Autor |
Wiadomość |
premac
Początkujący
Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | no to ja sprostuje
zaden siebie szanujacy hodowca nie pozwoli na to aby jego kocie zostalo "wyrzucone na dwor"
w kazdej umowie znajdzie sie odpowiedni zapisek co do tego. jedyna mozliwoscia aby kotek byl na swierzym powietrzy jest na smyczy lub w wolierze albo zabespieczonym balkonie |
my serio już myśleliśmy, że hodowcy tak robią. dzieki oktawia. My zupelnie nowi w temacie.
|
|
Pią 23:53, 21 Sie 2009 |
|
|
|
|
premac
Początkujący
Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Dzieki za wyrozumiałość-. Dostałem ochrzan, że nie konsulutje co napisałem. Fakt, i z góry przepraszam, ale dla mnie to zupełnie nowy teren, koty wystawowe i kolorpointy. W każdym razie, thx za rozjaśnienie. I Oktawia Tobie Też , wielkie dzięki. Uciekamy już niestety spać, ale kilka pytań jeszcze kołacze się w głowach.
od nas dzisiejsze dobranoc
|
|
Pią 23:59, 21 Sie 2009 |
|
|
magdaS
Pasjonat
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Piastów
|
|
|
|
Jak Abi była malutka to miała znaczenia na łapkach, ogonku i pyszczku, a całe jej ciało było białe.
[link widoczny dla zalogowanych]
Teraz znaczenia ściemniały i są również na płaszczu...białe pozostały kryza i troszkę brzuszek. Ściemniały do ciemnego szarego, a jak by była sealem to byłaby czarna
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Sob 8:14, 22 Sie 2009 |
|
|
oktawia
Ekspert
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 3246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: NL
|
|
|
|
| | | | no to ja sprostuje
zaden siebie szanujacy hodowca nie pozwoli na to aby jego kocie zostalo "wyrzucone na dwor"
w kazdej umowie znajdzie sie odpowiedni zapisek co do tego. jedyna mozliwoscia aby kotek byl na swierzym powietrzy jest na smyczy lub w wolierze albo zabespieczonym balkonie |
my serio już myśleliśmy, że hodowcy tak robią. dzieki oktawia. My zupelnie nowi w temacie. |
teraz juz nie wiem czy mam sie smiac czy mam plakac
a wiec powiem tak co do hodowcow na tym forum.
to przede wszystkim milosnicy kotow, gdzie koty sa rowniez czlonkami rodziny. zanda z nas nigdy nie zrobi nic co kotu moglo by zaszkodzic. od wlascicieli kolankowcow roznimy sie tym ze spedzamy wiele nocy przy porodac, przerabiamy wiele trosk i rozczarowan. czesto i gesto leca lzy a pomimo tego nadal hodujemy i kochamy nasze futrzaste.
|
|
Sob 10:27, 22 Sie 2009 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|