Autor |
Wiadomość |
Lili
Ekspert
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 2774
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice/Bristol
|
|
|
|
Jaka Bessie jest slodzituka (i jaka duza!!)
|
|
Śro 14:09, 20 Cze 2007 |
|
|
|
|
kesja
Pasjonat
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 778
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecinek, woj.zachodniopomorskie
|
|
|
|
| | Jaka Bessie jest slodzituka (i jaka duza!!) |
dziękuje
ale ona najmniejsza z miotu jest...
reszta ma ponad 1900 gr
|
|
Śro 18:50, 20 Cze 2007 |
|
|
beri_beri
Początkujący
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
W Legnicy jakieś fatum fotograficzne ciążyło nad moją głową i aparatem. Najpierw "schrzaniłem"
wszystkie zdjęcia z soboty, a potem ... szkoda nawet mówić chyba będzie lepiej jak dam sobie
spokój z fotografowaniem wystaw. Z resztą nikt z organizatorów już nie jest tym zainteresowany.
Gdyby mimo wszystko ktoś chciał oglądnąć parę zepsutych zdjęć (proszę o wybaczenie,
poprawię się - mam w tym roku jeszcze dwie umówione wystawy) to... wiecie gdzie szukać.
B_B
|
|
Pon 9:33, 25 Cze 2007 |
|
|
Ewa_Kurz
Pasjonat
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
Jakiś kryzys pracy twórczej? Zupełnie nieuzasadniony.
Ja oglądałam zdjęcia i "mnie się podobały, ale ja się na tym nie znam".
Marzena Włodarska zapewne wniebowzięta z powodu ilosci zdjęć. Rozpoznałam kilka osób poznanych na krakowskiej wystawie. Przewinął się nawet cytrynowy Garfield. Ogólnie załuję, że w ostatniej chwili zrezygnowałam z wyjazdu.
|
|
Pon 10:10, 25 Cze 2007 |
|
|
beri_beri
Początkujący
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Witam Pani Ewo, witam wszystkich.
Nie to nie kryzys , to realia dnia codziennego. Każdy stawia sobie pewne poprzeczki, ja również i zapewniam, że to co napisałem ma uzasadnienie. Sam najlepiej wiem co się tam "namieszało" . Co do zapotrzebowania ze strony organizatorów to też realia, moje wymagania odnośnie pokrycia kosztów noclegu i pozwolenia na wywieszenie niewielkiego bannera są widocznie też zbyt wygórowane. Tak było w przypadku Krakowa gdzie bardzo miałem ochotę pojechać. Kilka osób pytało, prosiłem żeby skontaktowały się w tej sprawie z organizatorami ... Podobnie jest obecnie z Sopotem, od pól roku były zapytania hodowców, odsyłałem ich do organizatorów wystawy, w końcu muszę mieć oficjalne zezwolenie oraz zaproszenie na przyjazd i... nic. W tej chwili wydatkowałem na sprzęt i osprzęt fotograficzny kilkanaście tysięcy złotych. Udostępniam swój czas, serwer (za który sam płacę). Próba obniżenia kosztów poprzez publikację w miesięczniku "KOT" tez praktycznie spełzła na niczym (za dwie relacje z wystaw dostałem tyle, że nie starczyło by nawet na bilet PKP na bliską wystawę w Kościanie). Więc przejazdy (nie mam samochodu) i wyżywienie pokrywam sam. Nie wspomnę już ile czasu zajmuje przygotowanie galerii, a później na prośbę hodowców przygotowanie i przesyłanie zdjęć (bez napisów zabezpieczających). Tak więc doszedłem do wniosku, że to zbyt wielkie obciążenie jak na dochody emeryta, no i znacznie więcej czasu zostanie mi dla rodziny i znajomych. Oczywiście od czasu do czasu pokażę się na jakiejś wystawie , spokojnie zrobię parę ładnie upozowanych zdjęć znajomym kotom i tyle . Jeszcze raz okazało sie że reportaż fotograficzny nie ma sponsorów. Ja na co dzień będę się bawił fotografią dla własnych potrzeb i przyjemności, a że mam staroświeckie podejście do danego słowa, to oglądniecie Państwo w tym roku jeszcze dwie galerie. Pierwszą w sierpniu z Ołomuńca w Czechach i drugą z wrześniowej wystawy we Wrocławiu. Pozdrawiam
B_B
|
|
Pon 11:46, 25 Cze 2007 |
|
|
Ewa_Kurz
Pasjonat
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
Rozumiem. Może nawet bardziej niż się wydaje. Nie da się całe życie pracować dla "zasady". Ludzie czerpia z tego całymi garściami, często nawet nie bardzo odczuwając wdzięczność. Człowiek "staje na rzęsach" i "orze nosem", aż dociera do niego, że więcej traci niż zyskuje. (Właśnie dlatego jestem w trakcie zmiany pracy. ) Czasami zastanawiam się czy rzeczywiście trzeba było doprowadzić się do stanu flustracji by zacząć mysleć inaczej. Tak więc, z pewnym egoistycznym żalem, życzę dużo satysfakcji z zaoszczędzonego czasu.
|
|
Pon 12:01, 25 Cze 2007 |
|
|
nika
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
beri_beri - strasznie smutne co co piszesz i doskonale rozumiem Twoje stanowisko.
Jest mi okrutnie żal, że większość organizatorów wystaw ma takie przestarzałe podejście do wystaw i nie zadba o takie smaczki jak Twoje reportaże.
Wystawa po której nie ma twojego reportażu to....*&%$#@&% wystawa - ale to moje prywatne zdanie
na Special RAG Show będziesz zaproszony przez klub Ragi-Dagi
|
|
Pon 14:29, 25 Cze 2007 |
|
|
nika
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
| | Nie da się całe życie pracować dla "zasady". Ludzie czerpia z tego całymi garściami, często nawet nie bardzo odczuwając wdzięczność. Człowiek "staje na rzęsach" i "orze nosem", aż dociera do niego, że więcej traci niż zyskuje. (Właśnie dlatego jestem w trakcie zmiany pracy. ) Czasami zastanawiam się czy rzeczywiście trzeba było doprowadzić się do stanu flustracji by zacząć mysleć inaczej. Tak więc, z pewnym egoistycznym żalem, życzę dużo satysfakcji z zaoszczędzonego czasu. |
bolesna prawda
|
|
Pon 14:30, 25 Cze 2007 |
|
|
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
Beri_beri.... strasznie mi przykro, że taka sytuacja się zdarzyła
Dla mnie osobiście Twoje zdjęcia ( wszystkie ) są rewelacyjne, wspaniałe . Szkoda, ze niektórzy tego nie potrafią docenić.
Fotki z Legnicy tez superowe,dopiero dzisiaj dopchałam się do komputera i mogłam pooglądać. Dla mnie rewelacja bez dwóch zdań. Dokładnie ukazują całą wystawę, ze szczegółami. Wszystkie Twoje zdjęcia wywołuja u mnie, mojej rodziny i znajomych moc pozytywnych wrażeń i uśmiechu. Tylko czekamy na jakieś nowe dzieła.
Nie zrażaj się trudnymi chwilami , bo i tak jesteś "The Beściak"
Trzymaj się cieplutko, wszystkiego dobrego.
I dalej będę 'polować " na Twoje fotki
|
|
Pon 21:07, 25 Cze 2007 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|