, to chamsko podnosiłam ogon i podstawiałam co trzeba - koty jak już zaczną sikać, to nie przestaną, widziałabyś minę sikającego kota pełną zdziwienia w trakcie! ;-)
|
|
Czw 23:10, 07 Lut 2013 |
|
|
Jola123
Legendarny Kociarz
Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 5907
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ełk
|
|
|
|
Ja podstawiłam zakrętkę od pojemnika na mocz (takiego z apteki). Uniosłam ogon do góry i udało się. Jeśli kot ma pupę przy brzegu kuwety, spróbuj podstawić z boku.
|
|
Czw 23:15, 07 Lut 2013 |
|
|
|