Autor |
Wiadomość |
Dejikos
Ekspert
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 3341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
 |  | własne na pewno smaczniejsze tylko szkoda, że będzie ich raptem sztuk 5 ale biorąc pod uwagę, że ja mam dwie lewe ręce do zieleni i zarzekałam się, że na moim balkonie żadnych kwiatków i roślinek nie będzie to jest dla mnie duży sukces  |
Od czegoś trzeba zacząć 
|
|
Wto 10:40, 17 Lip 2012 |
|
 |
|
 |
Agnieszka7714
Ekspert
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 4570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
 |  | to ja z taka malutka radością (w nadmiarze problemów trzeba dostrzegać te najmniejsze bo człowiek całkowicie się zdołuje)
pierwszy słonecznik i pomidorek na naszym własnym (za 25 lat:) balkonie
 |
Oj pamiętam tą radość jak u nas na balkonie zaczęły rosnąć pomidorki i ogórki. A jakie były pyszne 
|
|
Wto 18:31, 17 Lip 2012 |
|
 |
Jola123
Legendarny Kociarz
Dołączył: 05 Lip 2011
Posty: 5907
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ełk
|
|
|
|
 |  | My wczoraj byliśmy na USG 3D. Wygląda na to, ze będę w naszej rodzinie księżniczką wśród męża, kota i ... synka:) |
Wielkie gratulacje
Mgławico, gratuluję roślinek Uwielbiam słoneczniki, szczególnie te miniaturowe 
|
|
Wto 22:43, 17 Lip 2012 |
|
 |
Krysiulk
Doświadczony
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 1453
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
A ja zostałam poproszona na chrzest jako mamusia Będę miała teraz dzieci chrzestne do pary MAm już córunię Wikusię a teraz będzie synek Michałek, już tylko moich prywatnych dzieciaczków do pary mi brak 
|
|
Czw 20:33, 19 Lip 2012 |
|
 |
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Dziewczynki serdecznie gratuluję tych syneczków i rodzonych, i chrzestnych.
I tych roślinek Mgławicowych też - wspaniałe. Słonecznik, to taki "optymistyczny" kwiat. 
|
|
Pią 22:55, 20 Lip 2012 |
|
 |
Smużka
Ekspert
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 2274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Mam nową myszę do komputera.
Mała rzecz, a cieszy!
Jestem w niej zakochana!

|
|
Wto 21:21, 21 Sie 2012 |
|
 |
Konstancja
Ekspert
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 2679
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Booska ja niestety mam zawsze jakies bure bo moj TZ kaze mi kupowac te o dobrych gabarytach technicznych i one zawsze sa takie meskie 
|
|
Śro 8:06, 22 Sie 2012 |
|
 |
Mgławica
Legendarny Kociarz
Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 5721
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biała Podlaska
|
|
|
|
śliczna
Ostatnio zmieniony przez Mgławica dnia Śro 8:30, 22 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 8:29, 22 Sie 2012 |
|
 |
Smużka
Ekspert
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 2274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Ta jest pięka i raczej dobra. Nie znam się na szczegółach, ale mój mąż uznał, że jest OK. To chyba moja najdroższa myszka jest. Ale mi myszy na długo starczają, za to mój mąż kupuje drogie i zawsze coś się z nimi dzieje. Coś mu się gubi, upada, niszczy albo zaczyna go irytować. Zmienia myszki co kilka miesięcy. Ja poprzednią miałam 4 lata (też Logitecha), ale przestała się dogadywać z moim komputerem. Cały czas mi coś nie łączy, choć w lapciaku męża działa. Wkurzyłam się i pod wpływem impulsu kupiłam nową. 
|
|
Śro 9:05, 22 Sie 2012 |
|
 |
Konstancja
Ekspert
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 2679
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Ja potrzebuje dobre myszki na studia do programow graficznych, moj TZ tez. On kupuje myszki po 400 zl i co 3 miesiace daje na gwarancje bo ciagle sie cos psuje. Ja raz jak kupilam sobie kolorowa, ladna myszunie (sama zroblam ten zakup ) to dzialala 2 lata, a jak mam jakies "lepsze" to ciagle sie cos psuje - ale gwarancjami myszek zajmuje sie TZ, wiec jak chce to niech ciagle lata teraz mamy po dwie myszki - jedna na gwarancji, druga uzywana 
|
|
Śro 9:12, 22 Sie 2012 |
|
 |
Smużka
Ekspert
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 2274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
400 zl to nawet mój cały komputer nie jest warty! Ale ja go używam tylko do siedzenia w necie. Zdjęcia oglądamy na lapciaku lub na telewizorze, filmy podobnie. A nie wiem, do czego jeszcze mógłby być mi potrzebny komputer.
Mój Wojtek jest programistą i uważa, że powinnam wywalić swój staroć, ale on patrzy na niego innymi kryteriami.
|
|
Śro 10:37, 22 Sie 2012 |
|
 |
Konstancja
Ekspert
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 2679
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
My studiujemy architekture wiec niestety dobry komp to podstawa, chociaz 400 za myszke to jak dla mnie za duzo (ja sobie kupuje po 100 i wystarczy ). Tutaj w Niemczech w pracy mamy Mac'i, ale zle mi sie na tym pracuje, nigdy bym tyle nie wyrzucila kasy na takiego grata 
|
|
Śro 11:46, 22 Sie 2012 |
|
 |
Smużka
Ekspert
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 2274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Jeśli chodzi o studia/pracę to są zupełnie różne postrzegania wydatków.
Ja mam nożyczki za prawie 400 zł, a dałabym i więcej, gdybym miała tyle na jednorazowe zakupy.
Nie ma porównania do nożyczek za 100 czy 200 zł (takie też mam). Takimi poniżej 100 zł nie jestem w stanie zrobić nic (próbowałam).
|
|
Śro 11:49, 22 Sie 2012 |
|
 |
Konstancja
Ekspert
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 2679
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
To ty zwierzatka nozyczkami ciachasz jakos ja zawsze sobie wyobrazalam ze to maszynka sie leci jak owce z futra 
|
|
Śro 11:52, 22 Sie 2012 |
|
 |
Smużka
Ekspert
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 2274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Maszynką też.
Nożyczkami główkę, łapki itd. 
|
|
Śro 11:57, 22 Sie 2012 |
|
 |
|