Autor |
Wiadomość |
sylwetaaa
Początkujący
Dołączył: 06 Mar 2013
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
zapłaciłam zaliczke za kotka ktory jest od pseudohodowcy |
|
bardzo chciałam mic swojego ragdolka od 10 lat i gdy w koncu moge go miec znalazłam hodowle i wydawało sie wszysko ok. ale... gdy wpłacilam 800 zł zaliczki okazało sie że kotek bedzie tylko raz zaszczepiony i raz odrobaczony i do tego nie w tym kolorze co chciałam, ale to jeszcze nic. tu na forum we wrzesniowym poscie przeczytałam o tej hodowli w jakich okropnych warunkach sa wychowywane kotki.... i co teraz? doradzcie...
|
|
Śro 19:02, 06 Mar 2013 |
|
|
|
|
sylwetaaa
Początkujący
Dołączył: 06 Mar 2013
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Tak się cieszylam z kotka a teraz się boje...
|
|
Śro 19:04, 06 Mar 2013 |
|
|
sylwetaaa
Początkujący
Dołączył: 06 Mar 2013
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
osoba z tego forum która była w tej chodowli chciała to zgłosić w jakich warunkach są kotki trzymane w jakim brudzie i smrodzie. szkoda żę za puzno trafilam na to forum... Jak myślicie czy powinam wziąć kotka skoro zapłaciłam?
|
|
Śro 19:08, 06 Mar 2013 |
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Czy dostałaś jakąś umowę lub potwierdzenie wpłaty zaliczki? Może płaciłaś przelewem bankowym? Wbrew temu co można przeczytać na stronach hodowli zaliczka zawsze jest zwrotna, nawet jeśli to Ty zrezygnujesz z zakupu kota, hodowca jest zobowiązany zwrócić Ci zaliczkę. Zwłaszcza, że wpłaciłaś zaliczkę za kota, który nie odpowiada Twoim oczekiwaniom - nie tylko jest nie w tym kolorze, ale nie został odpowiednio przygotowany do zmiany domu (bez koniecznych szczepień, odrobaczenia).
Czy hodowla jest zarejestrowana i jeśli tak to w jakim związku? Dowiedz się i przeczytaj regulamin związku. W regulaminie Felis Polonia jest zapis o tym, że kocię nie może trafić do nowego domu przed ukończeniem 12 tygodnia życia i ani przed przeprowadzeniem pełnego programu szczepień przeciwko panleukopenii i kociemu katarowi. Jeśli hodowca chce wydać Ci takie kocię powinnaś to zgłosić.
Czy byłaś w ogóle w hodowli? Skoro wnioski wyciągasz na podstawie postów na forum, to chyba nie. Na Twoim miejscu pojechałabym tam, zobaczyła w jakich warunkach żyją koty, a jeśli jest tak jak myślisz to zgłosiła ten stan rzeczy do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
|
|
Śro 19:14, 06 Mar 2013 |
|
|
Emi_zg
Ambitny
Dołączył: 18 Lut 2013
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
z jakiej hodowli bralas?
|
|
Śro 19:14, 06 Mar 2013 |
|
|
Emi_zg
Ambitny
Dołączył: 18 Lut 2013
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
ja bym pojechala tak czy siak.
|
|
Śro 19:15, 06 Mar 2013 |
|
|
sylwetaaa
Początkujący
Dołączył: 06 Mar 2013
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
8 tygodniu ma byc do odbioru... napalilam sie na kotka ogladalam zdjecia i długo z tą Panią rozmawiałam i wydawało sie ok... a gdy powiedziała że drugi raz sama mam zaszczepić... to sie zaczełam zastanawiać ale już po zaliczce...
edit moderatora:
wykasowana nazwa hodowli
Ostatnio zmieniony przez sylwetaaa dnia Pon 10:28, 18 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 19:26, 06 Mar 2013 |
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Po 8 tygodniu życia ma być kociak do odbioru? Chyba źle coś rozumiem, bo aż nie wierzę.
|
|
Śro 19:31, 06 Mar 2013 |
|
|
sylwetaaa
Początkujący
Dołączył: 06 Mar 2013
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Szukalam gdzieś blisko hodowli bo mam problem z dojazdem, a zawsze marzyłam o ragdolku... Pani z hodowli była bardzo miła wiec zamówilam kotka i zapłacilam... alepotem wyszło odnośnie szczepień żę ona raz szczepi i nawet nie wie na co , tylko raz odrobacza i ta opinia na forum....
|
|
Śro 19:32, 06 Mar 2013 |
|
|
sylwetaaa
Początkujący
Dołączył: 06 Mar 2013
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
kotki są urodzone 14 stycznia tego roku
|
|
Śro 19:34, 06 Mar 2013 |
|
|
sylwetaaa
Początkujący
Dołączył: 06 Mar 2013
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
jednej strony myśle że jak są trzymane w złych warunkach to u mnie napewno bedzie jej lepiej ale z drugiej strony zapłace dużo pieniędzy a niech sie okarze że kot jest chory i zdechnie?
|
|
Śro 19:36, 06 Mar 2013 |
|
|
sylwetaaa
Początkujący
Dołączył: 06 Mar 2013
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
a płacilam przelewem i bez umowy
|
|
Śro 19:38, 06 Mar 2013 |
|
|
sylwetaaa
Początkujący
Dołączył: 06 Mar 2013
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
w pośćie z września 2012 ''dwie hodowle moze znacie'' na drugiej stronie pisze o jednej dwóch hodowli czyli tam gdzie kupuje...
|
|
Śro 19:48, 06 Mar 2013 |
|
|
Ines
Ekspert
Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 4697
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Absolutnie nie powinnaś brać tej kotki! Ta pani może i jest miła, ale na pewno nie dla zwierząt 8 tygodni to zdecydowanie za mało, żeby odłączyć kocię od matki! Mała powinna być przy matce co najmniej do ukończenia 12 tygodnia, tak mówią przepisy i zdrowy rozsądek każdej osoby, która troszczy się o zdrowie kota. Nigdy koty nie powinny iść w świat bez kompletu szczepień, bo jeśli ich nie mają to są bezbronne wobec wirusów panleukopenii i kociego kataru.
Osobom, które tak postępują najwyraźniej nie zależy na zdrowiu kotów, tylko na pieniądzach - nie szczepią, bo szczepienia kosztują, nie czeka do 12 tygodnia, bo utrzymanie też kosztuje. Osoba, która tak postępuje, to nie jest hodowca! Nie powinnaś wspierać rozmnażalni kupując koty na takich warunach. Tej kotce może pomożesz, ale zachęcisz do kontynuowania takiego procederu i narazisz na cierpienia wiele więcej kotów i kociąt jeśli chcesz zrobić coś dobrego to zgłoś tą sytuację do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, telefon do oddziału w Twoim mieście to (33) 8126316, placówka znajduje się przy ulicy Nad Niprem 19.
Zastanów się, czy warto brać do siebie kota, który będzie fatalnie zsocjalizowany, będzie sprawiał wielkie kłopoty wychowawcze i na pewno prędzej czy później przeznaczysz masę pieniędzy na jego leczenie, bo tak się oszczędza na kociętach to myślisz, że wydawane są pieniądze na badania dla ich rodziców, dobre karmy, ogólne warunki utrzymania?
Nie odpowiedziałaś mi w jakim związku zarejestrowana jest hodowla, jeśli w ogóle w jakimś jest, bo coraz bardziej w to wątpię
Ostatnio zmieniony przez Ines dnia Pią 20:45, 15 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 19:49, 06 Mar 2013 |
|
|
Emi_zg
Ambitny
Dołączył: 18 Lut 2013
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
ja bym pojechala, a najlepiej zdjecia zrobila....
|
|
Śro 19:49, 06 Mar 2013 |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|