Autor |
Wiadomość |
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Ok to trzymajcie kciuki.
|
|
Pon 16:45, 01 Sie 2011 |
|
|
|
|
Catyfun
Legendarny Kociarz
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Trzymamy. Najmniej dawaj rano i uciekaj do pracy
|
|
Pon 16:46, 01 Sie 2011 |
|
|
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
A powiedz mi jeszcze, bo macałam chłopaków i u Froda czuję żeberka (poza tym on ma szeroką klatkę piersiową). Potem ma wcięcie w duupce i tam zwisa mu fałdka. Natomiast u Vincenta nie ma wcięcia i też wisi fałdka dużo mniejsza.
|
|
Pon 17:42, 01 Sie 2011 |
|
|
Catyfun
Legendarny Kociarz
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Żeberka czujesz obmacując czy głaszcząc po boczku, a jak kręgosłup?
|
|
Pon 17:43, 01 Sie 2011 |
|
|
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Czuję obmacując boczki (stojąc nad nim), a kręgosłup czuję u obu.
|
|
Pon 17:45, 01 Sie 2011 |
|
|
Catyfun
Legendarny Kociarz
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Normalnie, delikatnie głaszcząc?
|
|
Pon 17:46, 01 Sie 2011 |
|
|
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
No nie, delikatnie to nie. Tak normalnie, bo gdyby wystawał głaszcząc delikatnie to już anoreksja by była
|
|
Pon 17:47, 01 Sie 2011 |
|
|
Catyfun
Legendarny Kociarz
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
To jest trudno tak zaocznie ocenić. Najlepiej poproś weta, żeby się wypowiedział przy okazji jakiejś wizyty.
|
|
Pon 17:49, 01 Sie 2011 |
|
|
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Ok, ale on twierdzi właśnie, że Frodo ma lekką nadwagę.
|
|
Pon 17:51, 01 Sie 2011 |
|
|
Catyfun
Legendarny Kociarz
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
No to zacznij odchudzać tak jak napisałam. Vincent małolat, więc jeszcze ma prawo mieć trochę tłuszczyku, a jak nie będzie miał ciągłego dostępu do miski to też spali nadmiar, a jak żarełko nie będzie w brzuszkach zalegało, to i koty zaczną się więcej ruszać, więc i spalać.
|
|
Pon 17:54, 01 Sie 2011 |
|
|
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
To od jutra zaczynamy 3 razy dziennie.
|
|
Pon 19:49, 01 Sie 2011 |
|
|
Catyfun
Legendarny Kociarz
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Jeszcze raz radzę mało rano, a najwięcej na wieczór, żeby spać dały
Trzymam kciuki
|
|
Pon 19:50, 01 Sie 2011 |
|
|
Lagata
Ambitny
Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żory
|
|
|
|
Wpadła mi ostatnio broszurka reklamowa, w której pokazano tabelkę, że koty po zabiegach kastracji/sterylizacji mają niższe zapotrzebowanie kaloryczne a niewspółmierny do tego apetyt, czyt. za duży. Kocury mają w tym wypadku większą szansę na nadwagę, choć i kotek to nie omija. I to by się zgadzało. Nie wolno się temu apetytowi poddawać, bo potem trudno futrzakowi przetłumaczyć, że nie musi tak dużo jeść.
[[[[Ze swej strony polecam BARF. Moja Sowa wygląda idealnie, a od momentu przejścia na tę sposób żywienia (już kilka miesięcy) pięknie utrzymuje wagę na poziomie 4,65 kg. A czytałam również, że utyte koty na BARFie tracą nadwagę. ]]]]
|
|
Pon 21:46, 01 Sie 2011 |
|
|
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
Nasza Celinka straciła nadwagę jedząc jak pisała Catyfun 3 x dziennie, do tego dużo ruchu na powietrzu - Pippi skutecznie ją odchudza ganiając po wszystkich przeszkodach . Teraz Celinka waży 3,5 kg a ważyła o wiele więcej.
|
|
Pon 22:36, 01 Sie 2011 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
A ja, wierzę przede wszystkim w ruch.
Kiedy dostałam Severusa, hodowczyni powiedziała, że przed następną wystawą musi schudnąć, bo sedzia zauważył nadwagę.
Rzeczywiście był wtedy OGROMNIASTY.
Nie chciałam go stresować dodatkowo, tak od razu po zmianie domu jeszcze dietą, więc postawiłam na gimnastykę.
Zupełnie poważnie mówię.
Trzy, cztery rzy dziennie uskuteczniałam z nim biegi za sznurem i dziką zabawę z myszungiem na wędce. Do upadłego, aż kocisko zadyszki dostawało.
Tak po 10 - 15 minut wystarczyło i Sevenek odzyskał sylwetkę.
Powiedziano mi, że kot "zgrabny" musi mieć wyczuwalne( lekko pod palcami) guzy kości biodrowych.
Stale sprawdzałam, aż w końcu - gdzieś po miesiącu - sukces , poczułam je.
|
|
Pon 22:38, 01 Sie 2011 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|