Autor |
Wiadomość |
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
MIARA KOCIOZAKRĘCENIA , CZYLI............... |
|
Proponuję pokazanie swojego zakręcenia przez ilość różnych kocich figurek w naszych domach
U mnie skromniutko, bo tylko 5 - figurek i 4 X Jerry zabaweczka, ale mam coś nowego na widoku.
ZAPRASZAM
Jeśli to złe miejsce, to proszę o przesunięcie, bo ja komputerowy dinok
MIŁEJ ZABAWY
A może uda się wyłonić rekordzistę w KOCIOZAKRĘCENIU
|
|
Sob 22:06, 27 Lut 2010 |
|
|
|
|
roksana
Pasjonat
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Anglia
|
|
|
|
Ale fajniutkie! A ja mam tylko jedną statuetke Basteta przywiozłam z Paryża co by mi czuwał nad moimi kociastymi.
|
|
Sob 22:12, 27 Lut 2010 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
| | Ale fajniutkie! A ja mam tylko jedną statuetke Basteta przywiozłam z Paryża co by mi czuwał nad moimi kociastymi. |
Jedna, to świetny początek - pokaż nam tego "anioła stróza"
|
|
Sob 22:23, 27 Lut 2010 |
|
|
nika
Administrator
Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 3759
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
No to ja za nic w świecie nie ujawnię jak bardzo jestem(śmy) zakręceni.
Kocie figurki mamy...wszędzie.
To juz świadczy o konieczności leczenia się z tej kociej choroby.
|
|
Sob 22:53, 27 Lut 2010 |
|
|
roksana
Pasjonat
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 949
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Anglia
|
|
|
|
Proszę bardzo - opiekun mojej kociej rodzinki
|
|
Sob 23:03, 27 Lut 2010 |
|
|
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
To ja marniutko tu wypadam tylko dwie kocie figurki posiadam
|
|
Sob 23:07, 27 Lut 2010 |
|
|
Tasiemka
Ekspert
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 4183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Swarzędz/Oslo
|
|
|
|
| | No to ja za nic w świecie nie ujawnię jak bardzo jestem(śmy) zakręceni.
Kocie figurki mamy...wszędzie.
To juz świadczy o konieczności leczenia się z tej kociej choroby. |
No to ja zawsze psio zakręcona...mam koty od samego wejścia do domu...hmmm....tzn.że powinnam iść do psychologa....??? Na oknie(w tzw.wiatrołapie...stoi kot...na oknie w kuchni...kot...oczywiście nie liczę Niamh...hihihihihiih...KOCHAM, KOCHAM RAGDOLLE!!!
|
|
Sob 23:29, 27 Lut 2010 |
|
|
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
I tu zaraz obok figurek powinny pojawić się : osłonki na doniczki, obrazki, witrażyki, kubki z kotem , koszulki z kotem, biżuteria z kotem...
|
|
Sob 23:37, 27 Lut 2010 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
| | Proszę bardzo - opiekun mojej kociej rodzinki
|
Piękny klasyk - super
A reszta - czemu milczy??????????
Nie krępujcie się - tu każdy ma kocio
Prosimy o fotki figurek !!!!!!!!!!!!!!!!!!
|
|
Nie 1:54, 28 Lut 2010 |
|
|
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Nie 9:28, 28 Lut 2010 |
|
|
Catyfun
Legendarny Kociarz
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Żadnych chorobowych objawów nie widzę
Chciałam napisać, że dopóki nie ma piórkowych kwiatków w kryształowych wazonach to jest ok, ale przypomniałam sobie wizytę u koleżanki, która z pełną premedytacją urządziła w taki sposób (nie podsiadała kota, bo by to nie przeszło), czyli kwiatki z jarmarków, koto-prosiaczki i inne cuda gipsowe, jelenie na rykowisku itp i było świetnie, ale to plastyczka, więc mogła zaszaleć, u mnie wyszłoby to jak szczyt tandety!
|
|
Nie 10:26, 28 Lut 2010 |
|
|
Catyfun
Legendarny Kociarz
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 5202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | No to ja za nic w świecie nie ujawnię jak bardzo jestem(śmy) zakręceni.
Kocie figurki mamy...wszędzie.
To juz świadczy o konieczności leczenia się z tej kociej choroby. |
Jeszcze nie! Dopóki nam nie pokażesz, to nie możemy diagnozy postawić
|
|
Nie 10:27, 28 Lut 2010 |
|
|
marzenka
Ambitny
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krakow
|
|
|
|
hmmm - A komplet porcelany do herbaty z kotkami liczy sie?
Figurek mam 2, ale za to zdjec.......... uhuhuhuuhuhuh nie powiem ile, bo to pewnie nadaje sie do leczenia - przed tym jak ktos "obcy" ( czyt. znajomy, ktos z rodziny) przychodzi do mieszkania DUZA ich czesc jest chowana ( coby nikt nie pomyslal, ze zwariowalismy na punkcie ragdolli). A tak miedzy nami kobietkami - wszedzie sa Malinki
|
|
Nie 10:28, 28 Lut 2010 |
|
|
ula
Pasjonat
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Niestępowo o/Gdańska
|
|
Re: MIARA KOCIOZAKRĘCENIA , CZYLI............... |
|
Ta figurka powinna się znalezć w każdym domu
Kociamamo ..... śliczne są te twoje kocie skarby
|
|
Nie 11:32, 28 Lut 2010 |
|
|
kociamama
Legendarny Kociarz
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 15121
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
Re: MIARA KOCIOZAKRĘCENIA , CZYLI............... |
|
Ta figurka powinna się znalezć w każdym domu
ULA ma rację, bo te maluchy rodem z Japonii witają nas serdecznie oraz wróżą pomyślność .
Marzenko - wszystko sie liczy, byle kocie
Niko - pokaż choć troszkę , A ta choroba nie boli na szczęście, tylko miejsca trzeba mieć więcej
Catyfunku - te się nie ruszają , wiec proszę
Kamisiu - prześliczne i klimatyczne
Bazylio i Tasiemko - też proszę coś pokazać
|
|
Nie 15:53, 28 Lut 2010 |
|
|
|