(DRUGI) KOTEK Z OKOLIC TRÓJMIASTA

Cześć!
Poszukuję kotka, najlepiej z okolic trójmiasta, czy ktoś pomógłby mi zorientować się w hodowlach?

Mam już jednego Ragdolla z hodowli GatoBelleza, jest ze mną już ponad roczek i chciałabym znaleźć mu kocie towarzystwo :-)
jednak podróż znów do Łodzi lub okolic jest nie lada wyzwaniem...
Zależy mi na tym aby kotek był rodowodowy, żebym miała pewność, że jest zdrowy :-)
Dlatego boję się, że trafię na pseudohodowlę i kotek nie będzie "czystej krwi"..
(Właśnie kontaktowałam się z hodowcą, który stwierdził, że dwumiesięcznego kotka też może mi dać, tylko będę musiała go później 3ci raz sama zaszczepić, a cena 1100 zł wzbudziła moje wątpliwości...)

Nie zrozumcie mnie źle, kocham wszystkie kotki :-) ale skoro płaci się już wysoką cenę (bo 1000 zł to też kupa pieniędzy) to chciałabym wiedzieć, co kupuję i że kot będzie miał Ragdollowy charakterek :-)

Myśleliśmy też nad adopcją starszego kotka, ale wydaje mi się, że z małym kotkiem łatwiej byłoby się Rupretowi dogadać :-)

Chętnie też poczytam porady na temat wprowadzenia do domu drugiego kotka :-)

Pozdrawiam,
Ania.

	Cytat:
	(Właśnie kontaktowałam się z hodowcą, który stwierdził, że dwumiesięcznego kotka też może mi dać, tylko będę musiała go później 3ci raz sama zaszczepić, a cena 1100 zł wzbudziła moje wątpliwości...)

Bardzo dobrze, że to wzbudziło Twoje wątpliwości. To powyżej to na pewno nie jest hodowla a pseudohodowla. Prawdziwy hodowca wie, że kociątko powinno zostać przy mamie co najmniej do 12 tygodnia życia. A jeszcze lepiej jakby do 13-14, wtedy program szczepień mógł by być przeprowadzony prawidłowo, a nie na hurra, byle szybko wydać.

Nie ma co patrzeć na koszta i napędzać biznes takim ludziom.

Z trójmiasta znam osobiście hodowle Dollyland, mam z niej kota. Mruga

Hej Aneccko. Jeśli hodowca proponuje oddanie kocięcia w wieku dwóch miesięcy to nie wróży to nic dobrego. Kotek odebrany matce w tak wczesnym wieku może w późniejszym okresie mieć problemy emocjonalne. Ja nie rzadko oddaje swoje maluchy dopiero jak ukończą 4. miesiąc gdy mam 100%pewność, że już im matka i rodzeństwo nie jest potrzebne. Poza tym oddanie kotka do nowego domu bez szczepień jest bardzo ryzykowne. Przecież kociak nie ma żadnych przeciwciał na podstawowe kocie choroby. Przy zakupie kotka czy też każdego innego zwierzęcia nie można się sugerować niską ceną.