Żwirek dla kota

Używam od samego początku CORNCat Świeża Trawa i choć nie mam porównania z innymi żwirkami to ten co mam zbryla się ładnie, fajnie pachnie oraz niewielkie ilości żwirku lądują na "wycieraczkę" przy kuwecie i tak jak napisała BabaJaga chodniczki są wygodne i tanie (15-16 zł z kosztem dostawy)

A jakich chodniczków używacie? Gumowe, szorstkie czy takie bardziej kudłate?

	Moniq13 napisał:
	A jakich chodniczków używacie? Gumowe, szorstkie czy takie bardziej kudłate?

My mamy takie:
[link widoczny dla zalogowanych]

Mnie w chodniczkach z linku przeszkadzało to iz żwirek wbijal sie pomiędzy włókna i nie mozna go było usunąć. Przeszkadzało wizualnie oraz ze względów higienicznych

Przetestowałam kilka rożnych i u mnie najlepiej sprawdza sie gumowa wycieraczka w kształcie łapki z zooplusa. Latwo ją oczyścić z żwirku i umyć również.
EDIT: Widzę ze w zooplusie ich nie ma

Ale sa np. w Karusku tylko w innym wzorze ( kotek)
[link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnio zmieniony przez butterfly2101 dnia Śro 7:51, 07 Paź 2015, w całości zmieniany 2 razy

Ja też mam ten o którym mówi Butterfly. O taki:

[link widoczny dla zalogowanych]

Tylko, że kupowałam go parę miesięcy temu na zooplusie i kosztował 12,80 (aż sprawdziłam na rachunku). Także tutaj cena strasznie zawyżona. Nie wiem czemu nagle zniknęły z zooplusa (z bitiba.pl też). Hmm..

Niemniej polecam ten dywanik. Dobrze zbiera żwirek i łatwo można go wyczyścić.

A ja używam dywaników łazienkowych-regularnie je piorę w pralce Wesoly

U mnie lepiej się sprawdzają niż te z tworzyw sztucznych.

	dorota.sz napisał:
	A ja używam dywaników łazienkowych-regularnie je piorę w pralce U mnie lepiej się sprawdzają niż te z tworzyw sztucznych.

Swietny pomysł !! Nie przyszło mi to do głowy, a przecież dywanik jest i większy, i łatwiejszy do czyszczenia.

Kochani, a ja mam takie pytanie odnoscie CB+E i CB Gold. CB+E jest ogolnie swietny, ale tak jak piszecie- wszędobylski i Leon wynosi masę żwirku na łapkach i na ogonie. Jak żwirku jest duzo to wychodzi z suchymi łapkami. Dodatkowo zbryla sie swietnie i sam w sobie moze ładnie nie pachnie, ale tez nie smierdzi. Dla mnie najwazniejsze, to że mozna go spuscic w toalecie. I szybko sie zbryla co jest wazne, bo leon czesto robi kupke i siusiu jednoczesnie, a sprzatanie kupy musi być natychmiastowe. Dodatkowo 7l opakowanie wystarczylo przy mlodziaku na miesiac.
No i do sedna. Jak myslicie, warto płacić wiecej za golda? Czy lepiej meczyc sie z wdzędobylskimi drobinkami i kombinowac z wycieraczkami?

ja osobiście mam jeszcze worek CBE ale jak kupiłam golda to juz nawet nie chce mi się go otwierać - dla mnie gold jest rewelacyjny (szkoda, że drogi) i po używaniu CBE jak użyliśmy golda to praktycznie zero żwirku w domu

ale zaznaczam, że moje koty żwirku na łapach nie roznoszą bo dokładnie je wycierają o ścianki kuwety - żwirek wynoszony jest na ogonach, który jest kładziony na żwirku
niektóre koty wolą trzymać kitę w górze więc może nie noszą żwirku?

Mgławico, a jak ze zbrylaniem i wydajnością? Porównywalne?

Gold zbryla się słabiej niż zwykły CBE. Jest też mniej wydajny, bo większe kawałki trudniej się odcedza Mruga

Ale i tak, moim zdaniem, Gold to jak na razie taki ideał żwirkowy, do którego porównuję każdy inny żwir.
Podobno mniej chłonie zapachy, ale tego nie zauważyłam, bo sprzątam w kuwetach codziennie i generalnie niespecjalnie czuję żeby cokolwiek z kuwet śmierdziało. Mruga

jakoś nie porównywałam wydajności ale CBE robi większe grudki i pewni trudniej go oddzielić i więcej idzie

polecany tutaj na forum był jeszcze Benek corn - tani ale dość drobniutki (mało się nosił ale nie do końca odpowiadał mi zapach) i niektóre koty obsikiwały sobie portki (moje też)
ale po dodaniu do CBG opadał na dno kuwety i problem znikał a zdecydowanie zwiększał wydajność - my tak zużyliśmy 40l worek i właściwie byłam zadowolona z takiego połączenia (tylko żwirku musiało być w kuwecie więcej bo moja ruda ciapa obsikiwała się)

A my się poddaliśmy i zostajemy przy World's Best, chyba najdroższy żwirek, ale jest idealny, no cóż, znowu 70zł na miesiąc to nie jakiś mega wydatek, a w końcu mamy to o co nam chodziło:-)

Cześć

Za niecały miesiąc przybędzie do nas trzymiesięczny kocurek. Obecnie korzysta z kuwety otwartej, a ja planuję zakup kuwety zamkniętej (jeśli będzie miał kłopoty z korzystaniem, to na początek otworzę kuwetę). Natomiast chciałam zapytać, czy powinnam kupić kocurkowi taki sam żwirek, jaki ma obecnie w hodowli, żeby np. skojarzył zapach ze swoją toaletą?

	Monic napisał:
	A my się poddaliśmy i zostajemy przy World's Best, chyba najdroższy żwirek, ale jest idealny, no cóż, znowu 70zł na miesiąc to nie jakiś mega wydatek, a w końcu mamy to o co nam chodziło:-)

Ja też z niego korzystam w chwilach wolnych od miotów

Monic znalazłaś go gdzieś taniej niż w zooplusie ?