Autor |
Wiadomość |
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
| | Krótki ten czas asymilacji :-( czy mi się wydaje ? |
Szkoda....
Moim zdaniem za krótko albo niewłaściwie prowadzona asymilacja kotów.
A może oba są mocno dominujące ??? Wątpię... a jeszcze taki maluch jak Blue- sik ???
Pamiętamy jak niektórzy z nas wprowadzali nowe futro do domu, byliśmy pełni obaw ale po ok. 2 tygodniach ( czasem więcej czasem mniej) było już super !
No przecież nawet u nas kiedy spotkały się dwa "charakterne" kociska - Bonifacek i Celinka w końcu się dogadały. Obecnie nie kochają się jak wariaty, ale akceptują siebie wzajemnie i krzywdy nie robią. Ale to były już wtedy dorosłe koty.
My swoje przeszliśmy i wiem, że nie ma rzeczy niemożliwych....
No dobra, cudaczek wrócił do domku , więc dalej trzymamy kciuki za nowy tym razem docelowy domek.
|
|
Śro 14:07, 04 Lut 2009 |
|
|
|
|
nika
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
| | Krótki ten czas asymilacji :-( czy mi się wydaje ? |
Nie, nie wydaje Ci się
Ale trudno... czasami i tak bywa.
|
|
Śro 16:07, 04 Lut 2009 |
|
|
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
| | BLUE PRINCE wrócił do nas ....
kilka ziewnięć
[link widoczny dla zalogowanych] |
Oj Nika, to nie jest kilka ziewnięć
Słodzik wyraża swoją radość :
"Wróciłem do was, wróciłem !!!!
Hurrra ! Jak dobrze byc w domu !!!!! "
|
|
Śro 22:13, 04 Lut 2009 |
|
|
marzenka
Ambitny
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krakow
|
|
|
|
eh chyba nie zawsze biorac kociaka ludzie calkowicie przemyslaja swoje decyzje...
kotki sa urocze!
|
|
Wto 23:25, 10 Lut 2009 |
|
|
Lili
Ekspert
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 2774
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice/Bristol
|
|
|
|
Watek mi umknal i kurcze przychylam sie do zdana detinki - krotko probowano. Szkoda, bo czasem warto poczekac. U nas polubienie sie kotow trwalo naprawde dluuugo...
|
|
Śro 10:31, 11 Lut 2009 |
|
|
iza5
Ekspert
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 3208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Konstantynów Łódzki
|
|
|
|
Nasz Aksunia też potrzebowała troszkę czasu (2 tygodnie), i naprawdę nie było łatwo, jak ją dotykałam a ona czuła zapach Tosi, to aż się na minie rzucała z zębami i prychała. Ale powiedziałam jej, żeby sobie nie myślała że to mnie wystraszy i Tosia na pewno nie opuści naszego domku. Teraz po prostu Aksa zwariowała na punkcie malucha, chodzi za Tosią krok w krok, i z ogromną cierpliwością pozwala niemal na wszystko.
Niewiem jak długo BLUE PRINCE był w nowyn domku, ale zdaje się, że potrzebne było im więcej czasu. Naprawdę warto poczekać i później widzieć jak kociska się kochają.
|
|
Śro 17:51, 11 Lut 2009 |
|
|
nika
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
Blue Prince jest już zarezerwowany przez nową rodzinę - nawet nie wiedza jakiego pieściocha będą mieli u siebie. Oni naprawde maja farta, ze akurat w ich domu zamieszka kociak o tak fantastycznym temperamencie
|
|
Śro 21:32, 11 Lut 2009 |
|
|
iza5
Ekspert
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 3208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Konstantynów Łódzki
|
|
|
|
Trzymamy kciuki za nową rodzinkę Blue Princa.
|
|
Śro 23:05, 11 Lut 2009 |
|
|
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
Czw 8:58, 12 Lut 2009 |
|
|
Lili
Ekspert
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 2774
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice/Bristol
|
|
|
|
To pieknie ze juz ktos na niego czeka! Trzymamy kciuki za szczesliwa rodzinke
|
|
Czw 16:19, 12 Lut 2009 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|