Autor |
Wiadomość |
solea
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2014
Posty: 2861
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
Skąd się wzięły imiona Waszych kociastych? |
|
Nie wiem w jakim dziale umieścić ten wątek, to wklejam tutaj.
Czasem, jak przeglądam wątki Waszych kociastych, to zastanawiam się skąd się wzięły ich imiona? Pochwalicie się?
My ostatnio kłóciliśmy się, kto wymyślił imię naszej przytulanki, ale chyba jednak.TŻ
Rzucił "Filemon", ja powiedziałam, że za długie, więc stwierdził, żeby wyciąć środek. Do końca nie byliśmy pewni, jak będzie miał na imię nasz kot (a mieliśmy "aż" jakieś 14 godzin na wymyślenie ), ale gdy przywieźliśmy go do domu, to jakoś tak z pysia wyglądał na Filona. I tak już zostało.
Ja marzyłam o Mańku, ale ostatecznie doszłam do wniosku, że to zbyt pospolite imię dla takiego arystokraty
Dla rodzeństwa już mamy imiona zgodnie wybrane, aczkolwiek wszystko może się jeszcze w tej kwestii zmienić. Mamy na to przynajmniej 5 miesięcy.
Ostatnio zmieniony przez solea dnia Nie 22:51, 11 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 22:48, 11 Maj 2014 |
|
|
|
|
Marla
Ekspert
Dołączył: 06 Lut 2013
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznan
|
|
|
|
Nasza historia jest bardzo krótka:
Sam, Castiel, Dean.
Imię dla czwartego kota również mamy.
Ostatnio zmieniony przez Marla dnia Nie 23:28, 11 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 23:27, 11 Maj 2014 |
|
|
Misia
Ekspert
Dołączył: 06 Lip 2012
Posty: 3391
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Międzychód
|
|
|
|
Nasza historia imienia prosta i banalna spodobały mi się imiona rodowodowe
|
|
Pon 7:26, 12 Maj 2014 |
|
|
Magda0760
Pasjonat
Dołączył: 19 Lis 2013
Posty: 595
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
|
|
|
dlaczego Tigra? od zawsze podobał mi się samochód Opel Tigra i kiedyś obiecałam sobie że jak będzie możliwość to sobie kupie ,w tej chwili jeżdżę już drugą Tigrą i kiedy zapadła decyzja o posiadaniu kota wybór był tylko jeden ,samochód być może niedługo pójdzie na sprzedaż ,ale Tigra z różowym noskiem zostanie na dłużej .Kiedy pierwszy raz zobaczyłam mojego maluszka od razu wiedziałam że imię będzie pasowało.Już w hodowli od początku tak ją wszyscy nazywali ,dlatego jak tylko zjawiła się w domu ,to od razu reagowała na to imię .Hodowlane imię też ja wymyśliłam (Odi) ,ale to tylko dla formalności ,bo nigdy jej tak nikt nie nazywał ,a w rodowodzie ma wpisane obydwa ,więc jest Odi Tigra
|
|
Pon 9:57, 12 Maj 2014 |
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
W na kartach skandynawskiej Sagi o Ludziach Lodu żyła wiedźma - Tula. Postać o niezwykłej mocy charakteru, pewna siebie i świadoma swojej siły, żywiołowa, wręcz dzika, ale i o wielkim sercu, kochająca swoją rodzinę bez opamiętania.
Nie wiem dlaczego w dniu, kiedy miesiliśmy odbierać kotkę, napisałam do męża: nazwijmy ją Tula. Dawno nie czytałam sagi, ledwie pamiętałam tą postać. To był impuls. Pomyślałam, napisałam. Nie zastanawiałam się nad tym. Nie mogłam wiedzieć, czy to imię będzie do niej pasowało.
Ale Demolu Ludzi Lodu chyba wiedziały
Tula swoją kocią niezależność, charakterność, pewność siebie i to coś dzikiego w ekspresji oczu łączy idealnie z totalnie laleczkowym temperamentem i bezkresnymi pokładami miłości, jaką nas darzy. Imię charakternej, ale jakże uczuciowej wiedźmy pasuje do niej idealnie.
No i lubi się Tulić
A Aurelka... tak miała w rodowodzie i pasowało do niej, więc zostało. Bo to jest po prostu i aż - Aurelka
|
|
Pon 10:59, 12 Maj 2014 |
|
|
Marla
Ekspert
Dołączył: 06 Lut 2013
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznan
|
|
|
|
Zapomniałam wspomnieć, że Sammy zamienił się na chwilę w rodowodowego Tadzia, gdy byłam z nim u rodzinki.
Nikomu nie mogło przejść przez gardło "Sam, Sami", to się zlitowałam i powiedziałam, że na rodowodzie ma imię Tadeusz. Od razu złapali i się podobało (mieliśmy trochę Tadziów w rodzinie).
|
|
Pon 13:47, 12 Maj 2014 |
|
|
noele
Ekspert
Dołączył: 30 Paź 2012
Posty: 3066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica
|
|
|
|
U mnie również przypasował rodowód - imię oryginalne, treściwe, krótkie i... po prostu pasujące do niego jak ulał Taki Dampuś z niego
|
|
Pon 16:00, 12 Maj 2014 |
|
|
Katarzyna Miłaszewska
Ekspert
Dołączył: 16 Gru 2012
Posty: 2656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Międzyrzec Podlaski
|
|
|
|
Horacy to imię z rodowodu - bardzo mi się spodobało, to miał być pierwszy chłopak w moim babskim zwierzyńcu, a pierwszy właściciel tego imienia - Quintus Horatius Flaccus, to przecież nie byle kto...
Pierwsza kotka Margot była i jest królową... Sara otrzymała imię z sentymentu do lektury "Mała księżniczka", a Pola (przechrzczona z rodowodowej Gizeli) to delikatna, wręcz eteryczna kotełka, taka była...Pola Raksa
|
|
Pon 17:01, 12 Maj 2014 |
|
|
Graża
Ekspert
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 4444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
nasz syberyjczyk Dyzma - tak miał w rodowodzie my wołamy na niego Dyzio , no chyba, że broi wówczas mówimy DYZMO Z RENESANSU
Ganek - to zdrobnienie rodowodowego Ganimedessa
Kluska - cóż trudno do kotki mówić Sweet Candy więc doceniliśmy jej damskie krągłości
Ostatnio zmieniony przez Graża dnia Sob 23:28, 17 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 22:57, 17 Maj 2014 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Severus ma imię rodowodowe, podobało się nam i jemu chyba też, bo od początku pięknie na nie reagował.
Lussy adoptowaliśmy jako Blusię, a w rodowodzie ma Indra.
Nie przepadam z takimi słodkimi imionkami, więc......Pierwszy raz ją zobaczyłam, gdy przyjechała do Severusa na krycie i od razu wszyscy się w niej zakochali, a mnie kojarzyła się ze słodką i przemiłą Lussy Wilską z "Rancza".
Kiedy więc w końcu po wielu perypetiach trafiła jednak do nas, to z łatwością zmieniła i życie, i imię.
A Fenixa sama wymyśliłam, bo zamawiałam szczeniaczka, jak się tylko urodził, więc mogłam wybrać mu imię rodowodowe.
|
|
Sob 23:10, 17 Maj 2014 |
|
|
Dorcia
Ambitny
Dołączył: 28 Kwi 2014
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Ja jako odwieczna fanka piłki nożnej, a dokładniej angielskiej ligi, musiałam nazwać mojego małego mistrza od mojej ukochanej, jedynej, mistrzowskiej drużyny, której kibicuje od 15 lat
Manchester United i Chester <3
|
|
Nie 1:34, 18 Maj 2014 |
|
|
Tati
Ambitny
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: IRE
|
|
|
|
Aragorn ( z hodowli Karalo Kasey Faith) został Aragornem ponieważ :
mieszka w środku Irlandii ( Śródziemie),
jest naszym królem i ma też królewskie maniery,
jest spokojny, opanowany i zawsze rozważy sytuację zanim podejmie działanie
jest inteligentny , wierny (chodzi jak pies za mną) ,
ma trochę duszy kota, a trochę elfa (jak Aragorn który był potomkiem elfów i ludzi)
jak elfy potrafi się materializować i pojawiac nagle znikąd ,
pozatym Ragdoll= Aragorn=Raguś.
A tak pozatym czasami ma wiele imion jak elfy : Kulkulek, Lelu, czasami jest Trollikiem , Fufu i co tam jeszcze nam do glowy przyjdzie jak się z nim droczymy
|
|
Nie 14:39, 18 Maj 2014 |
|
|
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Moje koty zachowały imiona z hodowli.Imię Carmina podpasowało nam na dzień dobry.
Natomiast przy Geniuszu nie było już jednomyślności Panom wybitnie nie podchodziło to imię więc przez pierwsze tygodnie wołano go różnie; kiciuś ,pimpuś, gamoń, a nawet głupek
Te dwa ostatnie imiona doprowadzały mnie do furii.
W końcu ku mojemu zaskoczeniu przyznali, że Geniusz pasuje do niego jak ulał.
Tyle tylko, że oni mieli swoje zdanie co do geniuszu Geniusza .....i bynajmniej niewiele miało ono wspólnego z mądrością.
No cóż panowie mieli sporo racji. Której oczywiście nigdy na głos im nie przyznałam .
No bo, która mama pozwoli by o jej dziecku mówiono, że jest trochę nierozgarnięte
W porównaniu z inteligencją i sprytem Carminy, Geniusz faktycznie wyglądał mizernie.
Kot potrafiący przestraszyć się własnego ogona,lub cienia .
Odgłosy z klatki schodowej, czy nie daj boże dzwonek do drzwi wywoływały ogromną panikę. Zamiast pójść do kuwety kotek szedł nasiusiać np do "rynienki na buty".
Strach przed obcym człowiekiem, a wywalanie brzucha i ocieranie sie o owczarka niemieckiego.To wszystko sprawiło, że pozostał GENIUSZEM
|
|
Nie 22:05, 18 Maj 2014 |
|
|
roene
Ekspert
Dołączył: 10 Lis 2012
Posty: 2217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
Ida. Rodowodowe imię Mini było słoki i cąłkiem dobrze pasowało do mojej malutkiej kuleczki... Ale to jednek nie było to. Długo myślałam nad imieniem i miałam 5 innych "zaplanowanych". Gdy tylko ją zobaczyłam wiedziałam jednak że to jest moja Ida. Idusia, Iduśka, Idka, Idziaczek, Dusia <3
|
|
Nie 23:34, 18 Maj 2014 |
|
|
KMT
Pasjonat
Dołączył: 07 Cze 2014
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
Kociał miał być Brytolem i nazywać się Dżordż (nie mylić z George'm..to zbyt pospolite!) tak by w zdrobnieniu móc wołać go DżoDżo. Jako że szukaliśmy arystokraty, miał nazywać się "długo" - zamysł był by kotek nazywał się Dżordż Olaf Pierwszy
Zaś nasz Toudi wziął się z potrzeby małej kruchej istotki, która wyrośnie na wspaniałego kota. Inspiracją był tutaj oczywiście towarzysz Toadie z bajki "Gumisie", będący niziutkim gadającym ogrem znanym głównie dzięki "Oooch Księciuniu!". Toadie wyróżniał się nieprzeciętną inteligencją i oddaniem. Głosu w polskiej wersji bajki użyczył mu Andrzej Arciszewski (ten pan użyczył także swojego głosu do polskiego TomToma).
/Maciek
|
|
Nie 10:14, 08 Cze 2014 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|