KOCIĘTA Z HODOWLI LAKRITZE.

	gumisia napisał:
	[link widoczny dla zalogowanych] KOTKA CARMEN Prawda jakie brzydkie są??

Jesteś przepiękna dziewczynko :

Twoja Pani tylko tak mówi z miłości, nie gniewaj się na nią Ya winkles

Ostatnio zmieniony przez Marya dnia Wto 21:15, 26 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy

Ostatnio zmieniony przez gumisia dnia Pon 11:23, 09 Lut 2009, w całości zmieniany 5 razy

Ostatnio zmieniony przez gumisia dnia Pon 11:24, 09 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy

Ostatnio zmieniony przez gumisia dnia Pon 11:25, 09 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz

ale kompletnie nie wiem o co chodzi?

Dołączył: 16 Mar 2008 Posty: 304 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Co się u licha dzieje na tym naszym forum?

Co kolejny temat to kłótnie i niedomówienia......................Jak na poczatku tak i przy końcu.

A ja trochę wiem,chociaż jeśli to prawda to może bym wolała nie wiedzieć...

Po kilku miesiącach znalazłam hodowcę który wzruszony losem niepełnosprawnego dziecka sprzedał kotka za symboliczną cenę. Mówię o pani Uli z Żor.Kotki Ragdolle widziałam tylko na zdjęciach, ale w rzeczywistości są jeszcze piękniejsze.I wcale się nie dziwię skoro wychowują się w tak luksusowych warunkach. Kotki u pani Uli mają luksusy lepsze niż niejedno dziecko w plskiej rodzinie. Patrząc z jaką miłością pani Ula podchodzi to tych piękności to pomyślam że między ludźmi przydałoby się tyle uczucia.Niestety między ludźmi jest więcej nienawiści, zawiści i brak jakiejkolwiek tolerancji.Pani Ula chyba z natury jest bardzo wrażliwa.Miała łzy w oczach gdy patrzyła na moją córkę gdy trzymała na kolanach swoją koteczkę. Ania zmieniła jej imię na Emma.
W domu Emma nie odrazu się odnalazła. Po podróży była trochę wystraszona,natomiast dziś jest znacznie lepiej.Sama chodzi po mieszkaniu i poznaje poszczególne pokoje. Do Ani też przychodzi częściej niż wczoraj.Boję się że nie będę mogła zapewnić naszej kotce takich warunkow jakie miała u pani Uli. Tam królują koty i te duże i te małe. Domownicy są na zawołanie. Jedzenie przygotowywane na godzinę, bardzo czysto i bardzo smakowite oraz zróżnicowane.Pani Ula całe serce poświęca dla kocurków.One to wiedzą bo tulą się do niej. Ta opieka wyraża się również wyglądem tych kociaków. Są piękne, puszyste i zadowolone. Tacy hodowcy z prawdziwego zdarzenia powinni być nagradzani przez swoje Stowarzyszenia. Miałam /co prawda tylko telefoniczny/ kontakt z hodowcą który był całkowicie nastawiony na zysk. Dla niego nie liczy się do jakiego domu trafi jego kot. Liczą się tylko pieniądze. Pani Ula zanim się spotkałyśmy dokładnie wypytała mnie czy kot nie będzie męczony przez niepełnosprawne dziecko. To jest prawdziwy HODOWCA. Dziękuję pani Ulo. Ania jest szczęśliwa.

Dołączył: 16 Mar 2008 Posty: 304 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Chylę czoła nieznanej mi Pani Uli.Myślę ,że łączy Was obydwie Panie jedno.Wrażliwość.
I serdecznie gratuluję takiego charakteru i podejścia do życia.Życzę wytrwałości i miłości.Powodzenia.

Wspaniały opis basi o hodowli gumisi(pacynki)

, a robi się przykro jak czyta się złośliwe posty.

Ostatnio zmieniony przez DoTa dnia Nie 20:46, 14 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz

Rozumiem ze Wikki to forumowa Cofie (pani ela) a Pacynka vel Gumisia to Zuzia (pani Ula)

	kesja napisał:
	ale kompletnie nie wiem o co chodzi?

Kesja jesli to powyzsze sie zgadza to mysle ze lepiej aby nie wiedziec o co chodzi

oktawia napisał:

Rozumiem ze Wikki to forumowa Cofie (pani ela) a Pacynka vel Gumisia to Zuzia (pani Ula)

	kesja napisał:
	ale kompletnie nie wiem o co chodzi?

Kesja jesli to powyzsze sie zgadza to mysle ze lepiej aby nie wiedziec o co chodzi

Ja też się pogubiłam.....

Ostatnio zmieniony przez gumisia dnia Pon 11:26, 09 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz

Witam! jestem również szczęśliwym nabywcą kotki z hodowli Pani Uli z Żor (lakritze). Polecam bardzo gorąco. Kotka jest super!!! zadbana zsocjalizowana kontaktowa z ludźmi poprostu sama słodycz! Z hodowcą jestem w stałym kontakcie cenie sobie rady i pomoc.

Ja również odwiedziłam hodowlę Pani Uli w Żorach.
Urzekła mnie niesamowita atmosfera panująca w tej hodowli. Atmosfera pełna ciepła, serdeczności i miłości do kotów oraz doskonałe warunki jakie Pani Ula stworzyła swoim ragdollkom.
Wszystkie koty i kociaki takie spokojne, ufne w stosunku do ludzi, "przytulaste", doskonale odżywione, wypielęgnowane, przepięknie "ofutrzone".
Heart

CUDEŃKA