Autor |
Wiadomość |
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
Wto 17:37, 04 Wrz 2012 |
|
|
|
|
Krysiulk
Doświadczony
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 1453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Brawa dla przyjaciółki za odwagę!! Życzę noworzeńcom samych szczęśliwych chwil!!
|
|
Wto 17:38, 04 Wrz 2012 |
|
|
MARTYNKA2001
Doświadczony
Dołączył: 25 Mar 2011
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KATOWICE
|
|
|
|
| | Podzieję się radosną nowiną,
wczoraj żona poinformowała mnie że po raz drugi zostanę ojcem.... |
GRATULACJE
|
|
Wto 17:48, 04 Wrz 2012 |
|
|
Konstancja
Ekspert
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 2679
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
A ja sie musze sie z wami dziewczyny podzieic nowina ze juz za dwa dni jade do domu do kota juz odliczam godziny do powrotu, tylko nie wiem jak ja wysiedze to 10 h w aucie
|
|
Śro 9:09, 05 Wrz 2012 |
|
|
Dejikos
Ekspert
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 3341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Pomyśl sobie, jakbyś musiała jechać 10 godzin PKP. Od razu robi się lepiej
|
|
Śro 9:15, 05 Wrz 2012 |
|
|
Konstancja
Ekspert
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 2679
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
Śro 9:18, 05 Wrz 2012 |
|
|
zuza.b
Ambitny
Dołączył: 04 Cze 2012
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
ja jechałam 11 godzin pksem nad morze... także jazda autem jest zdecydowanie bardziej komfortowa
|
|
Śro 10:04, 05 Wrz 2012 |
|
|
Konstancja
Ekspert
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 2679
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | ja jechałam 11 godzin pksem nad morze... |
pksem? MASAKRA! TO nie lepiej bylo koleja z Krakowa nad morze to tylko PKP albo autem... nie slyszalam zeby ktos postawil na autobus
ale mi w sumie chodzilo z tym wysiedzeniem, ze nie bede sie mogla doczekac, bo podroz sama w sobie - juz sie przyzwyczailam, bo ostatnimi czasy czesto kursuje
|
|
Śro 10:58, 05 Wrz 2012 |
|
|
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
Konstancja, 10 czy 11 godzin zleci , spokojnie:) jak jeszcze fajne towarzystwo w tym aucie będzie to nawet nie zauwazysz kiedy będziesz na miejscu. Pomyśl sobie, ze jedziesz ... do kota , od razu lepiej na serduchu, prawda ?
|
|
Śro 13:22, 05 Wrz 2012 |
|
|
Konstancja
Ekspert
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 2679
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Na sercu lepiej, gorzej komus cos takiego powiedziec bo pomysli ze zwariowalam
|
|
Śro 13:38, 05 Wrz 2012 |
|
|
Dejikos
Ekspert
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 3341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Nie ma sensu się zamartwiać tym, co myślą inni
|
|
Śro 14:16, 05 Wrz 2012 |
|
|
Konstancja
Ekspert
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 2679
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
a co tam u cibeie Dejkos? Poprawlo sie cos zyciowo
|
|
Śro 14:33, 05 Wrz 2012 |
|
|
Dejikos
Ekspert
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 3341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Poprawić się nie poprawiło, ale jakoś trzeba nauczyć się z tym żyć.
|
|
Śro 14:47, 05 Wrz 2012 |
|
|
Konstancja
Ekspert
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 2679
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Tak trzymaj nie ma co sie zalamywac!
|
|
Śro 15:02, 05 Wrz 2012 |
|
|
Smużka
Ekspert
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 2274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Witajcie babeczki!
Udało mi się dorwać wi-fi na chorwackim kempingu.
Wczoraj na innym kempingu było obok nas małżeństwo Niemców z ragdollem! Kot normalnie sobie luzem łaził koło namiotu! Wow! Wcześniej już widzieliśmy kota, ale dachowca, na szelkach początkowo, ale potem też luzem puszczony. Pilnował się.
Pogodę mamy super (tylko dziś trochę padało rano).
Moczymy się w morzu, pomieszkujemy na kempingach nudystów (bardzo ciekawe doświadczenie, bo nigdy wcześniej nie widziałam takiego kempingu! Są takie w PL?! Ktoś wie?? Plaże to wiem, gdzie, ale kemping?).
Wczoraj i dziś łaziliśmy nawet trochę po górach. Minusem jest to, że mój mąż chyba zgubił dowód osobisty na jednej z wycieczek, a paszportu nie ma. Może nam jutro policja powie, jak mamy wracać do PL bez dowodu.
A z Dubrownika omal nie przywieźliśmy kota. Potem pokażę Wam zdjęcia. Mały kociak (ze 2 miesiace), chyba zmieszany z MCO lub norwegiem, bo pysio dłuższy i włos półdługi. Ciemny, pręgowany z pomarańczowymi oczami. Strasznie łaszący się i mruczący! Pod śmietnikiem był. Chcieliśmy zabrać i nawet transportera szukaliśmy w mieście.. Ale w rezultacie odpuściliśmy. Malec musiałby z nami się tydzień męczyć w samochodzie i na kempingach, a w dzień nie byłoby co z nim zrobić. Serce nam krwawi na myśl o nim, ale nie umieliśmy tego technicznie rozwiązać. Mam wrażenie, że Chorwacja jest mało lubiąca zwiarzęta. Wszędzie zakazy wprowadzania psów. Nigdzie sklepów zoo, ani weterynarza nie widziałam. Na ulicach też prawie nie ma psów. Kotów też mało widzieliśmy (poza stadami bezdomnych w Dubrowniku właśnie).
|
|
Śro 22:25, 05 Wrz 2012 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|