Autor |
Wiadomość |
nika
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
Czy kocur po kastracji znaczy ? |
|
Ja wykastrowałam do tej pory dwa kocury wcześniej kryjące LEONA (SIB d) oraz BELMONDA (SBI n) i mam tak 50/50 %
LEON przed kastracją okrutnie znaczył teren. On nie pstrykał tylko zlewał moczem wszystko, co nim nie pachniało. Wystawa to był koszmar, bo nie można było z nim wytrzymać ani w samochodzie a jeszcze gorzej było w hotelu. Na samej wystawie czuć nas było na kilometr:? Leon tylko raz krył i zaraz potem został poddany kastracji. Ale nawet kilka miesięcy po kastracji on nadal znaczy i nadal kryje kotki ( to lepsze od termometru :wink: )
BELMONDO - kocur wcześniej kryjący wielokrotnie i dość mocno znaczący - nawet sędziego na wystawie :lol: Ale juz tydzień po kastracji zaprzestał znaczenia a po miesiącu swobodnie biega po domu i ani razu nie strzyknął moczem a kotki nawet w silnej rujce traktuje zupełnie obojętnie.
A jak jest z waszymi kocurami po kastracji ? Jak jest zazwyczaj - przestają znaczyć czy musi upłynąć jakiś dłuższy czas?.
|
|
Sob 0:06, 23 Wrz 2006 |
|
|
|
|
kajmira
Administrator
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 2029
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Generalnie gospodarka hormonlana kocura /kotki po kastracji może się regulowac nawet do roku czasu. Mysle, ze w duzej mierze jest to kwestia indywidualna. Marcin ( moj ragdoll ) zostal wykastrowany po kilkukkrotnym strzyknięciu - po zabiegu nigdy tego nie powtórzył aczkolwiek stłuszczony ogon miał jeszcze po uplywie 10 misięcy od daty zabiegu . Po tych 10 miesiącach wszystko wróciło do normy , odzyskał ogon i znacznie się wyciszył.
Czasami zadarza się ,ze kocury pomimo kastracji znaczą dalej teren ale ich mocz nie wydziela tak intesywnego zapachu., który po prostu zwala z nóg :lol: Moja teoria jest taka - jesli mocz kocurka po kastracji ma standrdowy zapach i uplynelo ok 10 miesięcy od zabiegu szansa , ze odruch znacznie pozostanie jest ogromna :cry: Bardzo jestem ciekawa jak to bedzie z moim Orso , ktorego czeka wkrotce kastracja. W tej chwili znaczy teren niestety ..
|
|
Sob 12:34, 23 Wrz 2006 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|