Autor |
Wiadomość |
Catyfun
Legendarny Kociarz
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Niestety papirus miniaturowy kiepsko przetrwał zimę, szczególnie, ze konsumowany stale. Dzisiaj powinien przyjść taki [link widoczny dla zalogowanych]
i najpierw porządne płukanie, dwa dni niedostępny, a potem do "stołówki"
|
|
Czw 4:49, 18 Sie 2011 |
|
|
|
|
Catyfun
Legendarny Kociarz
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Jak dobrze pójdzie, to we wrześni przyjedzie do mnie perz - trawka uwielbiana przez większość kotów
|
|
Czw 4:50, 18 Sie 2011 |
|
|
Catyfun
Legendarny Kociarz
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | Hmm, czy dobrze rozumiem, że kłaczki powinny być widoczne w odchodach? Coffee dostaje bezopet, kupki robi regularnie i nie widziałam już daaawno, żeby się dusił czy wymiotował (tfu tfu tfu), ale nie zauważyłam, żeby kłaki były w odchodach. Czy mimo to może mieć z tym problem? |
Napisałam odpowiedź i widzę, że wcięło. mam nadzieję, że w jakimś innym wątku się nie pojawiła.
Oczywiście nie musi mieć najmniejszego problemu
|
|
Czw 4:51, 18 Sie 2011 |
|
|
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Tak jak pisałam, u mnie vincent pożera pastę + trawę. Nie wydala kłaczków tyłem ani przodem. Ale dusi sie przeokropnie. Wczoraj podałam mielone siemię. Wymieszałam z chrupkami. Jedzą oboje. Zobaczymy jakie efekty.
|
|
Czw 7:16, 18 Sie 2011 |
|
|
Alana
Ambitny
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
O tak perz! Weterynarz mi polecił i w zeszłym roku dostałam kępkę ze wsi i Coffee się zajadał. Niestety w tym roku nie znalazłam jeszcze żadnego dostawcy i nie mam pomysłu skąd go wziąć?
|
|
Czw 8:21, 18 Sie 2011 |
|
|
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
| | O tak perz! Weterynarz mi polecił i w zeszłym roku dostałam kępkę ze wsi i Coffee się zajadał. Niestety w tym roku nie znalazłam jeszcze żadnego dostawcy i nie mam pomysłu skąd go wziąć? |
Perz, takie zielsko?
Kochana u mnie ci go dostatek. Bierz ile chcesz, tylko sama sobie wykop
|
|
Czw 8:30, 18 Sie 2011 |
|
|
Catyfun
Legendarny Kociarz
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | O tak perz! Weterynarz mi polecił i w zeszłym roku dostałam kępkę ze wsi i Coffee się zajadał. Niestety w tym roku nie znalazłam jeszcze żadnego dostawcy i nie mam pomysłu skąd go wziąć? |
Znam ból. Do mnie z Opola przyjedzie
|
|
Czw 8:32, 18 Sie 2011 |
|
|
Catyfun
Legendarny Kociarz
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Alana no to luzik. Umawiaj się z Agą i nie martw się, ze jej zabraknie - on jest nieśmiertelny, więc we własnym ogródku nie należy go sadzić
|
|
Czw 8:34, 18 Sie 2011 |
|
|
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
| | | | O tak perz! Weterynarz mi polecił i w zeszłym roku dostałam kępkę ze wsi i Coffee się zajadał. Niestety w tym roku nie znalazłam jeszcze żadnego dostawcy i nie mam pomysłu skąd go wziąć? |
Znam ból. Do mnie z Opola przyjedzie |
Oj tam z Opola, kochane przyjdźcie do mnie (a ja martwiłam się, że nie ma kto mi działki przekopać )
|
|
Czw 8:34, 18 Sie 2011 |
|
|
Catyfun
Legendarny Kociarz
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Z nerwó skasowałam wiadomość od Krysiulka, gdzie mi zdjęcie przysłała. Może jeszcze ma i zamieści. Jeżeli jeszcze jest co, bo Felek też stwierdził, że jest pyszny
|
|
Czw 8:35, 18 Sie 2011 |
|
|
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
| | Z nerwó skasowałam wiadomość od Krysiulka, gdzie mi zdjęcie przysłała. Może jeszcze ma i zamieści. Jeżeli jeszcze jest co, bo Felek też stwierdził, że jest pyszny |
Dziewczyny, wy chyba sobie żarty stroicie z tym perzem. Poważnie koty mogą go jeść? Na kłaczki?
A ja tu się bawię w jakieś pasty, mielę jak głupia siemię i podaję trawkę po ździebełku, aby kotkom dogodzić.
Jeszcze biznes na nim zrobię
Ostatnio zmieniony przez Agnieszka7714 dnia Czw 11:56, 18 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 11:55, 18 Sie 2011 |
|
|
Marya
Doświadczony
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląskie
|
|
|
|
| | | | Z nerwó skasowałam wiadomość od Krysiulka, gdzie mi zdjęcie przysłała. Może jeszcze ma i zamieści. Jeżeli jeszcze jest co, bo Felek też stwierdził, że jest pyszny |
Dziewczyny, wy chyba sobie żarty stroicie z tym perzem. Poważnie koty mogą go jeść? Na kłaczki?
A ja tu się bawię w jakieś pasty, mielę jak głupia siemię i podaję trawkę po ździebełku, aby kotkom dogodzić.
Jeszcze biznes na nim zrobię |
Mogą, mogą ... i lubią
Nic tylko biznes rozkręcać
Nie wolno natomiast stosować past odkłaczających codziennie gdyż powodują zaburzenia wchłaniania witamin i wielu niezbędnych dla zdrowia składników.
Pasty to nic jak sam tłuszcz, który "oklaja" ścianki żołądka i jelit ułatwiając wydalanie kul włosowych ale utrudnia wchłanianie tego co konieczne dla zdrowia.
Zatem zielska (zioła), trawki kocie, mieszanki traw (takie jak na trawnik - wysiać samemu w doniczce), mieszanki zbóż, papirusy, perz ... no i jak by było za mało ... to wtedy pasta. Lepiej raz więcej np. 8 ml, niż po trochu codziennie.
U mnie jeszcze "schodzi" lubczyk. Misia uwielbia ... a jak jej fajnie z pyszczka pachnie
Ostatnio zmieniony przez Marya dnia Czw 12:13, 18 Sie 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Czw 12:11, 18 Sie 2011 |
|
|
Catyfun
Legendarny Kociarz
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Dlatego radziłam siemię lniane.
|
|
Czw 12:33, 18 Sie 2011 |
|
|
Marya
Doświadczony
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląskie
|
|
|
|
| | Dlatego radziłam siemię lniane. |
POPIERAM
|
|
Czw 12:39, 18 Sie 2011 |
|
|
Lindusia
Ekspert
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
|
|
|
Ja dziękuję bardzo za perz -teraz u nas pyli a ja od kilku dni mam oczy jak nutria i nosa nie czuje
|
|
Czw 13:19, 18 Sie 2011 |
|
|
|