Autor |
Wiadomość |
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Boska myszunia. Suuuuuuper.
|
|
Śro 20:03, 22 Sie 2012 |
|
|
|
|
Smużka
Ekspert
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 2274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Cieszę się, że się Wam podoba, bo wczoraj miałam straszne wyrzuty sumienia, że ją kupiłam (za 129zł), a nie mamy teraz kasy (bo wszystko zachomikowane na urlop).
Na koncie zostało mi jakieś 40 zł, ale jutro wpadnie trochę za trymowanie westa i jakoś przeżyjemy do wypłaty.
A ww niedzielę jedziemy do Chorwacji!
|
|
Śro 21:13, 22 Sie 2012 |
|
|
Konstancja
Ekspert
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 2679
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| |
A ww niedzielę jedziemy do Chorwacji! |
to milego wyjazdu.. pozazdrosicic tyh ciaglych urlopikow a myszka cudna - nie ma czego zalowac
|
|
Śro 21:31, 22 Sie 2012 |
|
|
Smużka
Ekspert
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 2274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Konstancja - urlopiki są kosztem remontu mieszkania, które się powoli zaczyna rozpadać.
Ale jak nie teraz podróżować, to kiedy?
|
|
Śro 21:51, 22 Sie 2012 |
|
|
Dejikos
Ekspert
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 3341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
| | Ale jak nie teraz podróżować, to kiedy? |
Powiedz to mojemu TŻ, który nawet nie chce wyjść z domu na spacer Ja o urlopach mogę sobie pomarzyć, sytuacja finansowa coraz gorsza, ostatnio tak jakby wegetujemy. Smutne to, ale taka szara rzeczywistość.
Przywieź jakieś zdjęcia, to humor mi się poprawi
|
|
Czw 8:53, 23 Sie 2012 |
|
|
Smużka
Ekspert
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 2274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Postaram się.
Stresuje mnie trochę ten wyjazd, bo jedziemy w ciemno - robimy sobie taką małą objazdówkę i będziemy szukać noclegów na kwaterach na miejscu. Nie lubię tak. Wolę mieć wszystko idealnie zaplanowane, wykupione itd. Ale mój mąż woli na spontana. ech.. On niecierpi planowania.
Ja jeszcze parę lat temu też nie lubiłam podróżować. Tzn. lubiłam nasze polskie morze (nadal lubię) i to mi wystarczało do szczęścia.
Dopiero niedawno odkryłam w sobie ciekawość świata.
Mój mąż ma odwrotnie - on uwielbia nowe miejsca. Najchętniej co roku by się gdzieś przeprowadzał. Nie lubi osiadać nigdzie na dłużej i ciągle mi jojczy, czy możemy się z W-wy wyprowadzić (gdziekolwiek!), bo on tu już 4 lata siedzi i nie wyrabia.
Ja się tu urodziłam i zamierzam tu umrzeć.
Nie wiem, jakim cudem my razem mamy całe życie przeżyć!
|
|
Czw 9:38, 23 Sie 2012 |
|
|
Konstancja
Ekspert
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 2679
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Ja ostatnio sie tak krece i coraz bardziej mi sie to podoba to uzalezniajace szukanie nowych miejsc pracy w nowych miejscach
nic sie nie martw, na pewno spokojnie znajdziecie jakis fajny nocleg. Moi rodzice jezdili z nami tylko tak przez cale moje dziecinstwo (tylko u mnie w domu planowalo sie taki wyjazd 2/3 dni wczesniej )
|
|
Czw 11:10, 23 Sie 2012 |
|
|
Mgławica
Legendarny Kociarz
Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 5721
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biała Podlaska
|
|
|
|
a ja od września będę miała pracę (chyba ) i mąż zgodził się na drugiego kotka
|
|
Czw 16:17, 23 Sie 2012 |
|
|
Smużka
Ekspert
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 2274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
Czw 16:23, 23 Sie 2012 |
|
|
Konstancja
Ekspert
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 2679
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
ekstra! GRATULACJE !!! i czekamy na dokocenie
|
|
Czw 18:09, 23 Sie 2012 |
|
|
Mgławica
Legendarny Kociarz
Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 5721
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biała Podlaska
|
|
|
|
dokocenie pewnie nie będzie tak szybkie jakbym chciała bo mam "wymagania" co do malucha a mąż postawił warunek - hodowla ma być w miarę blisko więc odpada mi cała masa fajnych hodowli z dalszych części kraju
Ostatnio zmieniony przez Mgławica dnia Czw 18:29, 23 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 18:28, 23 Sie 2012 |
|
|
Smużka
Ekspert
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 2274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Czemu hodowla ma być blisko?
Całkiem beznadziejny warunek.
Ja po swoje psy jechałam na drugi koniec PL - a i tak uważałam, że to blisko, bo po szczury jechałam do czeskiej Pragi (chciałam bardzo konkretne).
Ostatnio zmieniony przez Smużka dnia Czw 19:03, 23 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 19:02, 23 Sie 2012 |
|
|
Krysiulk
Doświadczony
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 1453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
GRATULACJE i udanych wczasów A myszunia prześliczna!!
|
|
Czw 20:04, 23 Sie 2012 |
|
|
Mgławica
Legendarny Kociarz
Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 5721
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biała Podlaska
|
|
|
|
| | Czemu hodowla ma być blisko?
Całkiem beznadziejny warunek.
Ja po swoje psy jechałam na drugi koniec PL - a i tak uważałam, że to blisko, bo po szczury jechałam do czeskiej Pragi (chciałam bardzo konkretne). |
no wiem, że głupi warunek - ale trudno niech mąż myśli, że ma nad czymś kontrolę
|
|
Czw 20:51, 23 Sie 2012 |
|
|
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
| | a ja od września będę miała pracę (chyba ) i mąż zgodził się na drugiego kotka |
no i takie wieści to powinno się czytać od samego rana. Gratuluję.
|
|
Pią 8:04, 24 Sie 2012 |
|
|
|