Prośba o pomoc

Dzisiaj nietypowo z prośbą o pomoc . Pomocy potrzebuje żona mojego kolegi z pracy. Marek , zawsze uśmiechnięty i zadowolony . Nie ma go z nami już prawie 2 lata ,miał 34 lata i całe życie przed sobą .Niestety stało się inaczej ,prawie w jednym momencie dowiedzieli się że oboje chorują , zresztą wszystko jest opisane na stronie , Jeżeli ktoś chciałby pomóc ,to bardzo dziękuję . My wierzymy że Ani uda się wygrać walkę z chorobą

[link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnio zmieniony przez Magda0760 dnia Czw 18:52, 10 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz

Mam wrażenie że tak niedawno prosiłam o wsparcie ... niestety Ania po ciężkiej walce zmarła 27 maja ... osierociła 12-letniego syna i 9-letnią córkę ... Dziękuję wszystkim za wsparcie naszej akcji , i tym którzy przesyłali pozytywne myśli ...

Brak słów... Biedne dzieci.

Przykro mi Smutny

Kolejna tragedia bardzo mi przykro

Bardzo mi przykro. Nie wyobrażam sobie tragedii tych dzieci.

Mam nadzieję, że dzieciaki mają rodzinę i nie zostały jednak same na świecie. Przytulam je chociaż wirtualnie.

Mój Boże, jakie to straszne i smutne. Ja również mam nadzieję,że dzieciaczki mają kochające rodziny, które pomogą im przetrwać ten ciężki czas.

Kochane Dziewczyny. Pomocy !!!!!!! Potrzebny mi na wczoraj dobry fachowiec od komputerów w Łodzi. Mam złe doświadczenia i dlatego szukam osoby z polecenia.