Autor |
Wiadomość |
Lindusia
Ekspert
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
|
Listy do Świętego Mikołaja ;) |
|
Rok temu całkiem przypadkiem natrafiłam na stronę [link widoczny dla zalogowanych] pana Zbigniewa Reissa.
Okazało się, że to nie taka zwykła strona do pisania listów ale inna niż wszystkie...
ludzie którzy potrzebują pomocy, dzieci do których Mikołaj nie przyjdzie piszą tam swoje marzenia -czasem banalne, chcą trochę miłości, radości, trochę jedzenia, jakąś zabawkę
Przeczytałam tam wtedy list, z domu pomocy społecznej dla dzieci z łodzi od Stasia, którego opiekunka pisała, że marzy o rybce -takiej zwykłej w akwarium...
Odezwałam się do Pana Zbyszka i w samą Wigilię zawieźliśmy rybkę do Stasia...ku mojemu zdumieniu Staś okazał się dorosłym już facetem z wyglądu, ale w serduchu był wciąż małym dzieckiem który uściskał nas mocno na widok rybki i płakał jak dziecko -a ja razem z nim (nie spodziewałam się że tyle radości może sprawić komuś rybka)
Pomocnicy Mikołaja weryfikują listy, które są prawdziwe...upominków nie trzeba dostarczać osobiście, po prostu dostaje się adres rodziny i wysyła się im upominek od Mikołaja...
dlatego proszę Was, jeśli możecie pomóżcie Mikołajowi, albo przekażcie dalej wśród znajomych, rodziny że Mikołaj potrzebuje naszej pomocy !!!
Ja już w tym roku dostałam najcudowniejszy prezent -mojego kochanego Ragusia
i wierzę w magię świąt...bo cuda przecież się zdarzają
|
|
Pią 7:10, 22 Paź 2010 |
|
|
|
|
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
Re: Listy do Świętego Mikołaja ;) |
|
| |
i wierzę w magię świąt...bo cuda przecież się zdarzają |
Cuda się zdarzają bez wzglądu na Święta, ale i tak Święta nadają niepowtarzalny klimat.
Dzięki za informację. Ze swojej strony powysyłam znajomym na maila.
|
|
Pią 13:45, 22 Paź 2010 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Och, Lindusiu
Żałuję, że dopiero to znalazłam. W przyszłym roku musimy tym zarazić dziewczyny z forum.
Jesteś
|
|
Wto 0:43, 18 Sty 2011 |
|
|
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
O rajuśku, a ja zaryczałam cały monitor. Szkoda, że przeczytałam to dopiero teraz. Ale obiecuję, ze w tym roku, będę Świętym Mikołajem.
|
|
Wto 8:40, 18 Sty 2011 |
|
|
Lindusia
Ekspert
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
|
|
|
Za takim zarażaniem, jestem jak najbardziej ZA !!!
Aguś Staś okazał się dorosłym dzieckiem; jego rodzice zostawili go w domu pomocy społecznej ponad 30 lat temu jak dowiedzieli się o jego chorobie -upośledzeniu; mieszka tam do dziś...
ech, ja nie wiem... sama się wkręcam w takie akcje a później ryczę jak bóbr, ale dzięki temu chyba sama doceniam to co mam i mam nadzieję, że choć troszkę pomogłam
|
|
Wto 10:24, 18 Sty 2011 |
|
|
Tasiemka
Ekspert
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 4183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Swarzędz/Oslo
|
|
|
|
Lindusiu...nie wiem co napisać...
|
|
Wto 21:32, 18 Sty 2011 |
|
|
Lindusia
Ekspert
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
|
|
|
Tasiemeczko, jak możesz to po prostu pomóż Mikołajowi...bo to poznański Mikołaj rodem z samego Poznania
Ja kończę szykować paczuszkę i w czwartek ślę do malutkiej Zuzi
|
|
Wto 21:35, 18 Sty 2011 |
|
|
Fuffy
Początkujący
Dołączył: 18 Lut 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Oj, kobitki ja taka zalatana pomiedzy szpitalami, ze tylko wskoczylam czasem was poczytac a teraz juz w domku wiecej jestem i lepiej sie czuje wiec nadrabiam zaleglosci i przez rozdzial adopcji na taki temat trafilam- szkoda, ze tak pozno... bo ludzie potrzebuja pomocy i wiesz, ze choc troszke mozesz pomoc i wywolac usmiech chociazby na chwile na czyjejs twarzy
Obiecuje, ze nie zapomne o tym...
Ostatnio zmieniony przez Fuffy dnia Śro 1:21, 19 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 1:20, 19 Sty 2011 |
|
|
Lindusia
Ekspert
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
|
|
|
Przesyłka dzisiaj poszła mam nadzieję, że sprawi trochę radości; w związku z tym że pojawił się u mnie mój tata to został oddelegowany na pocztę z 4kg paczką
|
|
Pią 18:22, 21 Sty 2011 |
|
|
Krysiulk
Doświadczony
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 1453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Lindusiu jesteś cudowna, ja też od zawsze szukałam okazji, żeby tylko komuś pomóc! Ale jak poczytałam te listy to łzy same do oczu mi się cisnęły... Tyle nieszczęść jest na świecie...
|
|
Nie 13:10, 23 Sty 2011 |
|
|
Lindusia
Ekspert
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
|
|
|
Dziewczyny!!!
moja paczuszka zaginęła!!!!
Ta Pani do której wysyłałam paczuszkę, dostała jakąś inna paczkę z moim listem przewozowym i pod spodem kogoś innego.
Czyli moja paczka gdzieś jest bez żadnego listu przewozowego !!!!
Najlepsze jest to, że paczki wyszły z tego samego urzędu..tylko gdzie jest paczuszka z ciuszkami i zabawkami po Inusi ??
Zwroty wracają do Koluszek, otwierają paczki ale jak udowodnić że to moja paczka ??
Paczka była charakterystyczna bo karton był z zooplusa...
Zaraz mnie coś trafi, dziewczyny pomocy!!!!
|
|
Pon 21:16, 24 Sty 2011 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Lindusiu, spokojnie
Zaraz jutro dzwoń do urzędu, z któego nadałaś paczkę, a oni powinni Cię poinformować, co dalej.
Czy na paczce, która dotarła do tej młodej mamy i jej córeczki, był nadawca lub odbiorca ?
Może te adresy coś wyjaśnią.
Ja już dawno, nauczona takimi przypadkami, mimo, że poczta nakleja list przewozowy, to zawsze piszę na paczce adres i odbiorcy, i nadawcy.
Bo przecież taki list przewozowy może się odkleić.
Spróbuj znależć przez pocztę jakiś kontakt do tych Koluszek - taki wewnętrzny ich pocztowy. Opowiedz całą histirię, jakiejś życzliwej osobie, a myślę, że pomoże Ci odnależć zgubę.
Jeśli z góry powiesz, jak paczka wyglądała i co w niej było, to powinno się udać.
Przykro mi, że tak się stało, ale nie trać wiary. Ludzie czasem potrafią zaskoczyć chęcią niesienia pomocy.
Ściskam cieplutko
|
|
Pon 22:37, 24 Sty 2011 |
|
|
Lindusia
Ekspert
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
|
|
|
Pani na poczcie rozkładają ręce...w sortowni w Łodzi nawet jeśli mieli taką paczkę to odesłali do Koluszek...a w Koluszkach Pani ma w systemie paczki do 10 stycznia
Mogę pisać reklamacje, opisać paczkę...czas 14 dni ...a ta dziewczyna z roczną córeczką czeka
Ostatnio zmieniony przez Lindusia dnia Wto 9:10, 25 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 9:06, 25 Sty 2011 |
|
|
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Nie chcę cię martwić ,ale takie historie nie miewają pozytywnego rozwiązania .
Moja córcia miała podobną przygodę . Poprzez allegro sprzedała wagę niemowlęcą.Kiedy klient wpłacił pieniążki nadała paczkę .Po tygodniu dostała wiadomość od klienta , że a i owszem paczka przyszła ,ale już po jej gabarytach wiedział ,że to pomyłka .Paczka była ogromniasta i również opiewała w 2 adresy .Reklamacje nic nie dały .Tak naprawdę to chyba nikt z urzędników nie bawił się w szukanie .Ponieważ paczka nie miała określonej wartości wypłacono odszkodowanie 10 krotnej wartości znaczka pocztowego i tyle .Córka zwróciła wpłacone pieniążki klientowi ,sama zainkasował gówniane odszkodowanie od poczty........jednym słowem zrobiła interes życia
Tak jak powiedziała kociamama .Oprócz nalepionej karteczki piszmy adres na kartonie i najlepiej z dwóch stron
|
|
Śro 22:24, 26 Sty 2011 |
|
|
Lindusia
Ekspert
Dołączył: 12 Sty 2010
Posty: 2906
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: łódź
|
|
|
|
Kamisiu nie dobijaj mnie
Wiem, że zawaliłam nie pisząc adresu..w piątek miałam sajgon -leciałam na kontrolę do lekarza, Inusi wychodzi ząb, tata wpadł, wziął paczkę i poleciał...potem pomyślałam, że mogłam jeszcze na kartonie napisać adres
Najgorsze jest to, że ja tam włożyłam wszystkie ciuszki po Inusi na roczną Zuzię i nie mam im teraz co wysłać Ech, okropnie się z tym czuje...
|
|
Czw 8:28, 27 Sty 2011 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|