Co robi Twoj kot?

Ragusie,szczesliwe siedza w ogrodku i poluja na muchole.

U mnie po ostatniej wycieczce do ogródka Ida wróciła czarna jak noc Jezyk

A Cezar znow zajaca przyniosl.On to barfuje.
Istny bandyta.

A to łobuz to nie zazdroszczę .
Moje łobuzy też raz załapały ale my złapaliśmy złapaliśmy je i zajączka uwolniliśmy wyszedł bez szkód fizycznych, niestety polnych myszek czasem nie zdołamy uratować.

zająca?! jak? Toć to szybki jak strzała!

Ciekawe, zjada taką zdobycz później?
Pamiętam, jak jeszcze mieliśmy owczarka i jeździliśmy z rodzicami na działkę, to psina polowała na krety, niestety jak jakieś biedaczysko dopadła, to się w nim tarzała...

Jak nie uda nam sie uratowac zywego zajaczka to staramy sie go zabrac i tak.
Zjadlby,myszy zjada.
Zajaca to juz chyba trzeciego przyniosl.Bardzo mnie to denerwuje.

Moje koty mają bzika na punkcie jaszczurek. Do domu przynoszą albo sam ogon,którego jaszczurka się pozbywa,albo jaszczurkę już bez ogona.Zawsze ratuję biedactwa od tych oprawców.Mnie również to smuci, bo żal mi maleństw. Myślałam,że ona są szybsze tz.jaszczurki.

kotka mojej mamy wychodząca/polująca raz zapolowała na ropuchę i się przytruła - był nocy pobyt u weterynarza.

Największą zdobyczą moich ragdollków zaś jak dotąd była mucha plujka Jezyk

Mój kot kot też poza muchy i pająki nie wychodzi na grubszą zwierzynę polują psy - to niezły wyczyn przecież są chyba podobnej wagi chyba że zajączek był malutki.

Ostatnio zmieniony przez mar_eczka dnia Czw 8:42, 12 Maj 2016, w całości zmieniany 2 razy

Niestety przynosi male zajaczki i je zzera.Postanowilam mu dzwonek zawiesis.
To bardzo duzy dachowiec,wielkosci moich ragdolli.