Autor |
Wiadomość |
Wiki_08
Początkujący
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
Wychowanie kociaka |
|
HEj,
Właśnie mija tydzień jak mamy naszą Wiki, i jak już się oswoiła z nami, pokazała nam swoje piękne niebieskie oczka to się rozszalała i w związku z tym moje pytania, czy te poniżej opisane zachowania znikną jak kociak dorośnie czy one są charakterystyczne dla kociąt?
1.Wiki leżąc na tapczanie próbuje go podgryzać i drapać więc ją ściągam i kłade na drapak - w zasadzie bez problemu łapie że ma się bawić drapakiem, ale na razie powtarza tego typu zachowania
2. Upodobała sobie moje spodnie do gryzienia i czasem próbuje złapać moją rękę - co mam wtedy robić? Ja mówię wtedy podniesionem tonem"nie wolno Wiki" i generalnie odchodzi ale dzisiaj coś sobie upodobała atak na mnie. Co powinnam robić, żeby nie przestraszyć kotki ale skutecznie oduczyć ją tych zachowań?
Próbuję ją w tych momentach zachęcić do zabawy czymś innym ale czy dobrze robię. Jak przekonać kociaka że ludzka ręka to nie zabawka do podgryzania?
Pozdrawiam
Magda
|
|
Wto 12:20, 02 Wrz 2008 |
|
|
|
|
Jafar
Ambitny
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
|
|
|
Wiki, ja akurat nie miałam takich problemów z Jafarem- od początku był bardzo grzeczny i niezwykle delikatny. Ale tak jak i u ludzi, każdy kot ma inny charakter i temperament. Uważam, że Twoje metody wychowania sa bardzo dobre, tylko musisz wykazać trochę cierpliwości. Nie spodziewaj się spektakularnych efektów z dnia na dzień, ale jak bedziesz konsekwentna, a właściwie CAŁA Twoja rodzina, to kicia szybko pojmie co jej wolno a czego nie. trzymam kciuki za edukację Twojej koteczki
|
|
Wto 18:18, 02 Wrz 2008 |
|
|
Bea
Ambitny
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Myślę że Wiki chce na siebie zwrocić uwagę(pewnie chce się z Tobą pobawić).Mój Frodzio zawsze mnie podgryza za nogę kiedy jest głodny a ja dopiero co wstalam i zaczynam przyrzadzać mu sniadanko.A jak się kicia rozszalała to znaczy ze się zaklimatyzowala I nie zapominaj ,że to kociak a kazdy maluszek rozrabia
|
|
Wto 18:46, 02 Wrz 2008 |
|
|
kamisia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 9151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
| | Myślę że Wiki chce na siebie zwrocić uwagę(pewnie chce się z Tobą pobawić).Mój Frodzio zawsze mnie podgryza za nogę kiedy jest głodny a ja dopiero co wstalam i zaczynam przyrzadzać mu sniadanko.A jak się kicia rozszalała to znaczy ze się zaklimatyzowala I nie zapominaj ,że to kociak a kazdy maluszek rozrabia |
Takie też jest moje zdanie to jeszcze maluszek , musi szaleć -to znaczy, że jest zdrowy i dobrze czuje sie w nowym domku
Okres "dziecinstwa" mija bezpowrotnie ,wtedy tez mozesz doczekać się statecznego kocura.Teraz musisz uzbroić się w cierpliwość chodzić za kotkiem pokazywać mu do czego słuzy drapak itd. Czyli kotka należy uczyć a nie karać
Ostatnio zmieniony przez kamisia dnia Wto 21:09, 02 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 19:30, 02 Wrz 2008 |
|
|
DoTa
Pasjonat
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Zgadza się, to kociak i chce zwrócić, na siebie uwagę, Michula zaczął podgryzać, łapać za ręce i nóżki jak miał gdzieś 7-8 miesięcy, a wgryza się w tapczan jak chcę abyśmy coś zrobiły co on chce , a nie zwracamy na niego uwagi, nie martw się przejdzie mu, a Twoje sposoby pomagania kociakowi , aby zaprzestał się tak zachowywać są dobre, my też te zasady stosowałyśmy, jednak moja mama Miśkowi by pozwoliła na wszystko , rozpieszcza go jak dziecko i niekiedy zasady które powinien Misiek przestrzegać są łamane Mogę powiedziec tak, do roku będzie to szalony łobuziak , a potem stanie się coraz większą przylepą, mogę powiedzięc z obserwacji naszego słodziaka. Jednak czasami Misiek zachowuje sie jak kociak i np: wczoraj szalał i szalał, wyskakiwał z pod stołu na babcie, łapał ją za rękę i uciekał, wyglądało to naprawde komicznie, turlał sie na tapczanie, robił wszystko , aby dziadkowie zwrócili na niego uwagę i się z nim pobawili
Zobaczysz dogadacie się, powodzenia, pozdrawiam.
|
|
Wto 19:35, 02 Wrz 2008 |
|
|
Wiki_08
Początkujący
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Dzięki za info, miło słyszeć że nie tylko moja Wiki jest taka "szalona" Miałam obawy, czy takie zabawy szalone jak pozwalanie jej na ganianie "rozbujają" jej charakterek jeśli chodzi o szaleństwa ale widzę że kociak musi przejść taki okres i tyle.
Generalnie to chyba jest tak, że człowiek kupując ragdolla myśli -to taki spokojny kot do miziania, tylko zapomina się, że ten kot jest też kociakiem i potrzebuje się wybawić
Teraz mamy znowu porę zabawy i widzę,że na "nie wolno" bardzo ładnie już Kicia reaguje. Trzeba przyznać, ze ragdolle to naprawdę mądre koty.
Pozdrowionka
Magda i Wiki
|
|
Wto 20:47, 02 Wrz 2008 |
|
|
DoTa
Pasjonat
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
| | Dzięki za info, miło słyszeć że nie tylko moja Wiki jest taka "szalona" Miałam obawy, czy takie zabawy szalone jak pozwalanie jej na ganianie "rozbujają" jej charakterek jeśli chodzi o szaleństwa ale widzę że kociak musi przejść taki okres i tyle.
Generalnie to chyba jest tak, że człowiek kupując ragdolla myśli -to taki spokojny kot do miziania, tylko zapomina się, że ten kot jest też kociakiem i potrzebuje się wybawić
Teraz mamy znowu porę zabawy i widzę,że na "nie wolno" bardzo ładnie już Kicia reaguje. Trzeba przyznać, ze ragdolle to naprawdę mądre koty.
Pozdrowionka
Magda i Wiki |
Dokładnie
|
|
Wto 20:49, 02 Wrz 2008 |
|
|
Marya
Doświadczony
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląskie
|
|
|
|
| | Trzeba przyznać, ze ragdolle to naprawdę mądre koty.
Pozdrowionka
Magda i Wiki |
Powiem więcej - uważaj przy niej co mówisz - ona wszystko rozumie
|
|
Czw 9:54, 04 Wrz 2008 |
|
|
Wiki_08
Początkujący
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
Picie wody |
|
Hejo,
Słuchajcie ile Wasz kotki piją wody. Jakoś zwykle wydawało mi się, że koty dużo piją a tu Wiki ledwo wypija 150ml dziennie wody.
|
|
Czw 14:27, 04 Wrz 2008 |
|
|
DoTa
Pasjonat
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
Rozumiem twoje obawy, mój kot jak był mały także pił bardzo mało w porównaniu do tego ile teraz pije, także sie martwiłysmy, ponieważ powiedziano nam , że ragdolle piją dużo wody, jednak teraz to prawda, od kiedy Misiek dorósł pije więcej wody, widać , że im kot większy tym ma większe zapotrzebowanie, z jedzeniem jest tak samo, podpytaj weta jak się martwisz, na mnie nawet dziwnie spojrzał gdy kiedyś powiedziałam , że mój kot mało pije, ponieważ cały czas utwierdzał mnie w przekonaiu,że ja nawet mogę nie wiedzieć kiedy kot pije, sugerował np: że kot może wypić wodę ze spodeczka od kwiatów.
|
|
Czw 22:50, 04 Wrz 2008 |
|
|
Marya
Doświadczony
Dołączył: 01 Paź 2007
Posty: 1460
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląskie
|
|
|
|
Moje kotki piją niewiele. Zależy dużo od tego co w danym dniu jedzą. Jeżeli jest to mokra karma, to woda nie schodzi. Przy suchej karmie piją więcej.
|
|
Pią 11:46, 05 Wrz 2008 |
|
|
kesja
Pasjonat
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 778
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecinek, woj.zachodniopomorskie
|
|
|
|
MOje pija mało na wiosne i na jesien, a w zimie i latem duuzo
|
|
Pią 11:59, 05 Wrz 2008 |
|
|
magdaS
Pasjonat
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Piastów
|
|
|
|
Mi jest trudno zmierzyć ilościowo, ponieważ moje kitki pija głównie wodę z kranu
A z miseczki jak nas nie ma w domu lub nie chce nikt im kranu odkręcić...
|
|
Pią 12:49, 05 Wrz 2008 |
|
|
Bazylia
Legendarny Kociarz
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 7257
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
Moje w zależności od dnia i pory roku.
Mają miskę 500 ml, która jest napełniana 2 x dziennie.
Ale teraz są na suchym jedzonku, bez dodatków ( zalecenie weta )- z tym aby do października
|
|
Pią 13:21, 05 Wrz 2008 |
|
|
Wiki_08
Początkujący
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
Dzięki za odpowiedzi. Muszę rzeczywiście wybrać się do weterynarza bo jeszcze z nią nie byliśmy, na początku nie chciałam kotka stresować a teraz to myślę że już spokojnie możemy razem pojechać. I tu mam pytanie, czy możecie polecić jakiegoś dobrego weta w Warszawie?
I jeszcze mam drugie pytanko, kiedy przyzwyczajaliście kociaka do szelek? Czy warto to robić czy sobie odpuścić i nie stresować Kotki?
Pozdrawiam
Magda
|
|
Pią 17:22, 05 Wrz 2008 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|