Ulubione miejsca i pozycje do spania Waszych ragdolli

Wiem, ze to miejsce na ragdolki, ale nie moglam sie powstrzymac:

Tak sypia moja Coco

[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

W końcu bedzie ona za chwilkę "siostrzyczką" ragusia, więc pasuje. Słodki szkoteczka

Przeslodka - to prawda. Ma zupelnie nie terierkowy charakter (moze to wina wychowania

).
Szkoda mi tylko jej cudnej "spodniczki", bo musialam ogolic ze wzgledu na jej umilowanie do kapieli w jeziorze i bliskosci lasu iglastego

, prosze sobie wyobrazic jaka cudna po spacerkach wracala do domu

.
Teraz duuuzo wygodniej, ale nie piekniej

A tak sypia moja Czekoladka

[link widoczny dla zalogowanych]

Aurelka, jak wiele innych rzeczy, spanie próbuje uczynić sportem ekstremalnym. Zwykle zaczyna się niewinnie, tak troszkę główką w dół, wszystko ma pod kontrolą, później oczka zaczynają się zamykać, główka zsuwać, za główką łapki, za łapkami brzusio... i bęc. Chyba, że akurat jest przy niej mama, która robiąc zdjęcia w porę ją przytrzyma Wesoly

Super

Simbuś też lubi zwisać, ale na szczęście nie spada

Dopiero byłby łomot

Tuleczka nie ma szalonych pomysłów na spanie. Ona po prostu wywala brzusio demaskując swoją kluskowatość (a nóż ktoś przechodząc zechce pogłaskać) i drzemie:

...tyle że nie Ragdoll...

Ostatnio zmieniony przez asienka8848 dnia Sob 21:30, 02 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz

Jak już wspominałam, dla Aurelki spanie bez dreszczyku emocji to nie spanie. Dlatego o wchodzeniu za firankę na popołudniową drzemkę nie ma mowy Rolling eyes

już powoli się nie mieści ale to go nie zniechęca

no nie mogę - ale sobie miejsce znalazł

heheh miejsce idealne do spania Wesoly

świetny jest Wesoly

To ja też sobie pozwolę na wtręt "nieragdollkowy"

Podczas snu moje kotki ujawniają swoją "religijność":

Margot śpi "na muzułmankę":

A Sara bywa "U spowiedzi":

Można też spać "na przyjaciela":

heheh to jak leży na kaloryferze jest super Wesoly

ciekawe czy jej wygodnie tak Wesoly

mnie tez rozbroiło to na kaloryferze

Sara ma coś w sobie z kotka syberykjskiego Ya winkles