Biegunka i dieta

Od jakiś 4 dni moja mniejsza paskuda zwana Tofikiem ma problemy kuwetkowe w postaci biegunki. Wczoraj po tym, jak zauważyłam dodatkowo krew zabrałam paskuda do weterynarza.
Od razu dodam, że Tofik suchą karmę traktuje jak niejadalne kamyczki, więc karmię go głównie wołowiną, kurczakiem, rybą i od czasu do czasu jakąś "mokrą" saszetką. Z zooplusa zamówiłam Feline Complete i właśnie idzie.

Oczywiście u weterynarza usłyszałam, że ta biegunka jest wynikiem diety i że TYLKO sucha karma jest odpowiednio zbilansowana bla, bla, bla i że sama robię krzywdę zwierzakowi i powinnam go natychmiast przestawić na suchą karmę a mięso tylko jako dodatek.

Nie do końca wierzę tej pani doktor, ale z drugiej strony nie chcę zwierzakowi robić krzywdy.

Wiem, że macie dużo większe doświadczenie z tego typu dietą i czy rzeczywiście może być tak, że Tofik musi jeść suchą karmę ?

Nie .
Sucha karma zwłaszcza przy biegunce powoduje dodatkowe podrażnienie jelit i stan się pogłębia .
Nie wiem na jakim tle wystąpiła biegunka u twojego kićka , ale wiem że trwająca dobę głodówka potrafi zdziałać cuda .
Niech ma dużo wody do picia , możesz do wody dodać smectę .

Dzięki Hari, Tofik jest od wczoraj wieczorem bez jedzenia (wodę ma przez cały czas), wczoraj u weta dostał jakaś pastę i antybiotyk i dzisiaj znowu idziemy na kontrolę.

Kot ma aptetyt, nie jest osowiały i nic się nie zmieniło w jego diecie od ostatnich dni. Zobaczymy jak się sprawy potoczą za parę dni.

Mięso kupowane nawet w tym samym sklepie , potrafi zaskakiwac różnorodnością podawanych antybiotyków .
Zwierzęta hodowlane ( te wiejskie ) też chorują .

Może się przejadł , może coś było w mięsie , może to jakaś bakteria .
Głodówka mu na pewno nie zaszkodzi .
Jaki antybiotyk dostaje ?

Dostał pastę provita i synergal w zastrzykach. Rano jeszcze miał biegunke, ale po południu już widziałam, że było Ok. Tylko Tofi chodzi głodny i się drze Wesoly

.

Spokojnie , do rana wytrzyma .
Leki ok.

Ja miałam odwrotny problem przy suchej karmie wieczne biegunki, przeszłam na mięsko i jak ręką odjął. Swoją drogą to w zasadzie weterynarze doradzają kociego McDonalda, ciekawe co?

Z Tofikiem już jest ok, wszystko wróciło do normy Wesoly

super

)