Ulubione miejsca i pozycje do spania Waszych ragdolli

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Normalnie to w tych miejscach śpi ale jak podchodzę na paluszkach to i tak się obudzi.

Ostatnio zmieniony przez Tiphany dnia Czw 20:18, 05 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz

Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

O rany proszę o pomoc....kompletnie nie wiem jak wstawić zdjęcia....

	KAROLINA napisał:
	O rany proszę o pomoc....kompletnie nie wiem jak wstawić zdjęcia....

Odpowiedź masz na PW Ya winkles

Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

oj wielkie dzięki zaraz spróbuje może się uda....pa[/quote]

nawet w czasie snu są niesamowite
w takim razie jakie są jak nie śpią ? - tu juz moja wyobraźnia ...
Ya winkles

Ja Ci napisze. Wesoly

Jesli nie spia gleboko, tzn. w czesci wlasciwej snu nie sa, czyli do gory brzuchami to:

Sa caly czas przy czlowieku, patrza, wachaja i sprawdzaja co robisz.
W ich blekitnych oczyskach odczytasz zaskoczenie, zadowolenie, strach, chec do zabawy czy po prostu zadowolenie.........ze jestes.

Spia cale noce przewaznie na lozkach z ludzmi, przytulone do nog albo....glow.
W dzien jak powyzsze zdjecia pokazuja.

Wstaja rano, wczesnie rano i prowadza do kuchni bo przeciez dlugo nie jadly.

Uwielbiaja przesiadywac na parapetach podziwiajac przewaznie faune ale caly czas obserwuja co sie dzieje wewnatrz i w razie zmiany miejsca zaraz bedziesz mial kotka przy sobie.

Chca byc dotykane i glaskane i same sie tego domagaja.
Zwracaja na siebie uwage chocby chadzac w specyficzny sposob, rozpuszony ogon do gory, obrosniete piekna sierscia "rybaczki" jak ja to nazywam.

Jesli sa za dlugo niedotykane podchodza z przedziwnym miauuuu i juz musiasz przerwac co akurat robisz.

Lubia oddalac sie w odlege miejsce i stamtad "wolaja". Wtedy rzucasz wszystko spodziewajac sie najgorszego a kot stoi i patrzy na Ciebie zaskoczony......ja to nazywam zadowolony z tego, ze mnie zwabil.

Wchodza na najwyzsze miejsca w domu aby posprawdzac rozne rzeczy ale nie psoca za duzo. Lubia stoly i lady. Jesli maja zabronione wchodzenie na nie to i tak "poprzebywaja" na nich, gdy wyjdziesz z domu.

Nie przepadaja za goscmi.

Wieczorami albo po dobrym posilku zaczyna sie bieganie, noszenie w pyszczku zabawek,
"warczenie" specyficzne i wtedy wymagaja troche uwagi.

Ragdolls sa niepowtarzalne, unikalne i troche inne.
Wszystko to w pozytywnym sensie.

Zycze Ci i kazdemu aby mogl poobcowac z przedstawicielem tej rasy.
A najlepiej dwoma dla towarzystwa.

Serdecznie pozdrawiamy,
Irena i Gatsby

Ostatnio zmieniony przez irena dnia Pią 23:19, 20 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz

Pieknie opisane Irenko i do tego cała prawda! Ok!

A co do zdjęć Tiphany to znów widzę "motyw wanny i zlewu"...... Hyhy

....to upodobanie kotów do tych właśnie elementów łazienkowo-kuchennych zaczyna mnie naprawdę zastanawiać Zdziwiony

Ostatnio zmieniony przez Maniana* dnia Wto 11:58, 24 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz

Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 18 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Nio Maniana masz rację ja też się zaczynam zastanawiać...bo mój Creyzol tylko by w zlewie siedział,potrafi nawet pół godziny przewisieć zaglądając do toalety...ale jak narazie jeżeli chodzi o sen to niczego nie przebije bęben od pralki jak tylko otworzę łazienkę to już w niej siedzi...i udaje że śpi żeby tylko go nie zabierać...

Coś w tym jest Ganimedess też zaczyna dzień od łazienki. Najchętniej wchodzi do bidetu i pije wodę z kranu, albo pakuje się do umywalki i zaczyna wylizywać kran i czeka aż woda popłynie
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

a spanko wygląda tak
[link widoczny dla zalogowanych]
lub tak [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
a czasem tak
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Jaki on śmieszny !!!!!!
Kiciusiowi wody nie dają, musi sobie sam z kranu wylewać.. Wesoly

Graża, a to rude... bardzo interesujące.
Poprosimy o fotki rudzielca , a co też się mu należy.

Ach... przecież to Dyzma - futro iście syberyjskie.
Ale zdjęcia i tak poprosimy, jest taki specjalny dział : Inne Rasowce Wesoly

A tak spędza wolny czas TOSIA

[link widoczny dla zalogowanych]

Przepraszam za jakość ale takie momenty trzeba szybko uwiecznić Mruga

	iza5 napisał:
	A tak spędza wolny czas TOSIA [link widoczny dla zalogowanych] Przepraszam za jakość ale takie momenty trzeba szybko uwiecznić

Nie ma to jak łózio.... Mruga

tylko miziać taki brzuszek , aż się chce zanurzyć palce !!!!

Tosia opala brzusio Wesoly