Autor |
Wiadomość |
_Jadis_
Wyjadacz
Dołączył: 02 Paź 2011
Posty: 1778
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Legnica
|
|
|
|
Jak w każdym zawodzie na poczatku jest kiepsko , mi chodzilo bardziej o takiego architekta , ktory jest dobry w tym co robi , i ma juz kilku (nasto) letnie doświadczenie. W każdym zawodzie niestety trzeba sobie wyrobić "marke", doświadczenie itp bo bez tego to najlepszy nawet dyplom ze studiow jest wart tyle co kartka papieru...
Co do rozrysowania no niby tak... Ale teraz ja już kompletnie nie mam weny ani nie czuje jakiegos pociągu do tego ;/ Jakis czas temu probowalam, usiadlam nad kartka przesiedzialam pół godziny bazgrając kółka , wkurzyłam sie i tak sie skonczylo. Na siłe nic sie nie stworzy a ajk nie cuje sie checi to nie ma co sie do tego zabierac..
|
|
Pon 14:34, 28 Lis 2011 |
|
|
|
|
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
A ja upiekłam dzisiaj swój pierwszy chlebek. Mniam. Jeszcze cieplutki
|
|
Sob 21:16, 07 Sty 2012 |
|
|
biru
Pasjonat
Dołączył: 29 Sty 2012
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Golkowice k / Krakowa
|
|
|
|
To ja napisze ze z hobby jest tego trochę, choć bardzo się zmieniło odkąd dzieci są na świecie, czyli już 3,5 roku starszy a młodszy 2 lata. czas i hobby dziele na przed i po dzieciach
Przed dziećmi:
pracowałam z końmi, trenowałam ujeżdżenie, byłam szefem sekcji hipoterapeutycznej w ks bor toporzysko folwark,
Byłam sternikiem na obozach żeglarskich
Dużo pływalam na kajakach, głównie jedynkach.
pracowałam z moim owczarkiem australijskim klikerem
Od dziecka malowalam i szkicowalam, chwilę próbowałam z fotografia ale nie wyszło
Hobbystycznie traktowałam wyjazdy do pracy jako pilot lub wychowawca kolonijny, bardziej dla nowych miejsc i doświadczeń niż pieniędzy których z tego nie ma
uwielbiam grafikę komputerowa wszelkiego rodzaje plakaty,.ulotki etc.
A teraz to co z tego zostało , czyli czas po dzieciach
Quilling czyli takie ozdobne kartki etc
Scrapbooking
Malowanie i szkice ale niewiele, bo farby olejne przy dzieciach nie przejdą
Ostatnio robię poduszki i narzuty canadian smocking
Przy jednym dziecku pojawił się rower ale odkąd mąż jest za granicą a ja w domu sama z 2 dzieci w obcym mieście to niestety nawet rower nie wychodzi bo przyczepka z dwójka maluchów to duże wyzwanie dla mnie
Konie od czasu do czasu czyli raz na rok, kajaki i żagle w zaniku mam nadzieje ze jak chłopaki trochę podrosna to będzie lepiej
No i tyle, w zasadzie wszystko co robione ręcznie bardzo mnie przyciąga, nie lubię być bezproduktywna poza codziennym gotowaniem pieczeniem praniem sprzątaniem i zabawa z dziećmi.
Zapomniałam o mojej mani czytania książek tyle ze odkąd sa dzieci to tylko ebookow, czasami w ilościach hurtowych bou nad tv wyłączony cały dzień, dopiero po 17 pozwalam na włączenie mini mini. Tak więc książki ale tylko po angielsku co by też język ćwiczyć i też lepiej się czyta w oryginale. głównie jakieś "głupie" fantasy z romansem (sa ich tysiące), ale to zależy bo jak trafię na dobra książkę której jeszcze nie przeczytałam to chętnie po nią sięgam
Ostatnio zmieniony przez biru dnia Sob 10:30, 31 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Sob 9:30, 31 Mar 2012 |
|
|
Smużka
Ekspert
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 2274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Wow! Ale ciekawe rzeczy!
super!
Szkoda, że czasu coraz mniej.
Zazdroszczę trochę. A dzieci nawet bardzo...
|
|
Sob 11:12, 31 Mar 2012 |
|
|
biru
Pasjonat
Dołączył: 29 Sty 2012
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Golkowice k / Krakowa
|
|
|
|
Smuzka dziękuję, ja obecnie zazdroszczę każdemu kto chodzi do pracy ale tak naprawdę bardzo się ciesze ze jestem z chłopakami w domu choć czasem dają w kość. Ale ten czas się już nigdy nie powtórzy i kocham ich nad życie później postaram się dodać jakieś zdjęcia tego co hobbystycznie robie
|
|
Sob 12:38, 31 Mar 2012 |
|
|
Lindusia
Ekspert
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
|
|
|
| | Smuzka dziękuję, ja obecnie zazdroszczę każdemu kto chodzi do pracy ale tak naprawdę bardzo się ciesze ze jestem z chłopakami w domu choć czasem dają w kość. Ale ten czas się już nigdy nie powtórzy i kocham ich nad życie później postaram się dodać jakieś zdjęcia tego co hobbystycznie robie |
Potwierdzam, ja również należę do grona mam które zdecydowały się zostać w domu z dzieckiem najpierw z wyboru a teraz z przymusu chorób Inki od kiedy chodzi do przedszkola.
I mimo, że byłam świadoma decyzji to zazdroszczę innym że chodzą do pracy a ja po skończonym wychowawczym do niej nie wrócę.
|
|
Sob 12:42, 31 Mar 2012 |
|
|
biru
Pasjonat
Dołączył: 29 Sty 2012
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Golkowice k / Krakowa
|
|
|
|
No i to jest właśnie problem w Polsce, pozbywanie się młodych mam ze stanowisk. Najlepiej młoda po studiach albo mama z dużo starszymi dziećmi. Wyjątkiem jest moja siostra która mimo 2 już dziecka i urlopow dwóch, dalej ma prace i to nawet wyższe stanowisko, wyjątek ;(
Ja czekałam z przedszkolem właśnie ze względu na choroby, żeby oba chłopaki razem poszli i chorowali równo już widzę co się będzie działo od października...
a to kilka ostatnich robótek
W komplecie
Ostatnio zmieniony przez biru dnia Pon 7:39, 02 Kwi 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Sob 13:00, 31 Mar 2012 |
|
|
MARTYNKA2001
Doświadczony
Dołączył: 25 Mar 2011
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KATOWICE
|
|
|
|
Piękne....
|
|
Sob 17:25, 31 Mar 2012 |
|
|
biru
Pasjonat
Dołączył: 29 Sty 2012
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Golkowice k / Krakowa
|
|
|
|
Martynka dziękuję, wkrótce zrobię inne wzory, uczę się
A to inne takie:
kartki na urodziny dla dzieci:
obrazy i szkice:
Prezent dla szwagierki na zamówienie
Nie skończone
I twórczość moich chłopaków
Ostatnio zmieniony przez biru dnia Pon 7:43, 02 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 18:23, 31 Mar 2012 |
|
|
MARTYNKA2001
Doświadczony
Dołączył: 25 Mar 2011
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KATOWICE
|
|
|
|
Fantastyczne prace. Masz talent
|
|
Sob 19:42, 31 Mar 2012 |
|
|
biru
Pasjonat
Dołączył: 29 Sty 2012
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Golkowice k / Krakowa
|
|
|
|
Pysiu zakochalam sie w Twoich fiolkach! Te snowy winter czy jakoś tak, są przesliczne. Zaraz zacznę poszukiwania co i jak
Agnieszko wyszywasz rewelacyjnie, podziwiam bo ja bym wymiekla nie docierając do połowy a moje paluchy byłyby całe poklute. Piękne i wybrałabym.1 wzór, więcej kontrastów, myślę.ze lepiej by się prezentowal.
Rekonstrukcje historyczne super sprawa. podziwiam i.zazdroszczę zabawy ma zlotach. Jak jeszcze byłam bez dzieci to w ośrodku w którym pracowałam i jeździłam był i jest nadal pułk ulanów i szwolerzerow konnych. Też jeżdżą na pokazy, robią rekonstrykcje i s nsa planie bitwy warszawskiej trochę inna epoka ale duch podobny, można się oderwać od szarej rzeczywistości czego zazdroszczę.
|
|
Sob 21:11, 31 Mar 2012 |
|
|
Smużka
Ekspert
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 2274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Ale cudowne rzeczy! Aż mi słów brak!
Ja bym wolała oddać pracę (choć mam tylko umowę o dzieło, ale może założę własną działalność niedługo) za dzieci.
Ja mam już jakąś obsesję - wszędzie widzę kobiety w ciąży i małe dzieci. Zbiera mi się na płacz, gdy widzę pieluchy w supermarkecie. Muszę iść to leczyć, ale trochę mi brak odwagi.
Bardzo mnie boli, że być może nigdy nie będę mamą... a zawsze o tym marzyłam.
Ale nic to. Muszę się wziąć w garść i nie smęcić już.
Mam swoje pieski, które są moimi córeczkami i synusia kota. Musi mi to wystarczyć.
|
|
Sob 21:51, 31 Mar 2012 |
|
|
roksana
Pasjonat
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Anglia
|
|
|
|
Piekne prace, probowalas pokazac to w jakiejs galerii
|
|
Sob 21:57, 31 Mar 2012 |
|
|
Kasiaczek
Ambitny
Dołączył: 17 Sie 2011
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Anglia
|
|
|
|
| | Ale cudowne rzeczy! Aż mi słów brak!
Ja bym wolała oddać pracę (choć mam tylko umowę o dzieło, ale może założę własną działalność niedługo) za dzieci.
Ja mam już jakąś obsesję - wszędzie widzę kobiety w ciąży i małe dzieci. Zbiera mi się na płacz, gdy widzę pieluchy w supermarkecie. Muszę iść to leczyć, ale trochę mi brak odwagi.
Bardzo mnie boli, że być może nigdy nie będę mamą... a zawsze o tym marzyłam.
Ale nic to. Muszę się wziąć w garść i nie smęcić już.
Mam swoje pieski, które są moimi córeczkami i synusia kota. Musi mi to wystarczyć. |
Tule Cie cieplo Smuzko Rozumiem Cie,równiez mam problemy...
A wracajac do hobby,to ja sie pochwale,ze moja druga miloscia zaraz po zwierzakach jest MUZYKA
Od kilkunastu lat gram na gitarze klasycznej oraz chodzilam na wokal do szkoly muzycznej.Tak wiec poza mizianiem kota,gram,gram i jeszcze raz gram
|
|
Sob 22:54, 31 Mar 2012 |
|
|
Smużka
Ekspert
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 2274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Dzięki Kasiczku,
Ja kiedyś rysowałam (w podstawówce i liceum), ale zaprzepaściłam to i już nie umiem (próbowałam i nic z tego).
Przez jakiś czas byłam zafascynowana tematyką Powstania Warszawskiego - Czytałam pamiętniki, wiersze, biegałam na Powązki co tydzień, ale też minęło z czasem.
|
|
Sob 23:10, 31 Mar 2012 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|