Żwirek dla kota

Maskra ten lawendowy nie polecam zapachtffu

Ale piszesz pod względem reakcji kota czy Twojej?

Dla mnie osobiście lawendowy jest bardzo trudny do przejścia.

Emi dlaczego?
Zaczęłam po prostu patrzeć już na bentonit i szczerze mówiąc lawenda ma najlepsze opinie. Jenyy na coś muszę się w końcu zdecydować!

Bentonit to porażka jak dla mnie. Nosi się mniej może, może zapachy pochłania w miarę (chociaż dla mnie to mieszanie zapachu lawendy z kocią kupą jest trudne do zniesienia), ale jego sprzątanie to porażka. Po pierwszym opakowaniu żwirku spuszczanego w toalecie nie wyobrażam sobie używać czegoś co w toalecie się nie spuści - co z tym robić!?

roene miałam kota kiedyś i bentonit- kupę wrzucałam normalnie do toalety- raczej nie są aż tak pooblepiane, zeby od 1 kupy dziennie się toaleta zapchała, natomiast kulki z sików do kosza i tak codzinnie wynosimy śmieci.

	Arya90 napisał:
	Emi dlaczego? Zaczęłam po prostu patrzeć już na bentonit i szczerze mówiąc lawenda ma najlepsze opinie. Jenyy na coś muszę się w końcu zdecydować!

Arya, jeśli chcesz żwirek, który będzie się mało wynosił i super zbrylał, to bierz Tigerino Canada. Jednak polecałabym nieperfumowany. Zapach pudrowy po jakimś czasie zaczął mnie mocno drażnić. Pod względem zbrylania i pochłaniania zapachów jest rewelacyjny, ale u nas odpada, bo wolę żwirki, które da się spuszczać w toalecie.
[link widoczny dla zalogowanych]

U mnie po bentonicie zapytała się toaleta bo mialam jedno opakowanie małe jak czekałam na dostawę cats best eko i nie chciałam do kosza wytzucac Jezyk

Ja do toalety wyrzucam tylko kupki i natychmiast spuszczam wodę i nic się nie dzieje. Bryłki z siuskami wrzucam do kosza takiego z klapką. Ten kosz jest na tyle szczelny, że nie wydobywają się z niego zapachy. Więc ten wariant mi pasuje.

Co do żwirku o zapachu lawendy, to był trudno do zniesienia dla mnie właśnie ze względu na zapach, strasznie mnie drażnił. A połączenie lawendy z siuskami to już w ogóle koszmar dla mnie.

Nie tylko dla was dziewczyny lawenda to maskra również dla mnie i widzę że nie jestem jedyna co do spuszczania wody w toalecie

u mnie sprawdza się tylko żwirek silkonowy Benek te male kryształki przy 3 kotach i 2 kuwetach nie ma zadnego problemu

Dziewczyny, ja po wypróbowaniu całej masy żwirków od bentonitowego lawendowego przez drewniane, silikonowe a na kukurydzianych skończywszy - stwierdziłam,że najlepiej zbiera siuśki i zbryla właśnie żwirek bentonitowy. Zrezygnowałam jednak z zapachu lawendy, bo mnie też drażnił. Zostałam przy Benku zielonym. Pewno są na naszym rynku lepsze i droższe żwirki, ale wolę pieniądze wydać zdecydowanie na dobre karmy niż na zawartość kuwety. Jednak bentonitu, dziewczyny, nie możecie spuszczać w toalecie, bo pozapycha wszystkie rury i będzie katastrofa. Nawet jeżeli go spuścicie , to on i tak prędzej czy później gdzieś utknie i zacznie tworzyć zator.

Sylvie możesz wstawić link do tego benka? czy to ten o zapachu lasu?
Jeszcze myślę o tym:http://www.zooplus.pl/shop/koty/zwirek_dla_kota/benek/natural/335007
to chyba ten sam co lawendowy tyle, że bez zapachu.

	Arya90 napisał:
	Sylvie możesz wstawić link do tego benka? czy to ten o zapachu lasu? Jeszcze myślę o tym:http://www.zooplus.pl/shop/koty/zwirek_dla_kota/benek/natural/335007 to chyba ten sam co lawendowy tyle, że bez zapachu.

Tak, to Benek zielony las- zapach ma właściwie taki lekko odświeżający, właściwie go nie czuć.

Czy ktoś testował Bazyla pelet zbrylający? Ciekawa jestem opini, bo znalazłam tylko trzy w internetach i to sprzeczne

[link widoczny dla zalogowanych] , cena zachęcająca.

Zdecydowałam się ostatecznie na żwirek Benek Super Naturalny i jestem w siódmym niebie! Zbrylanie okej, pochłanianie zapachów niezłe, ale najważniejsze nie mam ani jednego ziarenka żwirku poza kuwetą Wesoly

Jestem zachwycona! No i ta cena, 10 l za 19,90 Wesoly