Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Żwirek dla kota
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 43, 44, 45 ... 61, 62, 63  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Żwirek dla kota
Autor Wiadomość
olencja121
Doświadczony



Dołączył: 10 Mar 2013
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Luboń k/Poznania

Post
Co jakiś czas zdarzają nam sie małe skoki w bok i kupuje innym żwirek- ale szybko zostaje sprowadzona na właściwa drogę i wracamy do CBNG. Kosztuje sporo, ale komfort nie wynoszenia połowy kuwety na łapkach jest bezcenny. Raz na miesiąc czyszczę cała kuwetę. Opakowanie 20 L starcza nam na 1,5 miesiąca. Koty zawsze maja nasypane 5,6 cm, zawsze im raz na tydzień dosypuje zeby utrzymać porządana warstewkę 😀
Nie 13:58, 01 Mar 2015 Zobacz profil autora
Alonka
Ekspert



Dołączył: 01 Gru 2012
Posty: 2984
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Macie rację co do tego nieszczęsnego corna...ja od początku zauważyłam że pyli się koszmarnie i dokładnie tak jak Dampi, Idrisek wyskakuje z kuwety z zapylonym łebkiem, a i portki często są podsikane Jedyny plus to cena i to, że dobrze się zbryla. W akcie desperacji dosypałam do corna resztę CBN, który jeszcze został i teraz zastanawiam się nad powrotem do CBN, tylko w ostatnim czasie zooplus nieźle podniósł cenę ale rzeczywiście nie można mieć do niego żadnych zastrzeżeń.
Nie 14:16, 01 Mar 2015 Zobacz profil autora
Kasia_R
Doświadczony



Dołączył: 31 Sty 2015
Posty: 1242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
A u nas znaczną część wynoszonego żwirku zatrzymuje gumowa mata z trixie - wygląda trochę jak wycieraczka przed drzwiami;) i sporo się tam tego zbiera (to, co pewnie roznosiłoy się po mieszkaniu)
Nie 15:36, 01 Mar 2015 Zobacz profil autora
Kasia_R
Doświadczony



Dołączył: 31 Sty 2015
Posty: 1242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Przymierzam się do zmiany żwirku, czy mam robić tak samo jak przy karmie-stopniowo dosypywać nowy?
Czw 14:01, 05 Mar 2015 Zobacz profil autora
Emi
Ekspert



Dołączył: 11 Sty 2015
Posty: 2771
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Białystok

Post
Też mam taką matę i przyznaję, że jest ogromna różnica w ilości roznoszonego żwirku. Ja jak zmieniałam żwirek to nic nie stopniowałam. W sumie nic nie słyszałam o stopniowej zmianie żwirku.
Czw 14:11, 05 Mar 2015 Zobacz profil autora
Marla
Ekspert



Dołączył: 06 Lut 2013
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznan

Post
Kasia_R napisał:
Przymierzam się do zmiany żwirku, czy mam robić tak samo jak przy karmie-stopniowo dosypywać nowy?

Szczerze? Nigdy się w takie coś nie bawiłam.
Można włożyć kulkę z siuśków z poprzedniego żwirku, żeby dać znak, że to wciąż jest toaleta. Mruga
Czw 14:14, 05 Mar 2015 Zobacz profil autora
Kasia_R
Doświadczony



Dołączył: 31 Sty 2015
Posty: 1242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
A, to dobrze! Będzie łatwiej niż z karmą


Ostatnio zmieniony przez Kasia_R dnia Czw 14:29, 05 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
Czw 14:17, 05 Mar 2015 Zobacz profil autora
Kasia_R
Doświadczony



Dołączył: 31 Sty 2015
Posty: 1242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Marla, dobry pomysł Wesoly
Czw 14:32, 05 Mar 2015 Zobacz profil autora
niebianka30
Ambitny



Dołączył: 03 Sty 2015
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Coś mnie podkusiło i spróbowałam kolejnego żwirku - Benek Super Compact Zapachowy i .... NIGDY WIĘCEJ!!! Guy with axe jest okropny, niby się zbryla, ale powstaje gliniasta kula, która przywiera do dna kuwety i łopatki i się rozmazuje, poza tym grudki się rozpadają, przez co trzeba częściej go zmieniać. No i nie można spłukiwać w toalecie, co nie jest zbyt wygodne. wracam do Benka SuperCorn Cat tzn. wiem, że Dakiemu zdarzały się przy nim obsikane portki, ale jak wsypywałam więcej, to wydawało mi się, że problem znikał. Dam mu zatem jeszcze jedną szansę.
Nie 20:48, 15 Mar 2015 Zobacz profil autora
Kasia_R
Doświadczony



Dołączył: 31 Sty 2015
Posty: 1242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
mam pytanie do uzytkowniczek CBN : czy Wasze kocie chłopaczki mniej brudzą sobie portki odkąd przeszłyście na ten żwirek?
Wto 18:29, 17 Mar 2015 Zobacz profil autora
noele
Ekspert



Dołączył: 30 Paź 2012
Posty: 3066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świdnica

Post
Masz na myśli Golda? Dla mnie to żwirek marzenie, mamy go znowu od dwóch tygodni, a stwierdzam, że nie zamienię go na żaden inny Jezyk Nie ma problemu z posiuranymi portami nawet przy minimalnej ilości żwirku, ponadto nosi się minimalnie, choć to ja więcej rozsypuję z łopatki niż kociaste wynoszą z kuwety
Wto 18:42, 17 Mar 2015 Zobacz profil autora
Kasia_R
Doświadczony



Dołączył: 31 Sty 2015
Posty: 1242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Tak, o golda mi chodzi.
A jak przy luźnych kupach? Ilan ostatnio strasznie brudzi sobie porcięta, bo jesteśmy na etapie poszukiwania idealnej karmy mokrej i czasem miewa luźne qpsztale..
Wto 18:46, 17 Mar 2015 Zobacz profil autora
noele
Ekspert



Dołączył: 30 Paź 2012
Posty: 3066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świdnica

Post
Z luźną to porty bez względu na żwirek raczej będą prane... No i tyle, że on ma grube ziarna, więc nie zbryli dobrze luźnej kupki, ale nie ma problemu z wyniesieniem - jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby się coś przelało przez oczka łopatki Mruga
Wto 18:53, 17 Mar 2015 Zobacz profil autora
niebianka30
Ambitny



Dołączył: 03 Sty 2015
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Monic napisał:
Co jest z tym jedzeniem tego?!:-P Moje tego w ogóle nie chcą jeść, bo się zacznę martwić, że są nienormalne, że tego nie jedzą! :-P
No i co z moim mówieniem klientom, że kot w naturze nie jadłby sam z siebie kukurydzy? -_-' Jak widać, jednak by jadł :-D Strasznie to dziwne...


Monic, to Cię zdziwię, mój poprzedni kocur, jak tylko otwierałam kukurydzę konserwową na sałatkę, to normalnie serenady odwalał i "wył" tak długo, dopóki mu nie dałam chociażby ociupinki. Po prostu uuuuuuwielbiał!
Wto 19:11, 17 Mar 2015 Zobacz profil autora
Kasia_R
Doświadczony



Dołączył: 31 Sty 2015
Posty: 1242
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
niebianka30 napisał:
Monic napisał:
Co jest z tym jedzeniem tego?!:-P Moje tego w ogóle nie chcą jeść, bo się zacznę martwić, że są nienormalne, że tego nie jedzą! :-P
No i co z moim mówieniem klientom, że kot w naturze nie jadłby sam z siebie kukurydzy? -_-' Jak widać, jednak by jadł :-D Strasznie to dziwne...


Monic, to Cię zdziwię, mój poprzedni kocur, jak tylko otwierałam kukurydzę konserwową na sałatkę, to normalnie serenady odwalał i "wył" tak długo, dopóki mu nie dałam chociażby ociupinki. Po prostu uuuuuuwielbiał!
o matko! kukurydzę?!
Wto 19:26, 17 Mar 2015 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum RAGDOLL'owo, czyli wszystko o RAGDOLLACH Strona Główna » RAGDOLL - opieka i wychowanie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 43, 44, 45 ... 61, 62, 63  Następny
Strona 44 z 63

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin