Autor |
Wiadomość |
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
KLUB WIERSZYKOMANIAKÓW |
|
Zakładam ten nowy wątek,
by zrobić dobry początek.
Bo dziewczyny dla porządku
chcą mieć wiersze w jednym wątku.
Pierwszy chyba mój był po to,
żeby zima poszła w błoto.
Pożniej powstał ten zebrany,
ptaszki, ciuszki i wzniosłe stany.
Wszyscy wiosnę zaklinali
i wreszcie się doczekali.
Wnet poezja się rozrosła
do bardzo wprawnego rzemiosła.
Pisząc kotki wychwalamy
humor wszystkim poprawiamy.
Teraz wszystko tu zbieramy
po kolei układamy.
Mam nadzieje, że podołam,
jak nie - głośno HELP zawołam.
Gdy coś pomylę albo ominę
cierpliwości proszę odrobinę.
Wy też przenoście tutaj wierszyki,
żeby je w śliczne ustawić szyki.
ZAPRASZAMY WSZYSTKICH DO ZABAWY
Pierwszy powstal ilustrowany wierszyk :
RAZEM - JAK PIES Z KOTEM
Jak pies z kotem mówią wszyscy,
lecz to błąd jest oczywisty.
Bo kot z psem żyć w zgodzie umie
i kumpla świetnie zrozumie.
I dumajac nad swym losem,
tak nas proszą jednym głosem.
-"Przyszłość żeby wspólna była,
bo samotność jest niemiła".
Razem- to najmilsze słowo,
bo razem jest kolorowo.
W mieście, na wsi,
zimą, latem.
Jak pies z kotem,
jak brat z bratem.
A dowodów na to wiele
przytaczają przyjaciele.
Razem w podróż się zbieramy, korzystając z torby Mamy
Bo lubimy naszą wioskę - śpimy sobie "nosek z noskiem"
Razem pilnujemy domu
Przejść nie pozwalamy nikomu
Jedną trawką się bawimy,
- niezapominajki liczymy,
A potem przez okno wchodzimy
A w mieście z Mamusią śpimy
Na to samo się gapimy
Razem w ogrodzie
I w samochodzie
Zawsze razem, zawsze w zgodzie.
Pozdrawiamy, pozdrawiamy
łapkami do wszystkich machamy
Fenix - pies i kot - Severus
przyjaciele na zawsze [/b] [/quote]
|
|
Pią 23:42, 19 Kwi 2013 |
|
|
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Kolejny powstał dla naszej Ady44 i jej zwierzyńca 1+6
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Sapcio koty kocha wszystkie,
bo są sercu jego bliskie.
Sam przyjaciół ma sześcioro,
więc niech się tu wszystkie zbiorą.
Tika, Marra - dwie siorunie,
Alma - raguś, cud kotuniek.
Elli - elegant bengalski,
oczy zielone, chłopak boski.
Bryś Witali srebrnowłosy,
słodki pręguś w czarne pasy.
No i najmłodszy koteczek,
przytulny, ciepły Mufin-Baraneczek.
|
|
Pią 23:49, 19 Kwi 2013 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Pragnienie wiosny udzieliło się wszystkim i tak powstał :
WIERSZYK ORNITOLOGICZNO - GARDEROBIANY
stworzony w nadziei na nadejście wytęsknionej wiosny.
Twórcy - Bazylia, Mgławica, Alonka i Kasia M.
Wróciły żurawie - to wiadomość od Bazylii dla dziewczynek,
więc Mgławica pędzi szukać balerinek.
Ale przyleciały też bociany,
To narazie mówi - "włóżmy glany".
Posłuchajmy teraz słów Alonki -
"wyrzućcie walonki, zjawią się i skowronki".
Kasia na to - "rękawiczki na półki,
bo wiosnę uczynią jaskółki".
A Alonka - "zrzucajcie kozaki,
bo widziałam - są już szpaki".
"Ale załóżcie trzewiki,
to przylecą wkrótce też słowiki".
Mgławica dorzuca: - "aut szaliki,
to pojawią się także jeżyki".
Trzeba wiosnę przywolać koniecznie,
bo ta zima nie może trwać wiecznie.
Każdy może jeszcze coś dołożyć,
rymowanki można długie tworzyć.
Ważne by skutek odniosły
i cudne ciepełko szybciutko przyniosły.
Zebrała w całość Kociamama
|
|
Pią 23:57, 19 Kwi 2013 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Poezja wiosenna miała swój bardzo urozmaicony dalszy ciąg.
Przeganiajcie tę zime skutecznie,
bo doprawdy nie może trwać wiecznie.
Tak dziewczyny swą twórczość rozwijają,
Że tej zasiedziałej zimie szans nie dają.
Wierszyk staje się ogólno przyrodniczy,
wszak z pragnienia ciepła każdy krzyczy.
Więc Alonka zachęca:
Wszyscy mamy zimy dość
już nam nieźle dała w kość.
Jak się dobrze przyłożymy
to ją wreszcie przegonimy.
Dziś jak trochę pomyślałam
to coś niecoś zrymowałam.
Więc dziewczynki ruszcie głową
i dorzućcie to i owo.
Mile widziany jest każdy ptak
jaskółka, czapla, pliszka i szpak.
Mile widziane każde ubranie
a więc do dzieła miłe Panie...
Kasia M. ma komentaż w odwodzie:
Kiedy czaple brodzą w wodzie
letnie sukienki królują w modzie
Dzikie gęsi tutaj zapraszajmy
na nogi sandałki zakładajmy
Śniegowce w szafach zakopujmy
Pliszek wesołych wypatrujmy
Alonka, która kocha jaskółki, woła:
Sweterki odłóżmy na półki
niech nam kukają kukułki.
I słowik zaśpiewa nad ranem
bo golfy też pochowane.
A Bazylia odpowiada na to:
Zaraz z wiosny zrobi nam się lato .
Czarowanie wiosny wszystkich bawi,
więc Kolejna Kasia tu się stawi:
Wiosenkę dziś pięknie witamy,
Bo zimy już dosyć mamy,
Słoneczka jesteśmy stęsknieni,
Drzewek i krzaczków zieleni,
I kwiatków kwitnących na łące,
Wygrzanych przez wiosenne słońce.
Graża, co uwielbia kotki, prosi -
- pisz kolejne zwrotki.
Kasia grzeczną jest dziewcynką, więc od razu : "bardzo proszę"
Krokusiki, przebiśniegi wiosenkę witajcie,
Główki przez zaspy śniegu do słońca wystawiajcie,
Proście słoneczko, niech mocno grzeje,
Świeci radośnie, niech śnieżek topnieje,
Niech trawkę osuszy i tulipanki zaprosi,
Niech humor nam poprawi i do życia wróci.
Alonka jeszcze przyrodniczy kawałek dodaje:
Niech żabki w stawie rechoczą
bociany na brzegu klekoczą
Obudzą się różne robaczki
zakwitną wiosenne krzaczki
I niech tak trwa już wiecznie
cudownie, cieplutko, bajecznie
Zebrała dla nas wszystkich wiosny spragnionych Kociamama
Z komentarzem: NIECH SIĘ STAJE !!! [/quote]
|
|
Sob 0:02, 20 Kwi 2013 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Dalej zbieramy po rożnych wątkach,
wiersze przemiłe o naszych kotkach.
Alonka dla Kasi M. i jej sierściaków.
To szczęśliwy domek Kasi, każde futro tu się łasi
wszystkie cudne, kolorowe, można dla nich stracić głowę.
Margot kotką jest poważną, ułożoną i rozważną
jest aniołem cierpliwości, cały ogrom w niej miłości.
Lecz to także kocia dama i fajowo jest ubrana
futro prawie czarne całe, a do niego stringi białe.
Sara, druga Kasi kotka, to urwiska jest i trzpiotka
też wspaniała z niej kiciula, chociaż rzadko się przytula.
Pola, że tak się wyrażę, w domu jest najmłodsza stażem
więc z Horacym sztamę trzyma, no bo w końcu to rodzina.
Oni parą są przecudną, czasem ich rozróżnić trudno
ciągle razem się ganiają, dzikie harce urządzają.
Rządzi chłopak wśród dziewczynek, ale przecież to rodzynek
trzeba przymknąć na to oko i uśmiechnąć się szeroko.
|
|
Sob 0:15, 20 Kwi 2013 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Odpowiedzią był wierszyk Kasi dla Alonki:
]Między Mińskiem a Węgrowem
O czym wiemy mimochodem
Stoi dom z pięknym ogrodem
W nim pracuje pewna Ania,
Którą to do rymów skłania,
Kocha koty - ma ich dwa
Taki stan na razie trwa.
Wprost z Radomia, ciężarówką,
Przybył Wafel - rude futro
Główna poza podczas spania:
"Kurczak" - wart zapamiętania!
Jak z baśniowej Narnii król
Aslan zjawił się na dwór
Kocur pięknie ofutrzony
W mamcię swoją zapatrzony.
Są szczęśliwi, żyją w zgodzie,
A najlepiej im w ogrodzie.
Czasem pewnie coś przeskrobią,
Za to chętnie...remont zrobią.
I w roboczych kaftanikach
Pełnią rolę pomocnika
Już wspomniałam o ogrodzie,
Jest przestronny, lecz przy drodze.
Bezpieczeństwo to podstawa!
Więc z wolierą jest zabawa.
Trzeba taką wybudować,
By swobodnie baraszkować...
Mogły koty(!) oczywiście!
(Nic głupiego nie pomyślcie )
Już na koniec opowieści
Zdradzę Wam najświeższe wieści:
Ania zajęta jest odliczaniem -
Wkrótce zjawi się nowy mieszkaniec!
Już za kilkanaście dni
WYMARZONY KOTEK SEAL
|
|
Sob 0:22, 20 Kwi 2013 |
|
|
butterfly2101
Ekspert
Dołączył: 15 Sie 2012
Posty: 2580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piekary Śląskie
|
|
|
|
JEST I WIERSZYK ALONKI DLA MOJEJ TRÓJECZKI, JESZCZE RAZ DZIĘKUJĘ ZA NIEGO
Jak historia forum głosi, był Milanek u Małgosi
i tak sobie błogo żyli, aż do pewnej ważnej chwili.
Wszyscy oczy przecierali, gdy wąteczek poczytali.
Czekaliśmy na Evanka, a tu taka niespodzianka!!!
Bo z maluszkiem przyjechała, jeszcze ragdollinka mała
Milan, choć był trochę w szoku, dotrzymywał młodym kroku
świetnie w rolę wszedł mamusi, ktoś się dziećmi zająć musi.
Więc się nimi opiekuje i dokładnie wylizuje.
A Katrinka, no nie powiem, zawróciła wszystkim w głowie
to przepiękna jest dziewczynka i ta je niewinna minka...
nudzić nie da się nikomu i demolkę robi w domu.
Ale ktoś tam rządzić musi, skoro nie ma już mamusi.
Chłpocy tak dla równowagi, to już dwa spokojne ragi.
Pańcia wszystkie bardzo kocha, bo ogromna z nich radocha.
A Milanek i Evanek mają tutaj rzesze fanek.
Uwielbiamy te słodziaki, więc niech żyją nam trójpaki
I na koniec dodać chciałam, jak to sama odebrałam:
takie dobre wiadomości, w ragdollowej społeczności
się niektórym udzielają, więc się także dokocają...
Ostatnio zmieniony przez butterfly2101 dnia Sob 8:20, 20 Kwi 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Sob 7:58, 20 Kwi 2013 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
To jeszcze moja odpowiedź na zarzut, że zarażam.
| | | | To wszystko przez Kociamamę - to ona zaraża |
HA HA HA Przed tym zaszczepić by się trza.
Jak nie zaszczepisz się na czas,
to wierszem gada każda z nas.
Niektórzy są uodpornieni,
ale niedługo to się zmieni.
Bo te szalone rymowanki
są lekiem na smutne porank.
Potrafią podnieść nas na duchu
uśmiech wywołać, dodać otuchy.
Więc rymy twórzmy odjazdowe
i smutki skróćmy o połowę.
Wszystkie niech zmniejszą się zmartwienia,
to mały wierszyk, a nastrój zmienia.
Z uściskami i wyrazami uznania Alonko |
|
|
Nie 8:08, 21 Kwi 2013 |
|
|
Alonka
Ekspert
Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 2984
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
A to jest wierszyk Kasi na 1 urodziny Aslanka
Kasiu, bardzo dziękujemy
Skończyć rok poważna sprawa
Bo w dorosłość wchodzisz sam,
Więc Aslanku dziś zabawa
A od jutra: Koci Pan
Bądź już zawsze zdrów, wesoły,
rośnij wielki niczym lew,
Olej bąki, trzmiele, pszczoły
Niech Ci nie drgnie nawet brew!
Sto lat szczęścia, żyj bajecznie!
Uskuteczniaj kocie psoty.
Tego życzą Ci serdecznie:
Ciocia Kasia i jej koty
|
|
Pią 19:23, 26 Kwi 2013 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Alonka dla Mgławicy i jej cudnych chłopaków
]Buba i Capsel, Capsel i Buba
to u Mgławicy dwa największe cuda.
Rude futerko jest wyjątkowe
zdaje rozumieć się ludzką mowę.
Ze swoją pańcią często dyskutuje
zagląda w oczy, mruczeniem czaruje.
Po garnuszkach szpera kurczaczka szukając
gania muchy w domu łapkami pacając.
A do tego robi minki przecudne
co w jego wykonaniu nigdy nie jest nudne.
Jest już Buba Chińczyk i Buba w Nirwanie
nigdy nie wiadomo co ma jeszcze w planie.
Któregoś dnia do domu przybył Capsel mały
wojny o rozetę na początku trwały.
Oj, rude futerko obrażone było
nawet na kolanka pańci nie wchodziło.
Wszyscy się martwili takiej rzeczy stanem
aż pewnego razu zdziwienie nad ranem.
Obaj chłopcy w rozecie w totalnym odlocie
po imprezce zwanej "integracje kocie".
Tak pokochał Bubuś małego Capselka
zapanował spokój, wreszcie ulga wielka.
A dziś już Capselek, kiedyś "szczurkiem" zwany
jest pięknym młodzieńcem i bardzo kochanym.
Chociaż czasem pańci różne figle płata
jest pod czujnym okiem, Buby swego brata.
Wszyscy mamy tu nadzieję, że na tym się nie skończy
i niedługo do rodzinki ragdollek dołączy
|
|
Sob 23:55, 27 Kwi 2013 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Oto moja skromniutka odpowiedź na takie wyzwanie:
Miód na serce takie fotki,
bo są na nich cudne kotki
Wiersz Alonki jest wspaniały
taki lekki, doskonały.
Może Kasia stanie w szranki,
też ma cudne rymowanki.
Powiem krótko - ja odpadam,
bo za słabo wierszem władam.
Ale Alonka nie daje za wygraną i namawia, namawia
Kociamamo, nie odpadaj
tylko nadal wierszem gadaj
Przecież Twoje świetne wiersze
były tutaj jakby pierwsze.
Trzeba razem zewrzeć szyki
by ciekawsze mieć wyniki
Za to Kasia podjęła wyzwanie :
To kompozycja dla Ines - o Tuli i Aurelce
W czasach pradawnych, nawet magicznych
Sławiono dziewczę, w pieśniach lirycznych.
Bo była piękna, dobra, szlachetna,
Dumna i prawa; po prostu: świetna!
Imię swe z sagi lodowej wzięła.
Tak się historia TULI zaczęła…
Legenda głosi, że ktoś czary rzucił,
Pomieszał światy, bieguny odwrócił.
Tula zaś w kocim została zaklęta kształcie…
Oto przykłady na słów mych poparcie:
Gdy na telewizję kicia ma ochotę,
To ją ogląda, pod łapką z…pilotem!
Jedzenie kocie? Tula: „Ludzkie wolę!
Albo podajcie mi je przy stole!”
Kocia kuweta – już problem gotowy,
Dobrze, że dostępny jest…papier toaletowy.
Mamcia, by odkryć prawdziwą naturę,
Skrycie nagrała zostawioną samą Tulę,
Ale niczego się nie dowiedziała,
Bo kotka niewinnie sama w domku…spała
Kiedy się w domu zjawiła Aurelka,
Po chwili fochów, nastała miłość wielka.
Tula przejęła rolę opiekunki,
Mama w tym czasie niech tworzy rysunki.
Aurelkę stale trzeba mieć na oku,
Tula to czyni – obserwując z boku.
Bo ten prześmieszny kluseczek puchaty,
Kiedy się bawi – wpada w tarapaty.
Jest nieostrożna, nie wie, co wypada,
Czasem jak śpi, to z łóżka spada…
Obie kochają po parku spacery,
(Na razie nie mają prywatnej woliery)
W parku tym, nawet swoje drzewo mają
I bardzo chętnie się po nim wspinają,
Co uwieczniane jest na fotografii.
Zdjęcia mamusia robić potrafi!
I tu zakończę historię kotek (?), które żyją w zgodzie,
W pięknym, prastarym, wrocławskim grodzie.
|
|
Nie 0:15, 28 Kwi 2013 |
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Ja niestety niezbyt optymistycznie. Ta sprawa nie jest mi obojętna i nigdy nie będzie. Opinia społeczeństwa w tym temacie niezmiennie budzi we mnie frustrację, którą próbowałam z siebie wyrzucić rymując - wierszokleta ze mnie marny, ale myślę, że sens jest łatwy do uchwycenia. Jeśli czujecie podobnie i macie swoje przemyślenia, nie krępujcie się i ubierzcie je w rymy i dołączcie swoje zwrotki.
W najdalszym zakątku kociego nieba
Odpoczywa nieszczęśnik czworonożny
Któremu niczego już nie potrzeba
Bo zaspałeś, człowieku nierozważny
Gdy miłości Twojej i Twego rozumu było mu trzeba.
Twe mylne pojęcie wolności
Skończyło jego życie w kwiecie wieku
Skróciło czas łowów, radości
Zamknęło oczy utkwione w człowieku
Co nie dostrzegał kociej bezradności.
Kot na pierwszej chmurce,
Samochody nieco zbyt blisko poznał,
Obolały, schronił się w ciemnej komórce,
Mruczka kochanego nikt by nie rozpoznał,
W tej żałosnej kota karykaturce.
Kawałek dalej niespokojnie śni,
Mruczek swobodnie wychodzący,
W ciepłe, letnie dni,
Nieco zbyt daleko chodzący,
A łza mu spod powieki lśni.
Mruczek to bowiem ten, co psich kłów posmakował
I ten, co drogi do domu nie odnalazł,
Któremu ran zadanych nikt nie rozmasował
Ten, co w najczarniejszą dziurę wlazł,
I głodny - zatrutej myszy posmakował.
Obok niego strudzony wypoczywa,
Kot wychodzący, którego spotkała
Obcego człowieka miłość natarczywa
Na koniec świata kota zabłąkała,
Lecz kocia miłość nie jest fałszywa.
Serce kocie nie zapomina,
Toteż wędrował niestrudzenie,
Tam, gdzie jego pierwsza rodzina,
Przekreśliła już jego istnienie,
I skonał w drodze biedaczyna.
Inny człowiek serce miał z kamienia,
Bawiła go kocia agonia,
Choć kot uciekał bez wytchnienia
Choć unikał ciosów jak ognia,
Nie uniknął śmiertelnego kamienia.
Na samym skraju nieba,
Siedzi kot przez dzikiego kompana zarażony,
Gdy bronił swojego drzewa.
Na nic się zdały igły, wenflony,
Gdy kotu przyszło umierać trzeba…
Inny już nie tak brutalnie,
Wyszedł na spacer nocny,
Powiedziałbyś wręcz – naturalnie!
Spadł w międzyczasie śnieżyk niemocny,
I kota zaziębił, rzekłbyś – absurdalnie…
Inny, sprytniejszy był od poprzednika,
Kociak zaprawdę nietępy,
Nocą poszukał ciepłego silnika
Rankiem rozerwała futerko na strzępy
Bezduszna maszyny mechanika.
Człowieku co się zwiesz kociarzem,
Usłysz tych kotów wołanie!
Wołanie niespełnionych kocich marzeń,
Złamanych serc błaganie,
Przed ludzkiego rozsądku ołtarzem.
Aby Twe kocie maleństwa,
Nie zaszły byt szybko do kociego nieba,
Miłości, troski i bezpieczeństwa –
Nie wolności Twym pupilom trzeba
Więc porzuć swoje błazeństwa.
Pies potrzebuje spacerów,
Lecz nikt nie puszcza go wolno,
Tak samo z kotem, przyjacielu,
Puszczać go wolno – nie wolno!
Nie ma po temu dobrego celu.
Zatem człowieku – nie czekaj,
Oblecz siatką balkony i okna,
Przed odpowiedzialnością nie uciekaj,
Niech Twoja miłość roztropna,
Będzie dla kota uciechą.
Kot nasz żyć może lat dwadzieścia,
Jeśli nie zazna wolności na wsi,
Nie będzie się błąkał po mieście,
A i my będziemy spokojniejsi,
I bez lęku zaśniemy wreszcie.
|
|
Nie 21:00, 30 Cze 2013 |
|
|
Dalia
Ekspert
Dołączył: 03 Maj 2013
Posty: 2348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
|
|
|
JA troszke odchodzac od Ines, Niestety to tez nie jest moje autorstwo. POdejrzewam ze te z Was, ktore 'polubily' modern pet juz go przeczytala
Wisława Szymborska
" Kot w pustym mieszkaniu"
: Umrzeć – tego nie robi się kotu.
Bo co ma począć kot
w pustym mieszkaniu.
Wdrapywać się na ściany.
Ocierać między meblami.
Nic niby tu nie zmienione,
a jednak pozamieniane.
Niby nie przesunięte,
a jednak porozsuwane.
I wieczorami lampa już nie świeci.
Słychać kroki na schodach,
ale to nie te.
Ręka, co kładzie rybę na talerzyk,
także nie ta, co kładła.
Coś się tu nie zaczyna
w swojej zwykłej porze.
Coś się tu nie odbywa
jak powinno.
Ktoś tutaj był i był,
a potem nagle zniknął
i uporczywie go nie ma.
Do wszystkich szaf się zajrzało.
Przez półki przebiegło.
Wcisnęło się pod dywan i sprawdziło.
Nawet złamało zakaz
i rozrzuciło papiery.
Co więcej jest do zrobienia.
Spać i czekać.
Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach.
I żadnych skoków pisków na początek.
|
|
Nie 22:40, 30 Cze 2013 |
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Chyba każdy kto miał w szkole lekcje polskiego go zna... piękny wiersz, mój ulubiony Szymborskiej.
|
|
Nie 22:44, 30 Cze 2013 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Ines, jesteś niesamowita.
Tyle bolesnej prawdy w Twoim wierszu, a zarazem tyle ciepła i troski.
Chylę czoła.
|
|
Pon 19:52, 01 Lip 2013 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|