Autor |
Wiadomość |
Łaptus
Ambitny
Dołączył: 23 Paź 2012
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rybnik
|
|
Jestem zazdrosnikiem, gryze i drapie.. |
|
Witam, nie wiem czy w dobry miejscu umieszczam temat, ale muszę się do Was zwrócić o pomoc.. Łaptus strasznie mnie drapie, czasem sie rzuca na moje nogi, gdy ide, albo na plecy, gdy siedze przy komputrze, ale to sporadycznie, najgorzej jest wtedy, gdy mam gosci. Jest nie do opanowania.. gryzie rece, drapie mnie.. i chociaz go 'karce' to na niego to nie działa.. a moje karcenie wygląda tak, że pstykam mu w uszko, ale on tylko patrzy i robi dalej.. gdy jestem z nim sama to nie ma takiego problemu. Może macie jakies pomysly jak nauczyc go, ze tak nie wolno..
|
|
Nie 22:37, 16 Gru 2012 |
|
|
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Myślę, że on nie do końca może traktować pstrykanie w uszko jako naganę... Może spróbuj czegoś innego. Ja stosowałam lekkie dmuchnięcie w nos i głośne, stanowcze "nie wolno". Nie lubię tej metody, podobnie jak psikania kota wodą, ale czasem chyba nie da się inaczej, kot musi skojarzyć przejawy agresji z nieprzyjemnymi skutkami. U mnie to było tak, że najpierw wytworzyłam skojarzenie dmuchnięcia w nos z "nie wolno", kiedy mnie podgryzała. Po kilku razach samo "nie wolno" wywoływało już pożądany skutek, a wkrótce załapała, że gryzienie po prostu nie przejdzie. Nie nagradzaj kota za gryzienie swoją uwagą. Skarć krótko i ignoruj, odejdź, cokolwiek. I nie pozwalaj na żadne tego typu rzeczy, nawet jeśli Cię lekko podgryza, reaguj tak samo jakby Cię ugryzł. U mnie to podziałało i to bardzo szybko, bo przecież Tula jest z nami zaledwie dwa miesiące, a już od dawna zna granice "dobrego smaku".
|
|
Nie 22:46, 16 Gru 2012 |
|
|
Smużka
Ekspert
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 2274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Ja wręcz myślę, że pstrykanie w uszko oznacza dla niego, że w to wchodzisz, że też się angażujesz w zabawę.
Moje koty się podgryzają i pojedyncze zaczepki tylko nakręcają drugiego.
Ja bym ignorowała kota. Nie wchodziłabym z nim w żaden kontakt, gdy jego zachowanie jest nieodpowiednie.
Możesz poprzedzić to słowem "Nie", a potem zamienić się w głaz.
Brak reakcji będzie dla niego większą karą niż pstryczek.
|
|
Nie 23:20, 16 Gru 2012 |
|
|
Łaptus
Ambitny
Dołączył: 23 Paź 2012
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rybnik
|
|
|
|
dziękuję Wam bardzo za rady, bo powoli zaczęłam sie bać, ze tak już zostanie, ale widze, że jest wiele metod odezwe się i zdam relacje jak nam idzie nauka spokojnej nocy!
|
|
Nie 23:47, 16 Gru 2012 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|