Autor |
Wiadomość |
Marya
Doświadczony
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląskie
|
|
|
|
A to moje hobby (poza pracą )
Ostatnio zmieniony przez Marya dnia Wto 9:13, 12 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 9:12, 12 Lip 2011 |
|
|
|
|
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Praca-hobby. Chciałabym kiedyś mieć taką pracę. A hobby (to drugie) fajowe, ja to za leniwa jestem, ale jak już wyjdę na ten rower, to nawet miło czas leci.
|
|
Wto 10:33, 12 Lip 2011 |
|
|
Marya
Doświadczony
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląskie
|
|
|
|
| | Praca-hobby. Chciałabym kiedyś mieć taką pracę. A hobby (to drugie) fajowe, ja to za leniwa jestem, ale jak już wyjdę na ten rower, to nawet miło czas leci. |
Agnieszko .... cała tejemnica z pracą jako hobby tkwi w tym, że trzeba mieć ich kilka i wtedy jest OK
|
|
Wto 10:49, 12 Lip 2011 |
|
|
Krysiulk
Doświadczony
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 1453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Kochana, ja poproszę pierwszego Vincusia i pierwszego Frodusia Też kiedyś haftowałam, ale cierpliwości to ja nie mam...
|
|
Wto 14:02, 12 Lip 2011 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
| | Dziewczynki, chwaliłam męża i jego ogródkowe sprawy, to chyba przyszło się pochwalić samej. W wolnych chwilach, jak pisałam wcześniej, wyszywam. Chciałabym się pochwalić moim jeszcze niewykończonym "obrazkiem"
Oto on.
[link widoczny dla zalogowanych]
już szykuję się do następnego. Proszę o pomoc, bo nie mogę się zdecydować. Na pewno będą dwa, jeden z tych dwóch
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
jak widać już przerobiłam je pod haft, ale nie mogę się zdecydować. Pomóżcie. |
Dla mnie te dwa warto uwiecznić, bo
są bardzo ciekawe.
Konie świetne. Chylę czoła przed zdolnościami.
Powodzenia i cierpliwości.
|
|
Śro 0:01, 13 Lip 2011 |
|
|
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | Dziewczynki, chwaliłam męża i jego ogródkowe sprawy, to chyba przyszło się pochwalić samej. W wolnych chwilach, jak pisałam wcześniej, wyszywam. Chciałabym się pochwalić moim jeszcze niewykończonym "obrazkiem"
Oto on.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
Pogratulować zdolności . Ślicznie ci to wyszywanie wychodzi .
Co do kotów wybrałabym te dwa .
| | Proszę o pomoc, bo nie mogę się zdecydować.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
Ostatnio zmieniony przez kamisia dnia Śro 8:53, 13 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 8:51, 13 Lip 2011 |
|
|
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Dziewczyny, potrzebuję rady czym wygnać kreta z ogródka. Przeorał nam już pół działki. Szkoda, że przy okazji perzu nie wybiera . Płyn na krety nie działa. Wlaliśmy już dwie butelki. Ktoś ma jakiś pomysł? Odpada ukatrupić gada, ja zbyt sercowa jestem. Proszę o bardziej humanitarne metody.
|
|
Śro 17:27, 20 Lip 2011 |
|
|
Tasiemka
Ekspert
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 4183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Swarzędz/Oslo
|
|
|
|
słyszałam że dobrze..."zawartość kuwety kociej" działa. Tylko nie pamiętam czy się to zostawia przy kopczykach ,czy się odgarnia i zakopuje. Ale podobno krety się wynoszą.
|
|
Śro 17:40, 20 Lip 2011 |
|
|
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
| | słyszałam że dobrze..."zawartość kuwety kociej" działa. Tylko nie pamiętam czy się to zostawia przy kopczykach ,czy się odgarnia i zakopuje. Ale podobno krety się wynoszą. |
Toś mnie teraz zaskoczyła. Ale Ty tak na poważnie, czy jajca sobie robisz, bo ja tu naprawdę poległam. Mam na działce ze 20 kopców.
Frodo, Vincent do kuwety sprawy załatwiać....
|
|
Śro 17:44, 20 Lip 2011 |
|
|
Tasiemka
Ekspert
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 4183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Swarzędz/Oslo
|
|
|
|
Właśnie nie jestem pewna...tzn. gdzieś kiedyś coś takiego słyszałam.
|
|
Śro 17:57, 20 Lip 2011 |
|
|
emila555
Pasjonat
Dołączył: 21 Maj 2011
Posty: 821
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Oo, jakoś przegapiłam te Twoje hafty, Aga! Super pomysł! Jak dla mnie również 1 zdjęcia obu kotków są najlepsze Oba zbliżenia świetne, a Frodo wyszedł jak niedźwiadek Ale widzę, że zdania nieco podzielone
Ostatnio zmieniony przez emila555 dnia Śro 18:08, 20 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 18:06, 20 Lip 2011 |
|
|
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | Dziewczyny, potrzebuję rady czym wygnać kreta z ogródka. Przeorał nam już pół działki. Szkoda, że przy okazji perzu nie wybiera . Płyn na krety nie działa. Wlaliśmy już dwie butelki. Ktoś ma jakiś pomysł? Odpada ukatrupić gada, ja zbyt sercowa jestem. Proszę o bardziej humanitarne metody. |
Agnieszko tu znajdziesz parę dobrych porad w sprawie kreta
[link widoczny dla zalogowanych]
Mi osobiście spodobała się ta metoda
"jest jeden niezawodny sposób na krety...
potrzebne rzeczy to...
1. krzesełko
2. szpadel
3. skrzynka piwa
a teraz jak tego uzywać - u mnie działa rewelacyjnie i zawsze skutecznie
Ustawiamy krzesełko nieopodal kretowiska lub miejsca gdzie ma być nowy kopczyk, w jedną rękę bierzemy szpadel i w oczekiwaniu otwieramy pierwszą butelkę piwa. Oczekiwanie może sie dłużyć także śmiało sięgamy po kolejne butelki u mnie już po 2giej butelce krecik przestaje mi przeszkadzać a zwykle po 4tej tak go kocham że wstaje z krzesła i życzę mu miłego kopania...
radzę spróbować "
|
|
Śro 21:10, 20 Lip 2011 |
|
|
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
| | | | Dziewczyny, potrzebuję rady czym wygnać kreta z ogródka. Przeorał nam już pół działki. Szkoda, że przy okazji perzu nie wybiera . Płyn na krety nie działa. Wlaliśmy już dwie butelki. Ktoś ma jakiś pomysł? Odpada ukatrupić gada, ja zbyt sercowa jestem. Proszę o bardziej humanitarne metody. |
Agnieszko tu znajdziesz parę dobrych porad w sprawie kreta
[link widoczny dla zalogowanych]
Mi osobiście spodobała się ta metoda
"jest jeden niezawodny sposób na krety...
potrzebne rzeczy to...
1. krzesełko
2. szpadel
3. skrzynka piwa
a teraz jak tego uzywać - u mnie działa rewelacyjnie i zawsze skutecznie
Ustawiamy krzesełko nieopodal kretowiska lub miejsca gdzie ma być nowy kopczyk, w jedną rękę bierzemy szpadel i w oczekiwaniu otwieramy pierwszą butelkę piwa. Oczekiwanie może sie dłużyć także śmiało sięgamy po kolejne butelki u mnie już po 2giej butelce krecik przestaje mi przeszkadzać a zwykle po 4tej tak go kocham że wstaje z krzesła i życzę mu miłego kopania...
radzę spróbować " |
Już myślałam, że ciach krecika szpadelkiem, bo taką metodę też słyszałam
Ktoś mi też pisał o tych butelkach i drucikach, podobno kretom przeszkadza hałas. Spróbuję.
Ostatnio zmieniony przez Agnieszka7714 dnia Czw 12:17, 21 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 12:14, 21 Lip 2011 |
|
|
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | | | | | Dziewczyny, potrzebuję rady czym wygnać kreta z ogródka. Przeorał nam już pół działki. Szkoda, że przy okazji perzu nie wybiera . Płyn na krety nie działa. Wlaliśmy już dwie butelki. Ktoś ma jakiś pomysł? Odpada ukatrupić gada, ja zbyt sercowa jestem. Proszę o bardziej humanitarne metody. |
Agnieszko tu znajdziesz parę dobrych porad w sprawie kreta
[link widoczny dla zalogowanych]
Mi osobiście spodobała się ta metoda
"jest jeden niezawodny sposób na krety...
potrzebne rzeczy to...
1. krzesełko
2. szpadel
3. skrzynka piwa
a teraz jak tego uzywać - u mnie działa rewelacyjnie i zawsze skutecznie
Ustawiamy krzesełko nieopodal kretowiska lub miejsca gdzie ma być nowy kopczyk, w jedną rękę bierzemy szpadel i w oczekiwaniu otwieramy pierwszą butelkę piwa. Oczekiwanie może sie dłużyć także śmiało sięgamy po kolejne butelki u mnie już po 2giej butelce krecik przestaje mi przeszkadzać a zwykle po 4tej tak go kocham że wstaje z krzesła i życzę mu miłego kopania...
radzę spróbować " |
Już myślałam, że ciach krecika szpadelkiem, bo taką metodę też słyszałam
Ktoś mi też pisał o tych butelkach i drucikach, podobno kretom przeszkadza hałas. Spróbuję. |
A ja myślę , że ta metoda jest najskuteczniejsza .
"bierzesz koparke, zdejmujesz 20 cm gleby, rozkładasz siatke metalową, wywijasz przy ogrodzeniu do góry, zasypujesz i siejesz od nowa trawke."
Jęśli działka jeszcze jest niezagospodarowana to ułatwia sprawę
|
|
Czw 14:05, 21 Lip 2011 |
|
|
Pysia
Początkujący
Dołączył: 12 Kwi 2011
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sarnów
|
|
|
|
Ja nie pisałam o jeszcze jednym moim bziku. Otóż mam fioła na punkcie....fioła Hoduję odmianowe ( tzw rasowe) fiołki afrykańskie Mam jakies 230 odmian.... Podoba mi się w tym hobby to, że wciąż mogę mieć więcej
Pokażę tylko dwa, bo mogłabym Was fotkami odmian fiołków zameczyć
Fiołki afrynakśkie są świetne, bo małe. Można ich dużo mieć. Na dodatek kwitną prawie nieprzerwanie jak już zaczną
|
|
Czw 21:49, 24 Lis 2011 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|