Autor |
Wiadomość |
KARI
Ambitny
Dołączył: 29 Paź 2011
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Zgrzebło |
|
mam problem ze znalezieniem czekoś o szeroko rozstawionych zębach, takie do wyczesywania, co myślicie o tym?
[link widoczny dla zalogowanych]
a wy jakie macie?
wszystko to są jakieś narzędzia tortur
|
|
Wto 19:55, 06 Gru 2011 |
|
|
|
|
kasicalisica
Ambitny
Dołączył: 05 Lip 2010
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
Wto 21:49, 06 Gru 2011 |
|
|
KARI
Ambitny
Dołączył: 29 Paź 2011
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
trzeciego wątku nie mogłam znaleźć a z tamtych dwóch pierwszych to już mam szczotkę w domu i czeka, a teraz chodzi mi o coś takiego innego;)
|
|
Wto 23:09, 06 Gru 2011 |
|
|
HelloRagi
Ambitny
Dołączył: 10 Paź 2011
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
u mnie jest cała szuflada takich wynalazków a w rzeczywistości korzystam dosłownie z 3 rzeczy:
- zwykły pastikowy grzebień z szerzej rozstawionymi zębami
- ostre nożyczki (zapobiegawczo przycinam Chmurce włoski pod paszkami i na kuperku bo ona ma tak długie, że momentalnie robią się kołtuny)
- furminator (niestety Chmura za nim nie przepada bo czasem się szarpnie za jakis mikro kołtunek dlatego najpierw grzebyczek)
- metalowe zgrzebło u mnie się nie sprawdziło bo oba kotki się denerwowały jak te metalowe szpilki czasem uderzały w kosteczkę na bioderku etc.
|
|
Śro 10:03, 07 Gru 2011 |
|
|
vivienne
Wyjadacz
Dołączył: 17 Wrz 2011
Posty: 1936
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Ja mam dopiero 5 dni doświadczeń ale mogę napisać, że kupiłam tą polecaną na forum szczoteczkę z kulkami. Mam też taki grzebień: [link widoczny dla zalogowanych] Kociamama pisała gdzieś, że fajny to posłuchałam.
Moje głuptaski podgryzają mi oba narzędzia Zauważyłam jednak, że czesanie grzebieniem nie wzbudza entuzjazmu Maluchów. Za to szczoteczkę bardzo lubią - same się nadstawiają na mizianie nią Bez problemu dały sobie wyszczotkować nawet brzuszek i portki.
|
|
Śro 11:35, 07 Gru 2011 |
|
|
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | Ja mam dopiero 5 dni doświadczeń ale mogę napisać, że kupiłam tą polecaną na forum szczoteczkę z kulkami. Mam też taki grzebień: [link widoczny dla zalogowanych] Kociamama pisała gdzieś, że fajny to posłuchałam.
Moje głuptaski podgryzają mi oba narzędzia Zauważyłam jednak, że czesanie grzebieniem nie wzbudza entuzjazmu Maluchów. Za to szczoteczkę bardzo lubią - same się nadstawiają na mizianie nią Bez problemu dały sobie wyszczotkować nawet brzuszek i portki. |
Grzebień będzie przydatny w późniejszym wieku .U takiego maluszka faktycznie lepiej sprawdza się ta delikatna szczotka
|
|
Śro 12:39, 07 Gru 2011 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|