Autor |
Wiadomość |
Beata Antonov
Ambitny
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brno/RC
|
|
chlamydioza ?? |
|
i znowu byłam u weterynarza
a problemow kilka
1. na skórze w okolicy łopatki ma czerwone płaskie zgrubienie ok 0,5 cm ( wczesniej byłoto malenkie jakby zadrapanie , lekarz wział wymaz nic nie wyszło ,kazał zakropic frontlainem bo mzoe jakies pasozyty , a to swinstwo urosło ) tym razem tez wymaz i tez nic , wiec Stronghold bo moze jakies pasozyty , oraz masc betadyne
2. miał katar wybrał 7 dni Ronaxan , ale pojawił sie lekki ropny wyciek z oka poszłismy w piatek do lekarza dostał neomycyne do oczu i nosa , kot był szczepiony Felocell CVR , pan dr powiedział ze szczepienie ok , ale on podejrzewa chlamydioze , nie zajrzał do ucha , gardła nic tylko napisał diagnoze w karcie
dzis1aj przy okazji wizyty z tą zmiana na skórze tym razem pani dr zajrzala do uszu i stwierdzial ze jakas wydzielina tam jest dostał krople , zaczeła dociekac z kąd mam kota wiec tłumacze ze z hodowli ze szczepiony pokazuje ksiazeczke a ona ze te szczepienia sa na nic i pewnei to chlamydia
kot jest apatyczny i ma mmnie juz dosc bo mu cały czas cos robie krople do oka do ucha smarowanie , krople do nosa
ja wiem ze troche bez ładu składu napisałam ale ja dzisiaj juz rozłozyłam ręce , nikt mi nic konkretnego nei powiedział a ja sie boje i o Elviska i o to czy zdąze go wyleczyc zanim pojawi sie nowy kociak , Hanysek jest szczepiony inna szczepinka Nobivac FORCAT , ale i tak mam lęki
zapytałam sie tez czy moze to byc zmiana skórna jako skutek alergii np. no niby moze usłyszłąm i tyle dyskusji
wiem ze kosztów leczenia sie nie liczy, ale na Zeusa niech ma sens faszerowanie zwierzaka lekami i niech ktos postawi diagnoze odpowiednia
|
|
Pon 23:14, 01 Lis 2010 |
|
 |
|
 |
Graża
Ekspert
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 4444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Beata może rozważ inną klinikę na miau jest caly wątek na ten temat
[link widoczny dla zalogowanych] to akurat o specjalistach ale jest też o lekarzach ogolnych
Może by zrobić wymaz z tej wydzielny z oczu i uszu - i określić co tam jest i na co wrażliwe - bo trochę w ciemno faszerują kota antybiotykami jak dropsami
|
|
Wto 0:36, 02 Lis 2010 |
|
 |
Catyfun
Legendarny Kociarz
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Chlamydioza jest wredna i jeżeli nie zostanie doleczona, to przejdzie w stan przewlekły.
|
|
Wto 15:12, 02 Lis 2010 |
|
 |
Beata Antonov
Ambitny
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brno/RC
|
|
|
|
wiem ale zeby leczyc trzeba wiedziec co sie leczy
udam sie do kliniki przy wydziale weterynarii moze tam kogos mądrego spotkam kto zrobi wymaz na chlamydioze
|
|
Wto 16:07, 02 Lis 2010 |
|
 |
Catyfun
Legendarny Kociarz
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Może do jakiegoś specjalisty okulisty
|
|
Wto 16:08, 02 Lis 2010 |
|
 |
Beata Antonov
Ambitny
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brno/RC
|
|
|
|
non stop obserwuje Elvisa ,
po spaniu ma nosek suchy , poźniej jak dotkne nochala to mam wilgotny palec , oczy czyste , nie kicha
ale
potrzasa głowka i drapie sie w uszy , czasami ociera uchem o krzesło , jak go pdrapie w okolicy uszek to mam wrazenie ze go boli? swędzi ? nei wiem
w uszach czysto, zadnych wyciekow ani wydzieliny ( jak bylismy ostatnio u weterynarza w poniedziałek , mial badanie uszu i badanie woskowiny pod mikroskopem które nic nei wykazało ) dostał DOUXO Lotion Micellaire do zakrapiania ale ja poprawy nei widze
może to alergia na cos ?
|
|
Śro 8:33, 03 Lis 2010 |
|
 |
Beata Antonov
Ambitny
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brno/RC
|
|
|
|
nawet pisac mi sie nie chce , cały czas walczymy ( chyba w wiatrakami )
biochemiczne i ogólne badanie krwi wysłżo dobrze u Elviska , teraz czekamy na wyniki posiewu na grzyby ( strup na łopatce i wyłysienie w tej okolicy , na sczescie kłaczki odrastaja ale strup jest nadal ) jeszcze 2 tyg
jeszcze tydzien temu uszy były czyste (badanie pod mikroskopem wydzieliny nie wykazało wtedy pasozytow ) teraz brunatna wydzielina się pojawiła , kot trzepie głową widac ze go swędza uszka , jutro idę z nim do weterynarza
jestem załamana
PS sunia jest zdrowa
|
|
Pon 12:35, 08 Lis 2010 |
|
 |
roksana
Pasjonat
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Anglia
|
|
|
|
Dla to brzmi jak silna alergia, ale weterynarzem nie jestem. Wiem że sie powtarzam i moze to byc irytujace ale jedyne co mi przychodzi do głowy to zmiana diety i to nie na nastepna cud karme, tylko na naturalna diete z jak najmniejszą liczbą sztucznych dodatków, bez konserwantów. Jestem pewna że nowa dieta pomoże.
Oczywiście jezeli sie ze mna nie zgadzasz to zignoruj tego posta. Szkoda tylko mi Ciebie ze sie tak martwisz i denerwujesz, kotka oczywiście bo sie biedaczek meczy, no niepotrzebnie wydajesz kupe forsy na wszechwiedzacego weterynarza, kiedy rozwiazanie jest bardzo proste.
Ostatnio zmieniony przez roksana dnia Pon 18:21, 08 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 18:13, 08 Lis 2010 |
|
 |
agnes77_
Ambitny
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
 |  | Dla to brzmi jak silna alergia, |
przerabiałam to ostatnio gdy zauważyłam podobnego strupka, ale puśka się nie drapała po uszach jednak rozdrapała tegoż strupa więc zmieniałam karmy, w końcu od jakiegoś czasu jedzą applawsa bez dodatku zbóż i zaczynamy BARFa, widzę poprawę, nie drapie się i strupek zasycha. Wcześniaj wciąż i wciąż go rozdrapywała, z posiewów nic nie wynikło a badania krwi OK
warto delikatnie zmienić dietę bo od tych sztuczności w karmach wszelkiego typu można oczopląsu dostać
|
|
Pon 19:54, 08 Lis 2010 |
|
 |
oktawia
Ekspert
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 3246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NL
|
|
|
|
kciuki za maluszka
|
|
Wto 10:56, 09 Lis 2010 |
|
 |
Beata Antonov
Ambitny
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brno/RC
|
|
|
|
roksana , mam zasade czytac i wyciągac wnioski wiec nie ignoruje zadnej wypowiedzi
lekarz kazał mi poczekac na wyniki na tego grzyba , jezeli to wyjdzie negatywnie to badania na alergie nam zostają
|
|
Wto 11:18, 09 Lis 2010 |
|
 |
Aisha
Pasjonat
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Belgia
|
|
|
|
I jak tam u kotka ?
|
|
Pon 1:04, 22 Lis 2010 |
|
 |
Beata Antonov
Ambitny
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Brno/RC
|
|
|
|
czekam na wyniki ,( pobrany wymaz na grzyby)
nosek wilgotny cały czas , i non-stop wrazliwe uszy ( trzepie głowa i drapie uszka ) ,byłam jeszcze raz u innego weterynarza zrobili wymaz pod mikroskop z ucha nei ma pasozytow , dostal genatamycyne do ucha , nei widze poprawy , czekamy na wyniki na grzybice a jak to wyjdzie negatywnie to nie mam pomysłu co dalej ;/
a czasu mało, 22 grudnia zawita nowy kociak chcialabym zeby z Elvim było wszytko ok .
jak wyjdzie cos nie tak , to przetrzymam malucha w rodzinnym domu , juz rozmawialam z hodowczynią od ktorej biorę Hanyska
|
|
Pon 1:58, 22 Lis 2010 |
|
 |
roksana
Pasjonat
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Anglia
|
|
|
|
Ja miałam psa z wiecznymi alergiami i mial to samo z uszami wiecznie byly opuchniete i swędzące, wydobywała się z nich brązowa wydzielina strasznie cuchnąca. Miał biedak alergie skórnie> Strasznie sie męczył, przerabialiśmy z nim wiele karm (i zwykłych i weterynaryjnych. Były wszelkie możliwe badania i sterydy i antybiotyki i nic to niedało pies męczył się do śmierci (miał 13 lat). Gdybym tylko wtedy wiedziała o Barfie, nawet wet nam powiedział że to najprawdopodobnie alergia pokarmowa która skutkuje silnym stanem zapalnym uszu i skóry.
Trzymam kciuki za kotka, mam szczerą nadzieję że mu przejdzie.
|
|
Pon 16:04, 22 Lis 2010 |
|
 |
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Nie chcę Cię martwić, ale miałam kiedyś psa z podobnymi objawami jeśli chodzi o uszy. Diagnoza gronkowiec. Dobrze, że zrobiłaś wymaz, bo to przynajmniej da jakieś wyniki. Mojego Froda lekarz przez prawie rok leczył na chlamydię, na moje prośby o posiew reagował niechęcią mówiąc, że u kota to bardzo ciężko sprawdzić, a poza tym to duże koszty, ale jak twierdził lekarz Frodo miał książkowe objawy. Ładował mu coraz to nowe sterydy, maści, leki doustne, krople itp. Kot utył jak beczka, w końcu poszłam po rozum do głowy, bo wydałam kupę kasy (każda wizyta prawie 60 zł + leki z apteki po ok. 100 zł) i tak przez rok, a objawy nadal nie ustępowały. Zmieniłam lekarza, ten od razu zrobił posiew na chlamydię i bakterie. Zero. Wszystko jałowe. Okazało się, że brytki tak mają. Zanim do końca rozwinie się głowa (urośnie do odpowiednich rozmiarów, to oczka łzawią). Słyszałam też, że podobne objawy daje świerzbowiec. Jak dostanie się do uszu to masakra.
Trzymam kciuki o pozytywne wyniki.
|
|
Wto 8:50, 14 Gru 2010 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|