Autor |
Wiadomość |
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
Alergia |
|
U nas dzień jak co dzień. Tradycyjna wizyta u weta, to już chyba normalka. ;-(
Mój Frodo to chodząca choroba. Brak mi już sił i silnej woli. Wracamy do tematu oczu. Ich stan pogorszył się na tyle, że jojczyłam gdzie się da, u różnych lekarzy, biegałam i prosiłam. Wszyscy zgodnie twierdzili, że taki stan oka może być dopuszczalny. A jemu lało się, że aż mokra plama dosięgała nosa. Wszyscy twierdzili ALERGIA, zdarza się i trzeba się do tego przyzwyczaić.
Ok, nie przeczę, bo posiewy wychodzą jałowe, usłyszałam nawet od jednej dziewczyny, że wymyślam choroby kotu aby ktoś się mną zainteresował. ;-( No cóż takich ludzi też spotyka się po drodze.
Wczoraj z lewego oka polała się krew. Uszkodzeń mechanicznych brak (najpierw myśleliśmy, że to chłopaki się pobiły i jeden drugiego drapnął), ale po oględzinach przez nas i przez lekarza, żadnych oznak nie znaleźliśmy. Doszliśmy, że to musi być silna alergia na coś co raczej występuje w mieszkaniu. A oko było już tak wymęczone, że doszło do krwistego wycieku.
I teraz nasuwa mi się pytanie do Was, bo może ktoś spotkał się z takim przypadkiem, czy kota można odczulać, podawać mu aptekowe leki aby ulżyć mu w tych objawach. Nie chodzi mi tu o szczepionki i inhalatory, ale o takie zwykłe aptekowe leki wydawane choćby bez recepty. Nasz lekarz stwierdził, że takich metod nie stosuje się u zwierząt, on przynajmniej z czymś takim się nie spotkał. Ale to co mam pozostawić kota z tak silną alergią niech radzi sobie sam ;-(
|
|
Pią 7:36, 07 Paź 2011 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Aisha
Pasjonat
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 848
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Belgia
|
|
|
|
Trzymam mocno kciuki za Frodzia! ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/023.gif)
|
|
Pon 0:28, 10 Paź 2011 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) |
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
Agnieszka, jestem pewna, że już innych wetów w Twoim mieście się radziłaś..
Już kiedyś pisałam, że kiedy miałam problem ze złamanym kłem u Celinki najpierw byłam u swojego weta a w międzyczasie wysłałam dziesiątki maili z dokładnym opisem i ze zdjęciami do róznych weterynarzy w całej Polsce. W 99% dostałam odpowiedzi naprawdę pomocnych.
Od weta z Krakowa dostałam też namiary na super specjalistę od kociej paszczy w Szczecinie właśnie i tam umówiłam Celinkę na wizytę. Dzięki Bogu, opinia mojego dotychczasowego weta potwierdziła się.
|
|
Pon 7:04, 10 Paź 2011 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) |
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Chyba czas zmienić po raz kolejny weta, bo to podejście do alergii mnie powaliło. Naczytałam się przez cały weekend o odczulaniu, testach i podawaniu leków i piszą zupełnie co innego niż mówi mój wet. Do tego tak jak piszesz Bazylko napisałam milion meili do różnych osób z prośbą o pomoc. Dziękuję za podpowiedzi od osób, od których dostałam wiadomości i które bardzo mi pomogły.
Ostatnio zmieniony przez Agnieszka7714 dnia Pon 8:43, 10 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 8:40, 10 Paź 2011 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) |
Lindusia
Ekspert
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
|
|
|
Aguś, nie poddawaj się.
Mó ogarojamnik był również chodzącym alergikiem i pamiętam że rodzice podawali mu ludzkie leki zmniejszające odczuwanie alergii, chociażby clemastinum który ja podaję Inusi.
Jestem z Tobą i choć niestety nie wiele wiem w tym temacie to jakbyś potrzebowała czegokolwiek to wiesz gdzie mnie szukać ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/008.gif)
|
|
Pon 9:30, 10 Paź 2011 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) |
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Lindusiu, a miał robione testy? Wszyscy mnie straszą, że najpierw trzeba zrobić testy, a dopiero potem leczyć. Jestem po telefonie z lecznicą i dramat. Kazali mi najpierw zrobić inne badania, dopiero potem zacząć z testami. Koszty takie, że moja babcia pewnie wywraca się w grobie. ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/010.gif)
|
|
Pon 9:54, 10 Paź 2011 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) |
Lindusia
Ekspert
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/quote_header.gif) | ![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) | Lindusiu, a miał robione testy? Wszyscy mnie straszą, że najpierw trzeba zrobić testy, a dopiero potem leczyć. Jestem po telefonie z lecznicą i dramat. Kazali mi najpierw zrobić inne badania, dopiero potem zacząć z testami. Koszty takie, że moja babcia pewnie wywraca się w grobie. ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/010.gif) |
Aguś niestety pamiętam jak przez mgłę, ale na pewno miał robione badania krwi ale nigdy nikt go nie zdiagnozował dokładnie na co jest uczulony.
Dostawał ludzkie krople do oczu i ludzkie leki to na pewno -i one rzeczywiście pomagały ale czy tylko łagodziły objawy czy leczyły hmmm...
|
|
Pon 9:59, 10 Paź 2011 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) |
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Aguś, tak mi przykro, że znowu masz zmartwienie.
O alergii nie wiem nic. Ale jeśli chodzi o ludzkie leki, to bądź ostrożna.
Kiedyś pytałam weta o aviomarin, bo Florianek strasznie cierpiał podczas jazdy samochodem.
Wiesz co mi powiedział ??? Ze 1/4 tabletki mogłaby kota zabić !!!
A stosujesz przemywanie i okłady ze świetlika???
Fenix ma oczka wrażliwe i bardzo mu te ziółka pomagają.
Żeby nie parzyć codziennie i nie wylewać, to robię szklankę naparu z dwóch torebek, wylewam na płaska tackę i zamrażam.
Następnie rozbijam na małe sopelki i w razie potrzeby wyciągam do jałowego słoiczka codziennie nowy sopelek.
Przytulam Frodziaczka i całusek w nochalka. ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/008.gif)
|
|
Pon 22:31, 10 Paź 2011 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) |
gochasz2
Pasjonat
Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ŁÓDŹ
|
|
|
|
Agnieszko strasznie Ci współczuje bo wiem co to znaczy tak jak Ci pisałam na Pw przerabiałam podobny temat z Pradziem i też stałam przed widmem testów pietra miałam strasznego chodzi oczywiście o kase ale mamy naprawdę dobrego i rozsądnego weta który powiedział żebym najpierw poszukała alergenu sama a testy to będzie ostateczność kazał podawać mu kilka razy w tygodniu anty alergeny w małych dawkach dla złagodzenia objawów i szukać co go uczula .Najpierw cały dom wymyłam bardzo gorącą wodą podłogi meble drzwi itd.poprałam narzuty koce płukałam chyba 10 razy ,ale to nie było to zmieniłam karmę na karmę taka jak jadł ale dla kota starszego też nic nie pomogło , zmieniłam wodę kranówę na mineralną potem na przegotowana też guzik wreszcie dostałam olśnienia przestałam go czesać metalową szczotką i wyrzuciłam metalowe miski i to był strzał w 10 Pradzia uczulał metal i obyło się bez testów wiec myślę że trzeba zwyczajnie pomyśleć kiedy się to zaczęło i w jakich okolicznościach i próbować .Wspominałaś że masz obawy że Frodo może być uczulony na was zakładajcie więc bawełniane rękawiczki przy kontaktach z nim zabawie czy też jego kosmetyce wiem jak to brzmi ,ale uwierz to nic trudnego .Nasz dobry kolega połowę swego dorosłego życia spędza w rękawiczkach (takich cieniutkich biełych bawełnianych)i nikogo to nie dziwi i ani jemu ani otoczeni to nie przeszkadza a wszyscy żartują że on zawsze taki elegancki nawet jak idzie do łopaty więc trzymam kciuki za Frodzia i za poszukiwania no i dużo cierpliwości
|
|
Wto 7:02, 11 Paź 2011 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) |
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Nic nie wiem na temat alergii , a tym bardziej leków które mogłabyś zastosować , więc nie będę się wymądrzać .
Agnieszko wiedz tylko jedno - myślami cały czas jestem z Wami . Przesyłam moc pozytywnej energii. .Trzymaj się kochana , nie poddawaj się . Wierzę , że będzie dobrze - musi być dobrze!!! ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/008.gif)
|
|
Wto 7:31, 11 Paź 2011 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) |
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Dziekuję dziewczyny. Rozmawiałam jeszcze z kilkoma osobami i jednym słowem mam przestać panikować i wziąść się w garść. Staram się trzeźwo myśleć, rzetelnie wykonuję powierzone mi zadanie. Rano kropelki, po obiedzie tabletki x2 + kropelki i na wieczór tabletka + kropelki. Dobrze, że ten kot jest cierpliwy i daje sobie przemywać i zakrapiac oczka, bo ja bym już dawno użarła. Zastanawia mnie tylko fakt, że zalewamy oczy już 4 dzień, a poprawa jako taka. Tzn nadal jest wyciek, dużo mniejszy, ale zasycha i pojawiają się brązowo czarne ropki dookoła oczka. Wydawało mi się, że efekty wyleczenia będą szybsze. Po tej kuracji zaczynamy śledzić alergen. Na razie tak jak pisałam wymieniłam miski. Ale to chyba nie to, bo super efektów nie ma. Wkurzyła mnie jedna baba bo podważyła wyniki na chlamydie. Stwierdziła, że epi vet na klinikach weterynaryjnych nie ma wiarodajnych wyników, bo robi przestarzałą metodą. No tak tylko tam zapłaciłam 25 zł, a ona zażądała 300zł . Sama już nie wiem.
|
|
Wto 7:44, 11 Paź 2011 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) |
Catyfun
Legendarny Kociarz
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Szukaj okulisty jeżeli to może być chlamydia i poczytaj
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Wto 17:43, 11 Paź 2011 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) |
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Jedziemy dzisiaj do okulisty do dr Mazura w Oleśnicy. Tobradex nie działa niestety. ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/012.gif)
|
|
Śro 9:59, 12 Paź 2011 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) |
oktawia
Ekspert
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 3246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NL
|
|
|
|
aga kciuki za was!
jesli wejdziesz na miau to zapytaj u hodowcow o dobrego weta we wrocku
|
|
Śro 10:02, 12 Paź 2011 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) |
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Mamy diagnozę, poznaliśmy wroga z którym walczymy od tak długiego czasu.
Nie chwaląc się cały czas stawiałam na tą zarazę, ale lekarze twierdzili, że to nie to. Dlaczego nie uczyłam się na weterynarza... lekarz stwierdził, że mam bardzo dobrą intuicję i potrafię dobrze interpretować objawy
Mamy HERPES WIRUSA
Ale do rzeczy. Prawdopodobnie u Frodzia już podczas pierwszego szczepienia w hodowli został obudzony wirus. Sugeruje to, że kłopoty zaczęły się od samego początku. Podobno wszystkie koty to mają, ale nie wszystkie zachorują. Lekarz przyrównał ja do ludzkiej opryszczki. Na nasze szczęście nie jest to żadna alergia i "broń bosze" chlamydia (zrobił mu test w gabinecie). Nauczył nas jak postępować z Frodziem w trakcie mocniejszych ataków choróbska i jak "uśpić" wirusa, aby więcej się nie pojawiał. Okazało się, że leki odpornościowe jak najbardziej , bo opuszki o których pisałam to też objaw herpesa, a nie autoimmunologicznego zapalenia (dziwił się, że lekarz na to stawiał, bo brakowało podstawowego objawu przy tej chorobie). A tak w ogóle nasz lekarz, to jego student za czasów profesorstwa. Generalnie był bardzo zachwycony wyglądem Frodzia, jego budową (powiedział, że jak ktoś twierdzi, że Frodo ma nadwagę to jest w błędzie, jest idealny). Faktycznie duży kot o silnej budowie kośćca, jak stwierdził bardzo proporcjonalny (no co muszę się pochwalić ).
Kamień spadł mi z serducha i w końcu zaświeciło nade mną słońce.
Obejrzał również rtg Vincusia (tak w ogóle to nie chciał uwierzyć, że to raguś) ale powiedział, że oprócz zwężenia w krtani nic upiornego tam nie siedzi. Brak przebarwień wskazuje, że zdrowa, bez polipów i innych baboli. Bardzo spodobało mu się serduszko Vincenta .
Jednym słowem jestem bardzo zadowolona z wizyty, bo na reszcie wiemy z czym mamy do czynienia.
Ostatnio zmieniony przez Agnieszka7714 dnia Czw 7:34, 13 Paź 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Czw 7:27, 13 Paź 2011 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/AcidTech/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|