zabawki - co myślicie o tych?

a teraz kolej na zabawki: wybrałam trochę i chciałabym wiedzieć co myślicie? które warto kupić, a które nie, a może jakieś inne polecicie?

1. [link widoczny dla zalogowanych]
2. [link widoczny dla zalogowanych]órkami.html
3. [link widoczny dla zalogowanych]
4. [link widoczny dla zalogowanych]
5. [link widoczny dla zalogowanych]
6. [link widoczny dla zalogowanych]
7. [link widoczny dla zalogowanych]ętką.html
8. [link widoczny dla zalogowanych]
9. [link widoczny dla zalogowanych]łka_miękka_gąbkowa.html
10. [link widoczny dla zalogowanych]órkiem.html
11. [link widoczny dla zalogowanych]
lub to:
[link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnio zmieniony przez KARI dnia Sob 14:37, 19 Lis 2011, w całości zmieniany 3 razy

Każdy kot chyba ma jakąś swoja ulubioną zabawkę Wesoly

U nas sprawdzają się : wędka z piórkami, piórka na patyczku, myszka z grzechotką.
Tych karuzeli nie mamy wiec się nie wypowiadam.
A i tak najlepsza zabawka to zwykły karton albo torba papierowa duża, szeleszcząca Wesoly

Ja bym uważała na pozycję 6

Labradorek Oli, która jest behawiorystką Molci -połknął taką piłkę; po kilku dniach słabł, badania nic nie wykazywały, kontrast również -bo gąbka go chłonęła

W końcu kiedy pies był już w agonii otwarto go a tam gąbkowa piłka owinięta jeszcze sznurkami Snakeman

Po kilkutygodniowej walce (pies przechodził już kilka razy za TM), wydanych kilku tysiącach pies przeżył...
wiem, że pies to nie kot ale ten psiak był szkolony, pracował z dziećmi i co mu strzeliło ją zjeść

Dlatego do gąbek nie mam zaufania i tyle...

piórka są super, u nas świetnie się sprawdza jeszcze laser Ya winkles

Powiem tak, mimo całej tony przeróżnych zabawek w naszym domu ponadczasowe są wszelkiego rodzaju wędki z piórkami a szczególnie taka jak pozycja numer dwa. Karuzelkę z ostatniej pozycji dostaliśmy dla Felka w wyprawce ponieważ jako kociak ją uwielbiał, aktulnie bawi się nią Gabcia Wesoly

świetny jest tunel oraz ponadczasowy laserek jak już radziła Lindusia.

Lindusia - to ja 6 wyrzucam z listy

Niedawno kupiłam te wedkę nr 2 na liście. koty szaleją za nią - polecam. Za piłeczkami nie przepada żadna nawet tymi z kocimiętką . Chyba , że to "piłeczka" z folii aluminiowej

Na początek nie szalej. Kup piórka (tylko uważaj, musisz bawić się z nim tylko w twojej obecności, potem chowaj). Mój Vincent zamordował je w przeciągu godziny, a potem chciał je zjeść

Kup jakąś myszkę, a resztę zobaczysz, po kolei. U nas szał robią też piłeczki, ale takie większe (o średnicy 6-7cm). Vincuś to drugi Maradona

. No i mozesz postawić pudło, kotki uwielbiają się chować.

Maurycy uwielbia wędki bez względu na to, co jest na końcu Wesoly

Moje koty polubiłyby każdą z tych zabawek Wesoly

Bianka bardziej wszelkie piłki i kulki, a Rumil szaleje w pogoni za wędkami i piórkami. Myszki dzwoniące i te z kocimiętką też są super - w ogóle jeszcze żadna zabawka u mnie nie została kupiona na darmo Wesoly

KARI nie ma to jak kulki z papierowych ręczników! Tanie, ekologiczne i jak zaginą, to bezproblemowo zrobisz następną Wesoly

Ktoś na forum zachwalał też kulki z celofanu. Podobno nawet jak zaginą, to w nocy się wszystkie znajdują

a ja się tu zastanawiam hihi, pewnie przyjdą zabawki w kartonie a ona będzie lubiła tylko ten karton tfu tfu Wesoly

U mnie prawdziwe szaleństwo to myszki. Tylko w duuużych ilościach, bo giną pod meblami. Poza tym wędka z piórkami.

u nas na pierwszym miejscu jest patyczek z piorkiem to istne szalenstwo .

U nas żadna zabawka nie przebije słomki (takiej do picia)

Rosi na dźwięk zginanej słomki wyrasta jak spod ziemi Wesoly