Autor |
Wiadomość |
karolka9103
Raczkujący
Dołączył: 16 Maj 2017
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Swietochlowice
|
|
chroba kotka |
|
Witam, jestem posiadaczka ragdolla, jest to moj pierwszy kociak, dzisiaj konczy 12 tygodni, jednak jestem zaniepokojona jego zachowaniem. Kotek wczoraj bawil sie normalnie, biegal po calym mieszkaniu jak oszalaly, na szelest saszetki momentalnie byl przy misce, normalnie sie zalatwial. Noc rowniez przebiegla spokojnie, z tego co slyszalam bawil sie lapiac swoj ogonek, jadl sucha karme, kupke zrobil normalna. Od momentu wstania Whisky jest osowialy, dalam mu mokra karme jednak zjadl troszke i odszedl od miski co mu sie nie zdarza, nawet nie przybieg widzac jak nakladam mu karme. Pic nie pije, zrobil siku do kuwety, jednak caly czas spi, zbytnich checi do zabawy rowniez nie widac chyba, ze piorkiem pomacha mu sie przed noskiem to pare chwil pobiga i znowu wraca do spania i tak od rana, co w jego przypadku jest niewyobrazalne bo to niesamowicie zywy kotus. Czym to moze byc spowodowane? Wspomne, ze dwie ostatnie noce spal w pokoju w ktorym bylo otwarte okno jednak temperatura w nocy to 15 stopni. I wczoraj dostal odrobine surowej piersi z kurczaka. Moze ktos mial podobny problem. Pozdrawiam
|
|
Wto 14:14, 16 Maj 2017 |
|
|
|
|
mar_eczka
Wyjadacz
Dołączył: 10 Mar 2015
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opole
|
|
|
|
Jeżeli kotek jest nadal osowiały na wszelki wypadek udaj się do weterynarza w przypadku malucha lepiej iść na zapas. Być może kot został zbyt wcześnie zabrany z hodowli powinien tam być do 12 tyg.
|
|
Wto 20:32, 16 Maj 2017 |
|
|
karolka9103
Raczkujący
Dołączył: 16 Maj 2017
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Swietochlowice
|
|
|
|
Po calodziennych obserwacjach Whiskiego wygladalo to nastepujaco, zjadl cala saszetke, sucha karme rowniez ruszyl, jednak nie wypi ani grama wody. Byly momenty, ze bawil sie z nami normalnie, jednakze wiekszosc czasu caly czas spal. Dwa razy zrobil siku, kupki w ogole, gdzie po mokrej karmie do kuwetki maszeruje minimum 2 razy na dzien z kupka. Caly dzien bylam blisko niego, zeby czul sie bezpiecznie. Ale chyba weterynarz nas nie ominie.
|
|
Wto 20:45, 16 Maj 2017 |
|
|
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Ewidentnie coś kotkowi dolega.Może coś zjadł czego nie powinien (roślinka, kawałek sznureczka piórko od zabawki itd itp)
Nie czekaj ani dnia dłużej idź do weta.....czekamy na wiadomości
|
|
Śro 8:54, 17 Maj 2017 |
|
|
karolka9103
Raczkujący
Dołączył: 16 Maj 2017
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Swietochlowice
|
|
|
|
Powiem tak wieczor dla Whiskiego byl tragiczny, wzielismy go na rece stawiamy spowrotem na ziemie, a on stoi nieruchomo, wygladal jak mumia.. Polozyl sie i lezal, a, ze bylo juz pozno my rowniez poszlismy spac, jednak sen nie byl gleboki i ciagle nasluchiwalam co sie dzialo, w koncu o 2 w nocy skorzystal z kuwety robiac kupke, wstalismy dalismy mu jesc, zjadl z apetytem, zachowywal sie calkiem normalnie. Wstajemy o 7 a kotek znowu dziwnie sie zachowuje, lezy, patrzy i nic. Jednak zjadl pol saszetki, tyle szczescia. Mieszkamy w Niemczech i tutaj weterynarze przyjmuja jak im sie podoba. Zazwyczaj w godzinach popoludniowych, wiec stwierdzilism, ze zaraz po pracy pojdziemy z nim do jednego z nich. W pracy nie myslalam o niczym inny, a tylko o tym aby jak najszybciej skonczyc, nie wiedzialam czego moge sie spodziewac po powrocie. Wracamy a kotus jak nigdy nic normalnie sie zachowuje, mruczy na widok jedzenia, biega za muchami, przychodzi do nas. Bedziemy go dzisiaj obserwowac, a jutro jedziemy z nim do weterynarza aby zobaczyl czy na 100% wszystko dobrze. A jeszcze jedno , nasz maluch przedwczoraj uderzyl sie glowka w szybe lapiac muche czy moglo to miec jakies negatywne skutki dla niego?
|
|
Śro 17:33, 17 Maj 2017 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|