Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
HCM_jak najlepiej badać + sytuacja w Polsce
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » ZDROWIE Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
HCM_jak najlepiej badać + sytuacja w Polsce
Autor Wiadomość
solea
Ekspert



Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Post
Ciekawe co zrobi Dorota, jak "zbada kotkę w przyszłości" i okaże się, że wynik wyjdzie n/hcm. Ale co tam, po co minimalizować ryzyko, skoro taaak czy siaaaak kot może zachorować.

Swoją drogą dziwię się bardzo, że ktoś udostępnił kocura osobie, która o hodowli wie tyle, co ja o nanotechnologiach.

Ja sparafrazuję co powiedział mój tż na tę całą sytuację:
Dorot w swoim wątku napisała, że chce obserwować cud narodzin, czy coś w tym stylu.
Więc mój tż stwierdził, że do tego nie trzeba kotka-i nawet osobiście można w poczęciu uczestniczyć!
Oczywiście ujął to bardziej dosłownymi słowami, ale po co mi ostrzeżenia...Rolling eyes

A pomysł krycia kastratem- padłam na pysk Wesoly Jak można być takim ignorantem, żeby nie zorientować się w podstawowych kwestiach podanych na tacy na stronie internetowej. SZOK.

Ciekawe, czy Dorot siebie też rozmnażała z taką "rozwagą" jak swoją kotkę

Kończę, bo czuję, że zaraz napiszę zbyt wiele.

Bardzo przykry wątek
Pon 7:24, 31 Mar 2014 Zobacz profil autora
dorota.sz
Ekspert



Dołączył: 23 Lis 2013
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Sosnowiec

Post
Soela-masz rację nie pisz więcej, bo nie masz za grosz kultury osobistej, a to co piszesz jest BARDZO niegrzeczne !!!
- kryć kastratem-nie wczytywałam się w stronę, napisałam do wiekszości hodowli w mojej okolicy-nie patrząc jakie kto ma koty, chciałam poznać ludzi.
Szybkie krycie byłoby gdybym kotkę pokryła za pierwszym razem, a nie kotkę która miała ruję permanentną-a ja pokryłam kotkę, bo takich UDZIELILIŚCIE MI RAD!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie zamierzałam jej wykastrować.
Skończmy tą dyskusję, bo:
-jeśli mój weterynarz uzna, ze test na HCM jest potrzebny wykonam go.
-po drugie wasze wypowiedzi stają się już BARDZO NIEGRZECZNE

solea-to właśnie międy innymi ciebie radzącą mi posłuchałam " No właśnie się męczy. Musisz coś z tym szybko zrobić- kastracja lub krycie, zanim dojdzie do uszczerbku na kocim zdrowiu ", a teraz śmiesz mnie tak upokarzać ????????????????????????????????????????
Radzicie ludziom coś po to, aby później wytykać jego błędy czy jak?


Ostatnio zmieniony przez dorota.sz dnia Pon 8:09, 31 Mar 2014, w całości zmieniany 2 razy
Pon 7:57, 31 Mar 2014 Zobacz profil autora
Iga123ana
Ekspert



Dołączył: 27 Wrz 2013
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Tak jak mówilam poczatkowo w twoim wątku, decyzję o założeniu hodowli należy przemyśleć. Są to koszty m.innymi zwiazane z badaniami.
Dla mnie logiczne sa testy, które eliminują niepożądane cechy chorobowe u osobnikow, które mają być kontynuacją rasy.
To trochę tak jakbyś nie chciała, żeby kolejne pokolenia były wolne od chorób.
A co jeśli np. (oczywiście nie życze ci tego) kociaki z twojego miodu będa wszystkie chore?
Trzeba myślec przyszlosciowo. Nie tylko tu i teraz.
Pon 8:05, 31 Mar 2014 Zobacz profil autora
dorota.sz
Ekspert



Dołączył: 23 Lis 2013
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Sosnowiec

Post
Jeśli tak jest, że testy są ważne to mój weterynarz poleci ich zrobienie i je zrobię zanim się małe urodzą. Ty natomiast co zrobisz jak pomimo testów maluszki urodzą się chore lub później zachorują?
Pon 8:08, 31 Mar 2014 Zobacz profil autora
Iga123ana
Ekspert



Dołączył: 27 Wrz 2013
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Dlatego nie chcę być hodowca, bo wiem że to ogromna odpowiedzialność, i czasem mimo że zarobimy wszystko zdarzy się tragedia, ale wtedy ja miałabym pewność że zrobiłam absolutnie wszystko co można.
To ta różnica, że jak mnożą sie dachuweczki to kwestie chorobowe prawie nie mają miejsca, natomiast przy rasowych psach kotach itd. Jest to ważne.


Ostatnio zmieniony przez Iga123ana dnia Pon 8:18, 31 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
Pon 8:17, 31 Mar 2014 Zobacz profil autora
dorota.sz
Ekspert



Dołączył: 23 Lis 2013
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Sosnowiec

Post
Czy uczciwie byłoby gdybym na swojej stronie pisała tak jak większość hodowców, że moje koty są wolne od chorób genetycznych bo zrobiłam im testy na HCM ???
Pon 8:26, 31 Mar 2014 Zobacz profil autora
solea
Ekspert



Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Post
Dorota, czemu wybierasz sobie to, co Ci pasuje? W pierwszym poście doradzałam Ci bezwględnie kastrację! Napisałam, że moim zdaniem nie masz pojęcia o hodowli i to zdanie podtrzymuję. Oczywiście Ty się uparłaś, a przetrzymywanie kotki w stanie ciągłej rujki jest niebezpieczne-Ty pisałaś, że "kiedyś" może będziesz chciała ją pokryć, więc Ci wyjaśniłam czym to grozi. Doradzałam też zacząć przygodę z hodowlą od kastrata.
Pisanie "byle gdzie' (nie piję tu absolutnie do hodowli butterfly Mruga) świadczy tylko o twojej ignorancji-porządny hodowca ma PLAN HODOWLANY i nie pokrywa kotek byle jakim kocurem, tylko takim, który odpowiada temu planowi. Widzę, że ciężko Ci pojąć podstawowe założenia hodowlane!
Nie chcę Cię upokarzać-sama to robisz. Kompromitujesz się z tym całym CHodowaniem, po prostu włosy stają dęba Przestraszony
Dziewczyny próbowały Ci grzecznie tłumaczyć, ja napisałam (uwierz, że delikatnie, naprawdę delikatnie, bo gdybym napisała dosłownie, to dopiero wyszłoby NIEGRZECZNIE) bardziej dosłownie, ale widzę, że do Ciebie nic nie dotrze.
Mam nadzieję, że lub pójdziesz po rozum do głowy i zaczniesz się tym rozumem w hodowli kierować, lub na Twoje kociaki nie będzie chętnych i "interes" upadnie.
A cud życia jak chcesz obserwować, to idź do schroniska czy gdzieś. Tam jest dużo niechcianych "cudów życia", które potrzebują miłości, opieki, domu tymczasowego choćby. Przynajmniej zrobisz coś pożytecznego.

Kończę dyskusję z Tobą, bo do Ciebie nic nie dotrze, a ja nie chcę znów być "niegrzeczna". Niestety nie stać mnie na wyszukiwanie wyrafinowanych eufemizmów, żeby Cię nie urazić. Wolę pisać dosłownie, choć i tak się ograniczam w tym.

PS Ten Twój weterynarz jest jakimś nieomylnym bogiem? Tak ślepo wierzysz lekarzom? Mnie ostatnio wet kazał przejść na karmę RC dla kastratów. Dla zdrowotności


A to Ci odpisałam w Twoim wątku:

Nie obraź się, ale to trochę dziecinne podejście...Ja też bym chciała patrzeć na maluszki, ale jestem świadoma, że na razie jestem na to zbyt głupia. Czy oprócz chęci patrzenia na maluszki masz plan hodowlany? Co byś chciała osiągnąć? Jaka jest Twoja wizja idealnego raga? Rada od serca: wykastruj małą, bo się w najlepszym wypadku umęczy, a w.najgorszym nabawi ropomanicza. Zacznij jeździć na wystawy, możesz wystawiać ją w kat. kastratów. Nabędziesz odpowiedniej wiedzy, porozmawiasz z hodowcami, zastanowisz się jaki jest Twój hodowlany cel, a potem kupisz kotkę hodowlaną.

Hodowla ma na celu ulepszanie rasy, a do tego jest potrzebna ogromna wiedza m.in. genetyczna, która nie jest taka prosta do przyswojenia. Na pewno natomiast nie polega na bezmyślnym kryciu...


Ostatnio zmieniony przez solea dnia Pon 8:37, 31 Mar 2014, w całości zmieniany 2 razy
Pon 8:29, 31 Mar 2014 Zobacz profil autora
Iga123ana
Ekspert



Dołączył: 27 Wrz 2013
Posty: 2237
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Tego nie wiem nie znam sie na genetyce na tyle żeby powiedzieć, ze takie stwierdzenie jest prawdziwe lub nie.Wiem natomiast, ze jeżeli hodowca zrobił testy i sprawdził je u kocura kryjacego, mam pewność, że ograniczył występowanie chorób do minimum(poprawcie mnie, jeśli się mylę?)
Pon 8:35, 31 Mar 2014 Zobacz profil autora
dorota.sz
Ekspert



Dołączył: 23 Lis 2013
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Sosnowiec

Post
solea-nie usprawiedliwiaj się teraz Wesoly
Owszem pierwsza twa rada to taka abym wykastrowała, ale ostatnia to taka:

"..Musisz coś z tym szybko zrobić- kastracja lub krycie, zanim dojdzie do uszczerbku na kocim zdrowiu.."


Na Boga dziewczyno, więc na drugi raz może nie udzielaj rad skoro nie wiesz co i po co piszesz, a jak już udzieliłaś "złych" to siedź cichutko-może się nikt nie dowie

PISZĘ RAZ JESZCZE -dla tych, którzy się nie znają-FIFI MA WSZYSTKIE WYMAGANE BADANIA których wymaga regulamin hodowlany!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pon 8:43, 31 Mar 2014 Zobacz profil autora
Heejin
Ambitny



Dołączył: 24 Lut 2014
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
To jest straszne...
Szczęka mi opadła.
Pon 8:44, 31 Mar 2014 Zobacz profil autora
solea
Ekspert



Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Post
Nie wiesz, co piszesz, co czynisz.
Nie kazałam Ci kryć kotki na łapu-capu. A szybko nie oznacza na drugi dzień
Ty chciałaś zwlekać, pisałaś, że KIEDYŚ MOŻE będzie miała miot. A to może prowadzić do chorób.

Weź Ty kobieto puknij się w głowę, bo dorosła jesteś, a rozumujesz jak dziecko.
Pon 8:48, 31 Mar 2014 Zobacz profil autora
Heejin
Ambitny



Dołączył: 24 Lut 2014
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Gorzej niż dziecko, gorzej...
Nie zrozumiała nawet Twojej rady tak jak trzeba, obraża się jak dziecko zamiast się doszkolić póki jeszcze czas i można z tym coś zrobić...
Pon 8:49, 31 Mar 2014 Zobacz profil autora
dorota.sz
Ekspert



Dołączył: 23 Lis 2013
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Sosnowiec

Post
Przecież nie kryłam na łapu capu-tylko przy następnej rui-nie przy tej w których udzieliłaś mi tych rad!!!
Pon 8:51, 31 Mar 2014 Zobacz profil autora
solea
Ekspert



Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

Post
Dobrze, że nie kazałam Ci skoczyć w ogień, bo pewnie byś to zrobiła od razu zamiast najpierw pomyśleć. Ile Ty masz lat?


No nie na łapu capu-prośba o krycie kastratem jest naprawdę przemyślaną decyzją jakiego kocura się szuka

To pochwal się jaki masz ten plan hodowlany, bo trzeci czy czwarty raz Cię pytam.


Ostatnio zmieniony przez solea dnia Pon 8:55, 31 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
Pon 8:54, 31 Mar 2014 Zobacz profil autora
Heejin
Ambitny



Dołączył: 24 Lut 2014
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
A jakie umaszczenie będą miały kociaki z Twojego pierwszego miotu można spytać?
Pon 8:55, 31 Mar 2014 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » ZDROWIE Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 8 z 10

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin