Autor |
Wiadomość |
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Jesteście WSPANIAŁE !!!
Szkoda tylko ,że nie mogę mężowi pokazać tych wszystkich wpisów ...może kiedyś jak już pokona ten swój nałóg
Teraz najważniejsza dla mnie jest świadomość iż wokół mnie są osoby, które dobrze nam życzą. Przy Was czuję się silniejsza .I ZA TO WAM DZIĘKUJĘ
| | Świetne wieści Kamisiu to już duży krok do przodu, teraz zaciskamy kciuki, żeby mężuś wytrwał w swoim postanowieniu :pokaż mu nasze wpisy, może jak zobaczy ile osób mu kibicuje, to jeszcze doda mu więcej samozaparcia i motywacji |
Mąż wręcz nie znosi , gdy rozmowa zaczyna kręcić się wokół jego nałogu .....działa to na niego jak płachta na byka Zresztą , to samo tyczy rozmowy o jego stanie zdrowia Znając pana męża mogłabym spodziewać się takiego o to komentarza "może napisz jeszcze do telewizji i wszystkich gazet ".
Myślę , że to wynika z chęci odsunięcia od siebie świadomości ,iż siły i zdrowie już nie TE
Jego "dziwne" podejście do choroby zauważył nawet lekarz w szpitalu .Określił je jako wybiórcze .
Znaczy się , to co wygodne przyjmuje do wiadomości ,te gorsze wieści jego nie tyczą .....Tu zapewne lekarz się myli, lub mówi o kimś innym
|
|
Śro 16:33, 10 Lip 2013 |
|
|
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Och Kamisiu - super wieści.
Najważniejsze teraz , to utrzymywać Pana Męża w świadomości i przekonaniu, że :
TO ON SAM PODJĄŁ TAKĄ WAŻNĄ DLA NIEGO I TRUDNĄ DECYZJĘ
Jesteście wspaniali, że doprowadziliscie wspólnie do tego.
Ściskam i kciuki trzymam za wytrwałość mężowską.
|
|
Śro 17:46, 10 Lip 2013 |
|
|
Jola123
Legendarny Kociarz
Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 5907
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ełk
|
|
|
|
Dobrze, że mąż zrobił krok do przodu Mocno trzymam kciuki za wytrwałość i zwalczenie nałogu
|
|
Śro 20:19, 10 Lip 2013 |
|
|
olencja121
Doświadczony
Dołączył: 10 Mar 2013
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Luboń k/Poznania
|
|
|
|
| | Ja tez zaciskam kciuki i oczywiście czekam zarówno na efekty negocjacji, jak i więcej szczegółów o siostrzyczce |
Jolu, jak wszystko pójdzie zgodnie z planem i Pan Mąż się w końcu zgodzi to zagości u nas czekoladowy mink szukałam innej kociej panienki, ale serce nie sługa
Główną obawą TŻ-a i troszkę moją też jest to czy można pokochać drugiego kociaka tak mocno jak tego pierwszego. Może się to wydawać infantylne, bo ludzie mają przecież 2,3,4 dzieci i wszystkie kochają Ale póki co, mój TŻ ma zagwostkę i rozmyśla intensywnie nad drugą ,,córcią" Ja bym chciała bardzoooo, nawet całe małe stadko
Póki co muszę poczekać, nie naciskać, nie poganiać, i swoje odczekać. Mała i tak we wrześniu dopiero by do Nas przyjechała, gdyż od połowy do końca sierpnia mamy urlop.
|
|
Sob 17:37, 13 Lip 2013 |
|
|
Sui
Pasjonat
Dołączył: 19 Mar 2013
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rumia/Rybnik
|
|
|
|
Takie powitanie u progu przez Fida - owczarka staroangielskiego ( w gościnie u ciotki ):
Odsłona futra w wersji modyfikowanej na lato , wielkie cztery łapy, a serducho jeszcze większe.
|
|
Pon 17:29, 15 Lip 2013 |
|
|
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Fajna psina .............że o ogrodzie nie wspomnę
|
|
Pon 17:32, 15 Lip 2013 |
|
|
Sui
Pasjonat
Dołączył: 19 Mar 2013
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rumia/Rybnik
|
|
|
|
| | Fajna psina .............że o ogrodzie nie wspomnę |
Piękny ogród, piękny- ale na ta ilość czasu który pochłania, musiałabym być chyba na emeryturze by o takim myśleć
|
|
Pon 17:43, 15 Lip 2013 |
|
|
Mgławica
Legendarny Kociarz
Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 5721
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biała Podlaska
|
|
|
|
piękny ogród a psinka jeszcze piekniejsza
|
|
Pon 18:53, 15 Lip 2013 |
|
|
olencja121
Doświadczony
Dołączył: 10 Mar 2013
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Luboń k/Poznania
|
|
|
|
Cudne psicho
|
|
Śro 8:43, 31 Lip 2013 |
|
|
irena
Doświadczony
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 1080
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Pracowalam wieczorem, cisza, Gatsby obok, okna otwarte.
Dziewczynka 10-letnia, corka nowych sasiadow, grala na pianinie Bacha.
Przecudnie, cala sie w takt swojej gry poruszala.
|
|
Pią 21:23, 02 Sie 2013 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Cudowne są takie chwile z muzyką klasyczną na żywo.
Też tak mam, tylko u mnie Chopin króluje.
|
|
Pon 0:38, 05 Sie 2013 |
|
|
butterfly2101
Ekspert
Dołączył: 15 Sie 2012
Posty: 2580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piekary Śląskie
|
|
|
|
A ja miałam cudowny weekend Moja serdeczna przyjaciółka niemal 10 lat temu wyjechała do Londynu i od sześciu lat nie była w Polsce. I tu niespodzianka ,przyjechała na tydzień w odwiedziny. Na dodatek przywiozła z sobą swojego 8 miesięcznego synka. Kiedyś byłyśmy nierozłączne i nagle znów poczułam się jak 20-latka. Obie przez ten czas bardzo się zmieniłyśmy ,nie tylko fizycznie ,również wewnętrznie. Mimo to w jednej chwili wróciła więź między nami . To wspaniałe uczucie. Dziś rano wyleciała z powrotem do Londynu . Mam nadzieję że odwiedzi nas znów w przyszłym roku -obiecała
|
|
Pon 6:48, 05 Sie 2013 |
|
|
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | Pracowalam wieczorem, cisza, Gatsby obok, okna otwarte.
Dziewczynka 10-letnia, corka nowych sasiadow, grala na pianinie Bacha.
Przecudnie, cala sie w takt swojej gry poruszala.
|
| |
Cudowne są takie chwile z muzyką klasyczną na żywo.
Też tak mam, tylko u mnie Chopin króluje. |
Też bym posłuchała ....fajnie macie
|
|
Pon 9:00, 05 Sie 2013 |
|
|
Konstancja
Ekspert
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 2679
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
A ja sie pod tym nie podpisze, brat i siostra w szkole muzycznej. Czasami wracajac do domu myslalam ze oszaleje Chociaz teraz to czasami mi dziwnie cicho bez tych halasow
|
|
Pon 10:04, 05 Sie 2013 |
|
|
Jola123
Legendarny Kociarz
Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 5907
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ełk
|
|
|
|
| | A ja miałam cudowny weekend Moja serdeczna przyjaciółka niemal 10 lat temu wyjechała do Londynu i od sześciu lat nie była w Polsce. I tu niespodzianka ,przyjechała na tydzień w odwiedziny. Na dodatek przywiozła z sobą swojego 8 miesięcznego synka. Kiedyś byłyśmy nierozłączne i nagle znów poczułam się jak 20-latka. Obie przez ten czas bardzo się zmieniłyśmy ,nie tylko fizycznie ,również wewnętrznie. Mimo to w jednej chwili wróciła więź między nami . To wspaniałe uczucie. Dziś rano wyleciała z powrotem do Londynu . Mam nadzieję że odwiedzi nas znów w przyszłym roku -obiecała |
Fajne są takie spotkania po latach Oby mogły być częstsze
Ostatnio zmieniony przez Jola123 dnia Pon 20:42, 05 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 20:41, 05 Sie 2013 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|