ŁASUCHOWO - CZYLI PRZEPISY NA PYSZNOŚCI - SŁODKIE ORZESZKI

Dziękuję dziewczynki, tortem podobno sie wszyscy zachwycali, cieszę się że wam sie podoba Wesoly

	Boszka napisał:
	Oj Dziewczyny, zaśliniłam się na widok tych pyszności. Jestem ich uwielbiaczem. Myślę, że ten pychotek z rabarbarem można śmiało przesłac poczta ale ekspresową. Da sie zrobić BaboJago ?

A o ty nie pomyślałam. Pewnie można, tyle tylko, że już sezon na rabarberek finito.

Ale tak sobie pomyślałam, że to samo ze śliwkami też powinno być pycha. U mnie na drzewie już wczesne węgierki niedługo zaczną dojrzewać, więc, gdy akcję z małżonkiem rozkręcimy, dam znać co i jak. Wesoly

Pyszna kawa 0,5l:
4 łyżeczki kawy creme (ja używam biedronkowej cafe'dor)
wg. uznania 2-3 łyżeczki cukru
zalać 200ml gorącej wody + resztę dolać gorącego mleka Wesoly

ALBO jak ktoś lubi na zimno
zalać troszeczkę gorącą wodą aby sie wszystko dobrze rozpuściło + resztę zimnego mleka i kostki lodu

Przepis na pyszny tort dla leniwych:
3-warstwowy spód do tortów,
1 budyń śmietankowy,
1 małe masło roślinne,
ananasy krojone w puszce,
dżem aroniowy lub inny kwaśny,
herbata z alko,
sok z pół cytryny,
wiórki kokosowe.

Ugotować budyń na szklance soku ananasowego (jeżeli soku będzie ciut mniej uzupełnić woda).Wystudzony budyń ukręcić z masłem roślinnym, dodać posiekane ananasy i sok z cytryny. Biszkopt lekko nasączyć herbatą z alko. Pierwszą warstwę biszkoptu posmarować dżemem, drugą kremem i obficie posypać wiókami. Na wierzch też krem i wiórki. Ja do dekoracji kupiłam białą różę z tkaniny z dwoma zielonymi listkami. Wygladało to bardzo ładnie a smakowało, mniam,mniam ............. same sprawdźcie

A gdzie fotka? Jezyk

Torcik robiłam dawno i nie pomyślałam o fotografowaniu. Teraz zrobię na swoje urodziny to pstrykne fote.

Z racji, że uwielbiam kawę powiem wam, jak robię mrożoną Wesoly

Kawę c'afe door (biedronkowa, kremowa) lub Nescafe creme.
- na 0,5l kubek 4 łyżeczki kawy + 2 łyżeczki cukru zalewam wrzątkiem tak aby rozpuścić (z 50ml)
- wrzucam kilka kostek lodu
- jak jest lodowate daję jedną gałkę lodów waniliowych + jedną czekoladowych
- zalewam bardzo zimnym mlekiem
- wsadzam słomkę, posypuję dla dekoracji trochę gorzkiego kakao i tyle Wesoly

sprawdzę jak jeszcze będzie ciepło.

Dziś jadłam u Mamy ciekawie przyrządzone gołąbki: tradycyjny farsz, zawijanie w liściach kapusty włoskiej, ale nietypowo pieczone - w żurku wymieszanym z kubeczkiem śmietany. Pyszne!

Aż Ci zazdroszczę. Bardzo lubię gołąbki a takich jeszcze nie jadłam i nawet o takim sposobie pieczenia nie słyszałam. Weż od Mamusi dokładny przepis na to pieczenie.

	Boszka napisał:
	Aż Ci zazdroszczę. Bardzo lubię gołąbki a takich jeszcze nie jadłam i nawet o takim sposobie pieczenia nie słyszałam. Weż od Mamusi dokładny przepis na to pieczenie.

Po prostu trzeba zalać gołąbki żurkiem (ok. pół litra) wymieszanego z kwaśną kremówką (ok 200 ml) i piec (przez ok. godzinę). Zrobił się taki kwaśny soslk, bardzo mi smakowało.

Ale mi narobiłaś smaka, muszę spróbować Rolling eyes

Sam żurek jest bardzo kwaśny i śmietana kwaśna, czy to nie wychodzi za kwaśne ?

	Boszka napisał:
	Sam żurek jest bardzo kwaśny i śmietana kwaśna, czy to nie wychodzi za kwaśne ?

Ha, dobre pytanie. Ja uwielbiam kwaśne, ale jeśli ktoś niekoniecznie, to pewnie może dać słodką śmietanę. Taki przepis na gołąbki zdradziła nam żona kuzyna i mówiła o śmietanie kremówce, nie precyzując. Mama dała kwaśną 30%.

Polecam książkę Hanny Szymanderskiej "Kuchnia Polska". Obszerna książka kucharska z podziałem na regiony. Można tam znaleźć cuda Mruga

jakby ktoś był zainteresowany czymś, to piszcie!

A propos gołąbków - uwielbiam gotować, jestem w tym kierunku dosyć uzdolniona do tego stopnia, że mój ojciec, wieloletni szef kuchni, jest o mnie zazdrosny XD ale gołąbków zwijać nie umiem! No nie. Jak mam ochotę na gołąbki, to łączę wszystko, wraz z sosem pomidorowym (jedyny, który mi do gołąbków pasuje Mruga

) w garze i podaję, jako potrawkę. Jest hitem. Nazywam to "rozjechane gołąbki" Wesoly