Co nam dziś sprawiło radość.

mnie się też takie domki bardzo podobają i coraz więcej ludzi takie właśnie buduje. A skoro buduje się takich domów dużo to znaczy, że są bezpieczne i odpowiednio zabezpieczone też nie powinny chłonąć wilgoci Wesoly

co prawda to prawda Wesoly

Chociaż w ogólnym rachunku to nadal murowane domy stanowią większość znaczną.

Zima szaleje, byłam z Idą na dworze (5 minut) bo jest piękne słoneczko, ale zaraz uciekłyśmy do domu taki mróz.

roene napisał:

Piękne są <3 i ogólnie wyszłoby taniej niż taki "klasyczny"... Mały domek w cenie mieszkania praktycznie dało by radę postawić, a zawsze własny kawałek ziemi <3 Są cudowne..

Coś co mnie martwiłoby
- jak wyglądają rzeczywiste koszty ogrzewanie - na pewno trzyma ciepło dużo gorzej od murowanego.
- Czy w drewno nie wda się wilgoć... wiadomo że odpowiednio zabezpieczone i co kilka lat remontowane domy powinny być bezpieczne i szczelne, ale jak ekipa coś spartaczy to jeden mały grzybek i klops.... problem.

Rene , domek , który jest na zdjęciu to dom z prawdziwych bali- solidny , mocny ,świetnie izolujący i niestety bardzo drogi , z pewnościa droższy niż domek murowany .

Ja swojego czasu też zastanawiałam sie nad nim . Minus - dla mnie wystrój , który współgrałby z tym , co na zewnatrz . Bardzo trudno taki dom urzadzić . Przejrzałam dziesiątki stylizacji i żadna mnie nie urzekła. O ile domek nie jest od środka wyłożony dodatkowo jasnym gipsem , może być w nim mroczno, bo okna też są zazwyczaj niewielkie . Najlepiej odwiedzić parę knajpek , które sa budowane właśnie z bali i sprawdzic , czy dalibyśmy radę tak mieszkać . Nalezy tez dbać o impregnację drzewa , niestety u nas z tym drzewem dobrej jakości jest ciężko.

Jeśli chcesz drzewo dobrej jakości to może poszukaj w pobliskim tartaku jeśli taki masz Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych] kotkowi się urosło ale przyzwyczajenia te same;-) jak on sie tam mieści... nie wiem:-)

ale zmiana

Buba czasami tez tak na mnie siedzi i jeszcze łapami ugniata

a ja pochwalę się, że na barfnym forum spotkałam osobę nie dość, że z mojej miejscowości i osiedla to po prostu z tego samego bloku, praktycznie klatkę dalej

i spędziłam wczoraj bardzo miły wieczór głaszcząc dwa cudne koty i rozmawiając o kotach, ich zachowaniach, karmieniu itd.
Jaki świat mały i jaki przyjemny gdy wspólne pasje pozwalają poznawać obcych ludzi Partyman

Super, też bym tak chciała Rolling eyes

póki co, muszę się zadowolić wirtualnymi pogaduchami Rolling eyes

Fajnie że znalazłaś kogos tak blisko;-)

Zeby tylko nie zapeszyc toooo widze zmiane i Czarliego! Czesciej lrzychodzi na przytulanie, dzisiaj PIERWSZY RAZ lezal spokojnie, mruczac i poddajac sie czesaniu. Zazwyczaj nie byl zadowolony i uciekal. Przyszedl nawet jak mlodsza corka byla blisko i nic sobie z jej obecnosci nie rbil.
Oby tak zostalo i tylko sie polepszalo <3

	berberfille napisał:
	Zeby tylko nie zapeszyc toooo widze zmiane i Czarliego! Czesciej lrzychodzi na przytulanie, dzisiaj PIERWSZY RAZ lezal spokojnie, mruczac i poddajac sie czesaniu. Zazwyczaj nie byl zadowolony i uciekal. Przyszedl nawet jak mlodsza corka byla blisko i nic sobie z jej obecnosci nie rbil. Oby tak zostalo i tylko sie polepszalo <3

Myślę że będzie coraz lepiej

Kciuki za to

Dzieki

Cieszylam sie jak glupi do sera lol

Ciesze sie Wesoly

Oby tak zostalo i wiecej takich dobrych wiesci Mruga

Na pewno będzie coraz lepiej

kciuki za to Ok!

W nocy prawie caly czas spal kolo mnie, w zgieciu moich kolan LOWE <3