Ku przestrodze

Znalazlam artyklu, który daj bardzo duzo do myslenia, jest troche do czytania, ale warto

[link widoczny dla zalogowanych]

Przerażające.

Bardzo, bardzo dzielna kobieta i wspaniała partnerka. Padam

To samo pomyslalam.
A do tego jak czytam takie rzeczy mam ochote od razu spakowac walizki i leciec na ksiezyc - byle jak najdalej od PL

Niestety to smutna polska rzeczywistosc.
Ludzie w wieku emerytalnym sa po dwoch tygodniach odlaczani od respiratorow, bo "nie rokuja"....
Bez komentarza.....

Moze zwyklym przypadkiem tutaj byc moja mama (49 lat) od dwoch lat nie potrafia poradzic sobie z jej zlamana reka i ciagle jest niezrosnieta...

Dalijko, a jak z poziomem wapnia u Twojej Mamy?
Podobno cuda mogą zdziałać mielone skorupki jaj wcierane po prostu w masło, w ilościach na maxa.
Kilkoro moich znajomych tym specyfikiem się wspomagalo z dobrymi efektami.

Mama jadla i nic Smutny

terazobklada reke sadlem wieprzowym, w polowie listopada ma isc do lekarza i zobaczymy czy to cos dalo.
Ma jeszcze jakas 'maszynke' ktora elektor impulsami pobudza tkanke do rowzoju - za pierwszym razem po pierwszej operacji nic nie dalo, teraz tez czekamy

A może wizyta u osteopaty, cranioterapia i te sprawy?
Dla mnie to trochę czarna magia, ale moja przyjaciółka się tym zajmuje i leczy mi rękę (od 4 miesięcy mam stan zapalny ścięgna w dłoni).

Ooooo, nie slyszalam o taich i podpowiem mamie Wesoly

Byla narazie u jakiejs 'znachorki'

Ja też nie wiedziałam o czymś takim, dopóki moja przyjaciółka i jej mąż się nie zaczęli tym zajmować. Wesoly

To się wiąże jakoś z traktowaniem ludzkiego ciała jako jedną wielką powiązana całość, do tego coś z polem energetycznym.. W każdym razie kumpela mi masuję rękę i czaszkę, a ja widzę, że jest lepiej (choć może to placebo? - ale wątpię, bo od początku średnio wierzyłam, że takie rzeczy działają. Ale to podobno jest czysta fizyka, a nie czarna magia Jezyk

).

	Smużka napisał:
	A może wizyta u osteopaty, cranioterapia i te sprawy? Dla mnie to trochę czarna magia, ale moja przyjaciółka się tym zajmuje i leczy mi rękę (od 4 miesięcy mam stan zapalny ścięgna w dłoni).

Powiem, ze też mam pozytywne doświadczenia z osteopata, tylko mój jest takim miksem-wcześniej był moim rehabilitantem.
Polecam jednak poszukać naprawdę sprawdzoną osobę.

Mogę zapytać kumpelę, czy może kogoś polecić.
Kraków ma być? Czy inne miasto?

	Smużka napisał:
	Mogę zapytać kumpelę, czy może kogoś polecić. Kraków ma być? Czy inne miasto?

Moze byc Krakow, ale jesli trzeba to mama pojedzie tez do Warszawy Wesoly

Juz teraz bardzo DZIEKUJE :*

Marek Mularczyk we Wrocławiu. Lekarz i osteopata.
Takie inf. mi kumpela przekazała.

	Smużka napisał:
	Marek Mularczyk we Wrocławiu. Lekarz i osteopata. Takie inf. mi kumpela przekazała.

Dziekuje