Żwirek dla kota

O właśnie taka mamy, tylko granatowa Wesoly

Pisałam z telefonu i nie miałam jak wkleić linka Wesoly

Sprawdza się idealnie Wesoly

Tez taka mam i nie ma na co narzec Wesoly

co prawda moja tata czesciej jej uzywa jak sprzata, ale prawda jest taka ze jest stabilna i dobrze 'zbiera'

Polecam żwirek JRS Cat's Best Nature Gold żwirek dla kotów długowłosych

Dziewczyny,
Czy któraś z Was zamawiała ten żwirek World's Best Cat Litter Extra żwirek silnie zbrylający się ?
[link widoczny dla zalogowanych] ?
Zamówiliśmy właśnie z zooplusa, wcześniej zawsze kupowaliśmy Cat's Best Nature Gold i generalnie byliśmy zadowoleni. Ciekawa jestem jak to będzie z tym nowym Wesoly

też zawsze cats best, ale czekam na opinnie o tym żwirku Wesoly

Jak tylko przetestujemy to damy znać Wesoly

hej
ja koteczka mam dopiero miesiąc z małym haczykiem, więc miałam okazję wypróbować 3 żwirki
Benek lawendowy - benek ok, lawenda już nie, zapach doprowadzał mnie do szału
zmieniłam na Cat's best eko plus-pierwsze wrażenie super, miękki, fajny, ładny delikatny zapach, zachwyt jednym słowem, niestety bardzo się nosi, zwłaszcza, ze Gaspi wybierał go łapkami bo mu się strasznie podobało, ze taki mięciutki
koleżanka przywiozła mi z Niemiec żwirek Edeka musz przyznać, że całkiem fajny, podobny do benka, ale delikatniejszy w dotyku, fajnie się bryluje, nie rozpada, chłonie zapachy, nie nosi się tak jak Cat's best więc na dzień dzisiejszy Edeka u mnie ma miejsce I

	roene napisał:
	też zawsze cats best, ale czekam na opinnie o tym żwirku

Po miesiącu stosowania mogę już co nie co powiedzieć o World's Best Cat Litter Extra żwirek silnie zbrylający się.
Na plus:
- przyjemny zapach
- faktycznie silnie zbrylający, robią się porządne kulki po sikaniu Wesoly

- po miesiącu zostało około pół opakowania
- można spłukać w toalecie
Na minus:
- kurzy się, co przy naszej ciemnej łazience jest zauważalne
- łopatką z małymi dziurkami trzeba się ,,namachać" żeby porządnie wymieść, natomiast przez tą z dużymi otworami cały żwirek przelatuje( siku) również
-nosi się jak każdy inny
- może odstraszać cena - w zooplusie 90 zł za około 6,8 kg - zobaczę czy starczy na miesiące

Generalnie kupimy ponownie

Proszę o opinie nt. wymienionego wyżej JRS Cat's Best Nature Gold. Czy jest wydajny i czy bardzo się roznosi?
Mam w tej chwili Cat's Best Eco Plus, ale bardzo się roznosi.

mam do was pytanie. Czy ktoś używa obecnie zwykłego Cat's Best Eco Plus? Czy wg was ten żwirek nie pogorszył swojej jakości?mam wrażenie że słabiej zbryla.Moja kotka od zawsze ma zwirek drewniany i nie chciałabym zmienić na jakiśinny rodzaj. Chyba będe musiała dołożyć kasy i kupić Cat's Best Nature Gold ;/

Ostatnio zmieniony przez karolina1987 dnia Sob 7:40, 02 Lis 2013, w całości zmieniany 2 razy

Zdaje się, że kilka stron temu był omówiony ten spadek jakości. Między innymi ze względu na to pogorszenie się jakości ja zmieniłam żwirek.

Ja używam Eko Plus cały czas (za wyjątkiem przygody z Nature Gold, który na prawdę polecam, zrezugnowałam z niego tylko i wyłącznie ze względu na cenę) i nie trafiłam jeszcze do tej pory na jakieś gorsze wydanie (może dlatego, że kupuję te mniejsze opakowania, po 10l). Zbryla jak zwykle, nosi się jak zwykle, jakoś przezyjemy

my uzywamy cats best eco plus. jego zalety to to, ze sie nie pyli, nie jest szkodliwy dla srodowiska, natomiast bardzo sie roznosi..bardzo. ;/ wczesniej mielismy bentonitowy Golden Grey, strasznie sie pylil podczas sprzatania i wchodzil miedzy lapki.

Agamakoty napisał:

Smużka, a jakich wkładów uzywasz? Ja narazie tego nie kupuję, ale się nie zarzekam. W hodowli moja kiciunia wali kupy do Benka lawendowego i taki tez zakupiłam. Ale chciałabym ja nauczyć do drewnianego, żeby łatwo móc kocie bomby spłukiwać w WC. Postaram się zmienić jej nawyki, ale jak sie zbuntuje, to chyba tez ten kubeł nabędę, bo nie wyobrażam sobie nosić kupy w foliówce i wrzucać do kuchennego kosza pod zlewem. Zobaczymy co kocinka na to. Napisz mi prosze jakich wkładów uzywasz i na ile Ci takie wystarczają przy dwóch kotach.

Agamakoty , ja tez próbowałam drewnianego żwirku , ale nie byłam z niego zadowolona - z prostej przyczyny - o ile kupkę z takiego żwirku wyłowisz , o tyle nie masz co liczyć na siuśki . One po prostu rozkładają drewniany żwirek na pył i mieszają się z czystym . A gdy masz bentonitowy , siuśki zbrylają się i możesz je odłowić tak jak kupkę. Zbierasz bryłkę i do kosza.

Przy bentonitowym siuśki przyklejają mi się do kuwety i do szewskiej pasji doprowadza mnie próba ich oderwania. Nie mam problemu z wybieraniem siuśków z drewnianego Benka.