INTEGRACJA ?

Po grudniowym Special Rag Show długo rozmyślałam nad naszymi rozmowami i różnymi pomysłami

I mam taki pomysł

a właściwie chciałabym zaproponować wszystkim pozytywnie zaragdollowanym, integracyjne powystawowe stałe spotkania (biesiadki) Partyman

.

Najlepszym terminem wg mnie, jest sobotni wieczór po pierwszym dniu wystawy.

Miejsce takiego spotkania (odpowiedni lokal) wybierałby ten z naszego grona, na kogo terenie jest organizowana wystawa. Na takie spotkanie, mogliby przyjść nie tylko hodowcy, ale wszyscy inni miłośnicy ragdolli.

I co Wy na to ?

Wiem, wiem… Ya winkles

hodowcy po wystawie są zmęczeni, muszą do hotelu odstawić koty…..

ale moim zdanie warto się zintegrować Partyman

Na wiekszości wystaw zagranicznych byłam zapraszana na takie spotkania ( biesiadki) i wspominam je naprawdę bardzo miło.

Ostatnio zmieniony przez nika dnia Pią 19:59, 02 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz

Pierwsze takie spotkanie możemy zorganizować na najbliższej warszawskiej wystawie.

SOBOTA - 10 luty - I co Wy na to ?

A jakieś fajne miejsce wybierze kajmira

Nika ciekawy pomysł

Pomysle nad odpowiednim miejscem , ale bede musiala znac kilka niezbednych szczegołów. Przede wszystkim liczbe osob, ktora sie pisze na spotkanko w celu ewentulanej rezerwacji miejsc Ya winkles

I mysle, ze taka liste trzeba zrobić dosc szybko, aby na początku przyszlego tygodnia móc zacząc działac

Jak ktos milaby jakies specjalne zyczenia co do rodzaju kuchni etc to takze czekam na sugestie

Postaram sie przygotowac kilka propozycji i wspolnie podejmiemy decyzje gdzie pobalujemy Partyman

Wiec jak ? na czyja obecnosc mozna liczyc

?

jak tak dalej pojdzie to pakuje manatki i wracam do was: A JA

u kogo moge dostac azyl z 11 kotami?

	kajmira napisał:
	Wiec jak ? na czyja obecnosc mozna liczyc ?

od nas 2 osoby - czyli ja i Patryk

Kochani Hodowcy - łączcie się

To jedyna okazja po stresujacym dniu wystawowym porozmawiać,
podzielić się wrażeniami, wymienic poglądy Ya winkles

to świetny pomysł, takie spotkania:))
niestety w Warszawie nie bede, ale w Opolu i Łodzi na pewno:))

kajmira - wszytko na to wskazuje, że będziemy nawzajem się integrować

...ale faktycznie, na wystawach nie miałyśmy zbyt dużo czasu na pogaduszki, więc nadrobimy teraz zaległości

nie mam żadnych sugestii co do miejsca spotkania - zdaje się całkowicie na Ciebie

Ja uwazam, ze pomysl jest swietny. Bo w koncu zmeczenie, to nie wystarczajacy powod zeby chwilke dluzej pobyc w tym czysto kocim swiecie Mruga

A poza tym wystawowe zmeczenie, to zazwyczaj pozytywne zmeczenie! Powtorze po Bazylii - hodowcy laczcie sie. Dla wlasnej przyjemnosci i dla dobra kotow (no, troszke mniej, ale rowniez Mruga

)

	nika napisał:
	kajmira - wszytko na to wskazuje, że będziemy nawzajem się integrować

Nie bądźcie takie... Ja też chcę, tyle tylko, że nie mogę teraz na 100% obiecać, że będę. Miałyśmy w planach, ale kilka rzeczy do tego czasu musi się rozwiązać... Rolling eyes

kajmira - zaproszenie na naszą biesiadkę przyjeli Gosia i Krzyś Kowalczykowie Partyman

Beata i Amber - można liczyć na waszą obecność ?

	nika napisał:
	kajmira - zaproszenie na naszą biesiadkę przyjeli Gosia i Krzyś Kowalczykowie Beata i Amber - można liczyć na waszą obecność ?

Beata napewno nie, zreszta jej nie bedzie, a ja jeszcze sie nie zdecydowałam.Musiałabym wziąść Blu ze soba, po całym dniu to troszke dla niej chyba za duzo. Musze z nią uzgodnic. Partyman

Czy możecie opublikować miejsce spotkania. Bo jeśli trafię do Warszawy w "ostatniej chwili", to spotkam się z Wami z "dziką rozkoszą".

tak wlasnie mysle nad jakims fajnym miejscem, mam 2 propozycje jednak jedna jest na Mokotowie a druga na Ursynowie, w sumie nie wiem czy nie bedzie lepiej spotkac sie po prostu w restauracji w Gromadzie bo zapewne tam wiekszosc hodowcow sie zatrzyma. Ja niestety wiele czasu nie bede miala bo okazalo sie, ze bedziemy mieli gosci - wiec nie bedzie mi wypadalo jechac do domu z kotami, aby je zostawić a nastepnie zniknąc na dluższą chwile.
P

Jak mysliscie ?

Ja jestem za, choć mam świadomość, że mój głos jest najmniej ważny.